...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 19, 2007 20:44

Biedny Orzeszek :(
Za regularną i piękną kupę :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon mar 19, 2007 20:54

To jest piękne na tym forum :)
Trzymanie kciuków za "takie" tematy...
Ale co tam - ja też się ucieszę, gdy Orzeszek będzie się czuł lepiej...
Kciuki !!!!
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 20, 2007 7:21

[quote="ariel":2a9n7qa8] Czyli najgorsze minęło? [/quote:2a9n7qa8]

Niestety nie. To pranie i wycieranie podłogi to było ogromne siuuu.
I - tak, Pixie - 250ml.

Zapodany Bisacodyl niestety nie zadziałał. Wczoraj wmusiłam w Orzeszka odrobinę Convalesc. Biedak ożywia sie tylko po podaniu środków p. bólowych.

Całą noc spał na mojej poduszce. Któreś rzygało, a ja wyrodna matka, podnosiłam tylko głowę, sprawdzałam, czy Orzech jest na miejscu i drzemałam dalej. [Na całe szczęście to były czyjeś kłaki.]

Prawie nie śpię, odwołuję stopniowo wszystkie plany.
Idę pomęczyć kota różnymi wlewami...
Niech się coś ruszy...
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 12:44 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 20, 2007 7:36

Agnieszko, tak mi przykro :(
Z całej siły trzymam kciuki za Ciebie i Orzeszka. Nic więcej nie mogę :(
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto mar 20, 2007 8:30

Trzymam caly czas!

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 20, 2007 9:08

No to trzymam za Orzeszkową kupę :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto mar 20, 2007 9:26

trzymam mocno
to juz tak dlugo trwa...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto mar 20, 2007 9:34

Agnieszko, wiem, rozumiem, bardzo z Tobą czekam na kupolka.
U nas też nie było od środy do niedzieli, kiedy zadzwoniłam do weta, powiedział, żeby nie panikować, tylko przyjść w poniedziałek rano, gdyby ciągle nic.
Biedny Orzeszek :(
Ja Cosi pupkę smarowałam wazelinką kosmetyczną, może lepiej czymś innym, nie wiem, jakoś poszło.
Może syp przy Orzeszku żwirek go kuwety, u nas to zawsze wywołuje zinteresowanie i potem wszystkie chcą.
Bidusie jesteście, bardzo mocno kibicujemy.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19096
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto mar 20, 2007 10:22

Droga Agn....szkoda ,że mieszkam w Gdańsku,bo bym przyszła na "dyżur",a tak to mogę tylko kciuki trzymać i podziwiać was za wielkie serce.Agn jeżeli potrzebna jest jakś kaska to mogę przycisnąć pasa i coś wysłać.Pomiziaj Orzeszka ,ciebie droga Agn przytulamy do serca.

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto mar 20, 2007 13:58

Ogromne kciuki za qupala i zdrowie Orzeszka :ok:
A Ciebie Agnieszko przytulam...
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 20, 2007 14:08

Orzeszku :ok: :ok: :ok:

dzielny chłopak :D
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Wto mar 20, 2007 15:52

Orzeszku, zrobiłeś już prezent Agn i nam?

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Wto mar 20, 2007 19:21

no Agn daj znac jak dzis....
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 20, 2007 21:30

Chyba możemy odetchnąć, choć teraz dla odmiany chyba utoniemy.
To, co zrobił nasz Doc graniczy z cudem...
Rano kot był jak wymięta szmatka. Po południu się ruszyło. Teraz Orzech wędruje po domu z `pełnym plecakiem`, który staram się zmieniać na bieżąco, ale nie nadążam.

Straszne wychudł przez te kilka dni. Dalej podajemy płyny, antybiotyk i laktulozę. Orzeszek sam już poszedł sie napić - jeść jeszcze nie chce, choć zagląda do misek.
Poprzeciągał się i podrapał szafę. Wskoczył na parapet u Alberta i wyglądał przez okno. Teraz znowu śpi na poduszce.

Tak bardzo się wystraszyłam. Tak bardzo nie chciałam go stracić...
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 12:52 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 20, 2007 21:43

:)
Orzeszku, jedzże :ok:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Google [Bot], kasiek1510 i 556 gości