Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 19, 2010 16:08 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

A może mu kożuszek na zimę? :twisted:

Oj niedobra Ciotka Ada, niedobra Obrazek
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto sty 19, 2010 16:15 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

Ale Bruc dzielny jest!
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto sty 19, 2010 17:27 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

Olaboga :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 22, 2010 5:31 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sty 22, 2010 7:00 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

dobrze, że dobrze :)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Sob sty 23, 2010 11:52 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

Wódz wciąż nie ma ataków :)
Rano zwymiotował (woda z futrem). Humor ma świetny, właśnie zapakował czwarte śniadanie i pobiegł jak strzała do pokoju. Władzę też utrzymuje jak dawniej. Ostatnio Misio gonił Hruptaka i nagle wpadł czołem na wyciągniętą łapę Brucka. Na tym pościg się zakończył.
Być może to zasługa zmniejszenia dawek Luminalu, ale Pajac śmiga po domu jak rakieta i doprasza się rozrywek.
Wygryza sobie futro, ale i tak ciemnieje na przystrzyżonych miejscach. Wizyty w kuwecie bez zastrzeżeń.
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Nie sty 24, 2010 15:54 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

Wódz wszystko jak zwykle, nie licząc potwora w kuwecie na 3-.
Poza tym dzisiaj jest straszliwie aktywny, ale z pewną różnicą. Próbuje namówić do zabawy mnie lub Anję. Potwór pod kołdrą może zacząć się już bać, bo Brucek wprowadził nowe elementy: skok z parapetu na Potwora. Efekt jest lepszy jeśli chodzi o uderzenie wroga.
Poza walką z Potworem Brucek wymyśla sobie jakieś potrzeby i dzisiaj często nas nawołuje.
Walki z Hruptakiem stały się bardzo wyrównane, a dzięki przycięciu pazurków dużo mniej krwawe. Biedny Hruptak zaczął już odczuwać potęgę Wodza i przegrywa niemal każdą zażartą potyczkę. Długość walk również się powiększyła. Emocje są nieopisywalne :)
Może to sposób Brucka na mrozy?
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Nie sty 24, 2010 18:02 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

:D

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Pon sty 25, 2010 22:46 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

Brucek ciągu dnia ładnie przysypia razem z resztą stada przy kaloryferze. Ma mocno wygryzione majty i brzuch (trochę odrasta), więc trochę kiepsko go grzeje to krótkie futerko :wink: . W międzyczasie w ciągu dnia biega do kuchni, krzycząc o porządnie napełnioną miskę, i tak zjada kilka śniadań oraz przystawek do nich, aż do obiadu, a właściwie kilku, kolacja też odbywa się w ratach. Na szczęście wciąż zachowuje bardzo smukłą linię :) Rysio za to magazynuje masę... :roll:
Za to kiedy wraca z pracy Senser zaczyna się totalny tajfobruconizm :strach: Bruc szaleje, gania koty, rwie im futro, skacze po meblach i tak to trwa aż do wieczora, czyli do 22, aż podamy ostatnią porcję leków. Potem jeszcze cała trójka wrzeszczy i się gania, ale czujnie obserwując sypialnię. W chwili kiedy ktoś z nas zaczyna się szykowac do snu, stadko też zaczyna przygładzać, zmierzwione bojami futra. Brucek zaś obowiązkowo, co noc melduje się w nogach Sensera, na których z zapałem sypia. Jednym słowem u nas jest bardzo dobrze, choć niekoniecznie spokojnie, ale takie wariactwa bardzo cieszą serce i oczy :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon sty 25, 2010 23:10 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

Anja pisze:ale takie wariactwa bardzo cieszą serce i oczy :lol:


No jakby Bruc nie uprawiał tajfobruconizmu to dopiero byłby klops. A tak wiadomo - cukier w normie. I wapń. I witaminka D. :ok: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto sty 26, 2010 11:53 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

joshua_ada pisze:
Anja pisze:ale takie wariactwa bardzo cieszą serce i oczy :lol:


No jakby Bruc nie uprawiał tajfobruconizmu to dopiero byłby klops. A tak wiadomo - cukier w normie. I wapń. I witaminka D. :ok: :lol:

oj ciesza;)

Kiedys mnie wnerwialo jak koty demolowaly dom. Teraz to sama radosc dla oczu :mrgreen: mniejsza dla kieszeni. Straty sa. Materialne :mrgreen:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 28, 2010 0:21 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

Jeżeli ktoś ma potrzebę podziwiania w nocy kota, który rozwala cały dom, budzi wszystkich, wrzeszczy i skacze po meblach...najaaktywniej od godz. 23, to chętnie wypożyczę :twisted: .
Bezpłatnie :twisted: .
Czasem reaguje na imię: Brucek-Ty-diable :twisted: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw sty 28, 2010 0:33 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

Wracasz na nocną zmianę?
U mnie właśnie Ptyś demoluje chatę. Może by ich tak spotkać, zeby się sobą zajęli? :twisted:

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 28, 2010 0:38 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

filo pisze:Wracasz na nocną zmianę?
U mnie właśnie Ptyś demoluje chatę. Może by ich tak spotkać, zeby się sobą zajęli? :twisted:

Cały dzien boli mnie głowa, jakoś trudno mi sobie miejsce znaleźć :wink:
Ptyś powiadasz :lol: ...no cóż to szykuje się większa rozróba, bo własnie miałam dopisać, że w komplecie do Brucka dodaję też Hrupkę, która mu właśnie wiernie towarzyszy w szaleństwach. Taki mały lizus :twisted: 8)
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw sty 28, 2010 0:43 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. 3 m-ce bez ataków :)

Ja chyba nic nie dodam... Gdyby nie ten mały wariat (niestety nie miał w kieszonce aktu urodzenia i nie wiem, ile ma lat, ale niewyrośnięty, więc mały), to by u mnie była cisza i spokój. Mały chyba odrabia dzieciństwo, którego nie miał. :roll:

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek i 59 gości