DT Matahari- Srajdy podkocykowe- Tiris i banda kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 23, 2008 20:11

Zrobiłam bazarek na nasze maluchy. pieniążki teraz niestety bardzo się przydadzą.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3115855#3115855

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt maja 23, 2008 20:56

Biedna wetka :( , biedna Matahari :( - ale dziczka przecież też biedna, nie zrobiła tego "na złość" tylko ze strachu :cry:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob maja 24, 2008 7:17

Tiris pisze:
Czemu jak ja łapie dzikusy zawsze jakieś jazdy się dzieją???Obrazek


może więc po prostu więcej nie łap??? :evil:


u nas wszystko się toczy... maluchy na piętrze rozrabiają... wścieklica na dole siedzi cichutko... Tekla łazi i jęczy... Bazyl w łazience zrobił się znowu kochanym footrem... Krzaki straciły transporterek i nawet spokojnie to przyjęły... Melisa coraz spokojniejsza... Pusia przychodzi po mnie jak zrobi się jakiś problem z myszką - np. zaplącze ją o nogi krzesła... Frodo coraz lepiej czuję się w stadzie... Filemon na diecie i na razie kiepsko mi to wychodzi... i ślady po ostatniej bitwie są zauważalne u faceta... Szarlotka w świetnej formie i dobrym humorze - podkopy usiłuje robić pod drzwiami i czasami jest problem z wejściem do jej apartamentu... Spacja jak zawsze - siła spokoju... Zmorka nieodmiennie zwiewa przed Bajerem, a ten jak się uprze to gania ja po całym domu... Rata najczęściej w pobliżu misek... Klara włącza się do zabaw stadka i nie ma z nią problemów...

wczorajszy dzień od początku był koszmarny... wogóle jakiś kiepski okres teraz... remont wkurza mnie coraz bardziej... pociesza mnie myśl, że coraz bliżej końca, którego ciągle nie widać...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob maja 24, 2008 7:20

Matahari pisze: Pusia przychodzi po mnie jak zrobi się jakiś problem z myszką - np. zaplącze ją o nogi krzesła...


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Pusiunia :1luvu:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob maja 24, 2008 10:01

villemo5 pisze:
Matahari pisze: Pusia przychodzi po mnie jak zrobi się jakiś problem z myszką - np. zaplącze ją o nogi krzesła...


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Mądry kot, wie do czego służą ludzie
:smiech3: :smiech3: :smiech3:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 24, 2008 21:07

CoToMa pisze:
villemo5 pisze:
Matahari pisze: Pusia przychodzi po mnie jak zrobi się jakiś problem z myszką - np. zaplącze ją o nogi krzesła...


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Mądry kot, wie do czego służą ludzie
:smiech3: :smiech3: :smiech3:


Faktycznie... 8O
Inteligentna wyjątkowo...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 25, 2008 8:39

Spryciula z Pusi :lol:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 25, 2008 13:07

Witam Koteczki!!!
Czas na słońce...
Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 25, 2008 16:31

u nas leniwe i senne popołudnie... cisza... spokój... aby taka zawsze było...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 26, 2008 7:47

założyłam Melisce osobny wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3121779#3121779... cioteczki... ona za chwilę się uwsteczni... potrzebuje swojego domku lub chociaż DT z mniejszą ilością kotów i bez rudego... wczoraj jak trochę mnie nie było znowu musiała być zadyma z jej udziałem... miseczka zbita, łapka krwawiła ponownie... dla jej bezpieczeństwa będę ją musiała zamykać jak będę wychodzić... :(
przemyślałam wszystko... popatrzyłam... nie mogłabym oddać Bazyla... teraz wychodzi, że Bajer również jej przeszkadza... a przecież to moje osobiste footra... nie wiem co spowodowało takie zachowania tych kotów - Melisy, Bazyla i Bajera... przecież na początku nie było nie tak fatalnie (po wypuszczeniu kici z klatki)... za chwilkę Bazyl wpadnie w depresję...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 26, 2008 7:50

Niestety pomóc nie mogę...
Ale kciuki trzymam :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon maja 26, 2008 9:26

Dzięki za taką a nie inną decyzję w sprawie Bazylka.Głaski dla kotów,zwłaszcza dla podkopującej się Szarloci.Kiedy ma szansę na wyjście z izolatki?

Hańka

 
Posty: 42008
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon maja 26, 2008 20:21

No nie - to z Meliską aż tak źle :?: :? Zaraz lecę na wątek Meliski - bardzo jest mi przykro że tylko tak mogę pomó, najchętniej ślicznotkę bym na DT wzięła, ale niestety :cry: Kika i Mimi :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon maja 26, 2008 22:04

A jak sie miewają nasze Krzaki - Mikki i Ripley ?

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon maja 26, 2008 22:07

Krzaki cfaniaki olały jedzonko z tabletą na robale - znalazłam jednego obcego w kuwetce... jutro będziemy próbować inaczej... coraz spokojniej reagują na otwieranie klatki przeze mnie... Tiris wczoraj osyczały...

Filemon dostał zastrzyk i będziemy futrować chłopaka antybiotykiem doustnym i monodietą... ponieważ chłopak nie bardzo chce jeść suche, bolą go jeszcze dziąsła od jutro będzie dostawał gotowaną rybę... jak mówiła wetka najmniej uczula oprócz koniny i cielęciny... :roll:

dziś widziałam doktor Wiesię... niestety nie może się uśmiechać jeszcze... rana goi się w miarę ładnie, nie ma infekcji, ale jeszcze trochę to potrwa - drapnięcie wyjątkowo głębokie... ma założone dwa plasterki... z tego co mówiła kocica uśpiła jej czujność - była spokojna i tylko pojedyńcze syki wydawała... a jak skoczyła to od razu z pazurami do twarzy... proszę o kciuki za dalsze leczenie...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości