» Pon cze 07, 2010 20:51
Re: Demon i Hiena - strzały i kociak
Świadków nie ma. Byłam na policji, zgłosiłam sprawę, spisano moje zeznania. Wysunęłam kilka hipotez, pani policjantka powiedziała, że to najpewniej do kota było celowane. Później okno w domu zostało obfotografowane. Dziwne, śladów pocisku nie ma a przecież to tylko jedną szybę przebiło. Czym mogła zostać ta szyba przebita, średnica po tym dziwnym pocisku to ok. 1 mm. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś przyjdzie pomierzyć to dokładniej i zostanie ustalone czym, skąd i mam nadzieję kto.
Kociak, chyba będzie chłopak. Ma ok. 6-7 tygodni. Miaukoli przeraźliwie momentami. Ale jak go pomiziać traktorzy niesamowicie. I w ogóle to wielka przylepa i ciekawski. Ktoś będzie miał super kota. Zjadł, śpi trochę i się budzi - jak miauczy to idę głaskać. Wygląda dobrze, oczy ładne, uszy ma już wyczyszczone, Czarno- biały jest, ładny, łepek czarny i tułów, wąsy białe i część włosów z ucha, białe też skarpetki. Jutro kupię jakieś mleko kocie, tak na wszelki wypadek. Dostał wielkiego pluszaka, w którego się wtula. Mam nadzieję, że nie da mi popalić w nocy.
Hiena go obsyczała, Demon wykazał zainteresowanie. Na razie tylko się widziały przez chwilę, nie przebywają razem.
Biamila, tak, poproszę.