W-wa Ochota. Kociaki wyłapane! Jedna kotka ciachnięta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 09, 2008 14:51

No i mamy alarm.

Zadzwoniła do mnie p. Basia, ze od kilku dni na podwórku pokazują się tylko dwa kociaki (szkoda, że nie poczekała z tą wiadomością jeszcze tydzień :evil: ). A kawałek dalej jakaś pani próbuje złapać dwa kociaki, które siedzą pod samochodem i drą ryja. Od dwóch dni. To mogą być zaginione kocięta (umaszczenie się zgadza), ale ponoć wyglądają na chore, a te na podwórku na zdrowe :roll: :roll: :roll:

Poprosiłam Martę Chruściel żeby tam podjechała i zorientowała się co jest grane, może spróbowała łapać. Ciężko będzie wyłapać kocięta bez sprzętu (ja też nie mam przy sobie). Ja będę mogła tam podjechać dopiero późnym wieczorem, utknęłam w robocie, a potem jedziemy z Agalenorą łapać mamę Morelki na kastrację :( :( :(


Matko, czy to się nigdy nie skończy...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw paź 09, 2008 15:23

:cry:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw paź 09, 2008 15:27

Marta przed chwilą zadzwoniła.

Kociaki siedzą przy przedszkolu, w samochodach. W przedszkolu drą się dzieciaki, a naokoło samochodów tłumek kibiców, bo próby złapania kociąt trwają już ponoć 3 godziny 8O

Marta zadzwoniła po wsparcie i przyjedzie klatka-łapka. Trzymam kciuki, żeby się udało...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw paź 09, 2008 15:34

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw paź 09, 2008 16:47

Jana pisze:
Matko, czy to się nigdy nie skończy...


Nie za nas, ja już wychowuję następne pokolenie w tym kierunku
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw paź 09, 2008 19:45

Czarno biała dziewczynka i buro biały chłopczyk są już bezpieczne.

Chciałabym BARDZO PODZIĘKOWAĆ Marcie Chruściel i czakircie za natychmiastową reakcję i pomoc w łapaniu. Przez ponad dwie godziny łapały kociaki w bardzo niesprzyjających warunkach (dzieciaki w przedszkolu, masa samochodów, tłumy gapiów i przeszkadzaczy) i złapały dziewuszkę. Dojechałyśmy z Agalenorą ok. 18.30, zastawiłyśmy drugą klatkę-łapkę i w końcu do niej wszedł wygłodniały chłopczyk.

Pani Iwona próbowała te kociaki łapać od wpół do pierwszej...

Maluchy drą się jak opętane, ale zupełnie nie są dzikie. Oswojenie ich zajęło Agalenorze tyle, co włożenie ręki do transportera i złapanie za kark. Są szalenie towarzyskie, kiedy dziewczynka została odstawiona po badaniu do transportera, tak się darła, że musiałam ją wziąć na ręce - od razu się uspokoiła i była bardzo zadowolona.

Słodziaki za to są brudne niemiłosiernie, mają masę pcheł i są potwornie głodne. Ponoć w tych samochodach siedziały trzy dni. Kondycja zdrowotna na tyle podejrzana, że dostały antybiotyk.

Kociaki zostały w lecznicy i mają czas do poniedziałku. W poniedziałek muszą z lecznicy zniknąć. Dokąd?...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw paź 09, 2008 21:32

:ok: za domek

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 09, 2008 22:09

A ja GRATULUJĘ tak wspaniałej akcji :lol: :ok:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt paź 10, 2008 8:21

Akcja super extra (jeszcze raz wielkie DZIĘKUJĘ dla Marty Chruściel i dla czakirty), ale co dalej? :(

Kociaki są w lecznicy oczywiście na moje nazwisko. To ja płacę rachunek, to ja muszę dla nich coś znaleźć do poniedziałku. To ja będę je wypuszczać na podwórko jeżeli nie znajdzie się DT.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt paź 10, 2008 9:00

Strasznie mi szkoda tych maluszków. Nie mogę być dt, w domu chory Ashley, i TŻ, który na razie bezwzględnie na nic nowego się nie zgodzi.



Kocurek wszedł do przykrytej płachtą klatki, pełnej przynęty (kurza pierś i wątróbka), dostawionej do przykrytego płachtą trabnsporterka w którym głośno płakała siostrzyczka.

Plakała tak głośno, ze usłyszałam ją kilkadziesiąt metrów dalej, idąc Białobrzeską


Miejsce akcji nie wyglądało optymistycznie. Pelno ludzi, gapiów, no i oczywiście masa samochodów. Przyznam, że potwornie bałam się, że wystraszony maluch, schowany pod podwoziem auta wyskoczy wprost na jezdnię, pod rozpędzony samochodod...

Jana, one były dzikie.

Ale tylko przez chwilę, grunt to pierwszy kontakt z człowiekiem i dobre fluidy :wink:


Tak bardzo mi ich szkoda.

Takie maluszki-okruszki
:( :( :(

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt paź 10, 2008 11:46

:( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt paź 10, 2008 12:01

BARDZO PROSIMY O POMOC!!!

Moich tymczasików nikt nie chce, ja też mam już za dużo kotów w domu i jeśli nie wydam aktualnych, to nie mogę wziąć następnych :(

Agalenora - ja bym na Twoim miejscu umyła chałupę virkonem i jednak zrobiła przerwę, nawet jeśli TŻ nie miałby nic przeciwko tymczasom.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt paź 10, 2008 13:17

Do góry.

Malutkie okruszki znalezione przy ruchliwej ulicy nie mają się gdzie podziać.

wiem, genowefo :(

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt paź 10, 2008 15:15

do góry

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt paź 10, 2008 19:33

U mnie przepełnienie :(

Ale proszę, niech ktoś się zlituje i da im dach nad głową, choćby na tymczas
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości