Czarnulka - w klatce. Już nie! Kristinbb - DZIĘKUJĘ! :D

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 18, 2007 9:07

Pewnie, że przyjdzie. Przyjdzie jak dotrze do czarnej łepetynki, że kurde tu ciągle jest jedzonko i suche i mokre, mam kuwetę i mogę sio i qoopala kiedy chcę, cholerka jest ciepło i w dodatku nie plącze sie masa psów, kotów i nie śmierdzi lekami. Nie zamykają mnie w klatce 8O Mogę chodzić gdzie chcę 8O Jest drugi kot z którym będę mogła się bawić i miziać za jakiś czas ;) No i Duża, która ma kolanka w sam raz dla mnie nie wspominając o kołderce do spania ;)
Także będzie dobrze jak to koteczki dotrze. Na razie to same nowości dla niej i pewnie strach czy to już domek czy znowu mnie gdzieś będą przenosić.
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 9:42

Nie próbowałam jej łapać, ale tylko chciałam do niej podejść
i taki straszny stres.

Dałam jej spokój,przeszła pod wersalkę i siedzi tam sobie.
jedzonko postawione, kuweta jest pod noskiem..
Nie ruszam , nie patrzę w tę stronę, zachowuję się tak jak zawsze normalnie.
Na szczęście Pamela zero agresji i syczenia.
Siedzi w klatce, patrzy na nas obie i mruczy będzie dobrze.
Bałam się ,że ona się obrazi na mnie za drugiego kota,
ale na szczęście jest bardzo kochana i spokojna.
I zaakceptowała klatkę.
Zależy mi na tym ,żeby Czarnulka wiedziała i czuła,
że tu jest drugi kot.
Mam wrażenie,że to ją uspakaja jednak.
Od 14:00 nie będzie tu nikogo, bo wyjeżdżam na parę godzin.
Może sobie bez strachu wychodzić,
będzie cicho zero ludzi z wyjątkiem jeżdżących samochodów za oknem.

Policzyłam suchą karmę na sztuki, :lol:
muszę wiedzieć , czy je.
Może mokre też przeliczyć??? :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto wrz 18, 2007 10:42

:lol: :lol: :lol:
Zrób zdjęcie miski przed wyjściem i porównasz z tym co zastałaś po powrocie :lol: Niby śmieszne, ale ja sie wcale Tobie nie dziwię. I tak masz farta, u mnie 15 miesięczna Melka (wiek przy dokoceniu) maltretowała 3 miesięczna Małą. Nie dawała jej żyć, tłukła, ganiała, warczała, prychała i przy okazji foch na nas. Trwało to ok 1 miesiąca a ja byłam załamana ;)
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 10:51

No to było rozrywkowo! :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto wrz 18, 2007 10:57

kristinbb pisze:Policzyłam suchą karmę na sztuki, :lol:
muszę wiedzieć , czy je.
Może mokre też przeliczyć??? :lol:

:lol: :lol: :lol:

Nic się nie przejmuj kontaktami dziewczyn, bo będą dobre - skoro jest spokojnie, to na pewno będzie. Ja bym zaryzykowała i już je do siebie wypuściła, żeby zobaczyć co i i jak. Przy swoich kolejnych dokoceniach żadnego kota nie izolowałam, jak byliśmy w domu - puszczałam na żywioł, musiały się dogadać, ustalić porządek w grupie. Faktem jest, że żaden z rezydentów nie był nadmiernie agresywny, tylko latali za nowym i syczeli, czasem pacali łapą, warczeli. Ale krew się nie lała, więc ich zostawiałam. Nowego izolowałam na noc (bo chciałam spokojnie spać) i na dzień, kiedy byliśmy w pracy, żeby nie ryzykować, że któryś z kotów nagle jednak zrobi się agresywny. Ale kiedy byliśmy w domu i można było zareagować w razie czego - koty latały razem.

Czarnulka niestety ma ten problem, że jest taka przestraszona, to się jej w klatce zrobiło :( Ale pani w recepcji lecznicy powiedziała, że Czarnulka zaczęła ją zaczepiać, po 2 dniach siedzenia blisko człowieka (co prawda w karmach siedziała, ale jednak). Nie było to jakieś dzikie zaczepianie, ale Czarnulka podchodziła, łapką pacała troczki od bluzy, zwisające z krzesła, ocierała się o kolana. Płoszyła się, jak się wyciągnęło do niej rękę, ale sama zaczynała się śliczne ośmielać.
Teraz na pewno też tak będzie, tylko może potrwa to dłużej niż 2 dni, bo to nowe miejsce - lecznicę kicia jednak znała, a teraz jest bardzo zestresowana wczorajszym łapaniem, transporterkiem, jazdą, nowym miejscem. Musi się wyciszyć teraz i będzie dobrze.

I naprawdę rozważ wypuszczenie Pameli z klatki - nawet jeśli na siebie posyczą, to normalne, mają prawo, w końcu to dwie baby na jednym terenie :twisted: A jeśli tylko posyczą i wszystko będzie ok, to po co biedną Pamelkę trzymać w klatce :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 11:12

Galla ma racje, wypuść kotowatą. Odseparuj je na wszelki wypadek jak Ciebie nie bedzie, ale tak to może jej rezydentka pomoze. Czarnula popatrzy, że nie gryziesz, nie miziasz i moze wszystko nastapi szybciej.
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 11:20

Ja mam morze cierpliwości do koteczków.
Dobra idę wypuszczać Pamelkę.
Ale zamknę ją na wszelki wypadek jak pojadę,
bo nie będę miała kontroli nad tym co się dzieje.

Boszszsz, ale się boję.... :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto wrz 18, 2007 11:28

Spokojnie :D
Ja też się za każdym razem bałam.
TŻ mi mówił - zobacz, nie zagryzają się, daj im spokój :lol:
A ja i tak za nimi łaziłam.
4 razy to przeżywałam i 4 razy było ok :D
U Was też będzie :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 11:49

Kristinbb, jak ja się cieszę. :dance: :dance2: :dance: :king: :D Dogadacie się i na pewno będzie to przytulasta miziasta kicia. Tylko czasu trochę potrzebuje. Za pare dni będzie lepiej, a potem z każdym dniem lepiej.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto wrz 18, 2007 11:57

eeeee.......

Pamela wyszła z klatki, zajrzała do miseczek, przekąsiła,
looknęła w czeluść do Czarnulki z miną a czego ty goopia tam siedzisz..
Zrobiła inspekcję wersalki z drugiej strony przy podłodze i wskoczyła na wersalkę.
Krótko przeprała swoje futro i śpi.
Cisza .
Czarnulka bezdźwięcznie siedzi za wersalką.

8O 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto wrz 18, 2007 12:01

eeee.... to masz mega luzik, tylko pozazdrościć tak przyjaznej rezydentki :)
Gdyby jednak u dziewczyn nastąpiła wymiana zdań to tylko bron boże się nie wtrącaj. Ingeruj jak lata futro i leje się krew.
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 12:03

No. Tak ma być :D
Co się będzie Pamela stresować, jak i tak nie ma wyboru - zaakceptować nowe futro musi :wink:

A, Kristinbb - to imię, Czarnulka, to było tylko robocze, więc może pomyślcie nad nowym, domowym, prawdziwym imieniem :wink: Chyba, że Czarnulka Wam pasuje :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 12:05

Kristinbb, cieszę się bardzo, że wzięłaś Czarnulke na tymczas (a może na stałe :wink: ).A ja głupia dopiero teraz zobaczyłam te super wieści.
Teraz tylko imię trzeba Czarnulce nadać :D
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 18, 2007 12:20

Jak się wszystko ustabilizuje , to pewnie coś wymyslimy,
ale póki co to rzeczywiście ono idealnie do niej pasuje.
Ona jest niesamowicie czarna...
Z tego co zdążyłam w locie zobaczyć... :D

I taka młodziutka koteczka ,i taka nieduża.
Pamelka też nieduża i obie pasują do siebie wielkością.
No ja też wielka nie jestem :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto wrz 18, 2007 12:36

Możecie założyć gang małych dziewczyn :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 323 gości