K-ów, KOCIARNIA ZALANA!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 21, 2011 10:30 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

Kocuria pisze:no dobra, nie zwizualizowałam sobie, nie piłeczka pingpongowa. ale taka solidna fasolka. spore toto, sama byłam zdziwiona...

a dudzia, cytując jedną z babek które odwiedzały koty, wygląda jak w zaawansowanej ciąży i ma bardzo napięty brzuszek. to od obżarcia?


fasolka jest przepukliną, Mały już u dr Dudy, zabieg popołudniu.
I błagam o rzeczowe, nieprzerysowane fakty, bo tu zaraz są wszyscy na równych nogach. A jak będziemy wiedzieć, że ktoś ma tendencje do przejaskrawiania to kiedyś się zbagatelizuje naprawdę poważny przypadek
Wislackikot odłowił dziś kolejną kocicę do ciachnięcia, zostały mu na tamtym terenie jeszcze 3, na Olszy jeszcze 2 i 4 do zabrania z muzeum. To już wszystko po Świętach.

Lutro, może do Ciebie dzwonić pani z Twardowskiego (to ta uboga od domu pełnego antyków), jedna z naszych ulubionych :twisted: . Kazała Robertowi rzucić łapanką i przyjechać, bo przyplątał się jej kotek. Ona sama nie pojedzie do Dudy aby go oglądnęła, bo nie będzie jechać 4 przystanków autobusem z kotem, nie zadzwoni do schronu ani do innych fundacji, bo oni usypiają koty a my leczymy itp itd. Powiedział, że nie przyjedzie i już, bo łapie koty.
Także trzymaj się tej linii, niech baba w końcu ruszy doopę i coś zrobi

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 21, 2011 10:31 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

Mały ma przepukline pepkowa. Dr Duda potwierdziła i mu usuwa. Mały wróci w sobote na kociarnie.

I kogo ja mam pokazać w piatek pani z Czarnowiejskiej? 8O Czy wiadomo, co z Olusiem? Zarezerwowany od wczoraj czy nie?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 21, 2011 10:32 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

lutra pisze:bo może nie jest chora. przestań z tym czarnowidztwem.


na razie to dwóch wetów upiera się, że jest chora. Ja czekam na potwierdzenie z Idexxu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 21, 2011 10:34 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

Nie dzwoniła. Wczoraj wzięłam z kocimskiej resztkę żwirku w worku dla Katki.
Miszelino, Dudzię i Synitę pokazuj. Syntia to kości obciągnięte skórą...
Ryfona polecaj, bo ona musi w końcu dostać ds.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw kwi 21, 2011 10:34 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

miszelina pisze:Mały ma przepukline pepkowa. Dr Duda potwierdziła i mu usuwa. Mały wróci w sobote na kociarnie.

I kogo ja mam pokazać w piatek pani z Czarnowiejskiej? 8O Czy wiadomo, co z Olusiem? Zarezerwowany od wczoraj czy nie?


Dudzia! Rakija? Muniek(za jakąś chwilę)? Syntia? i ... wszystkie inne :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 21, 2011 10:40 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

lutra pisze:Nie dzwoniła. Wczoraj wzięłam z kocimskiej resztkę żwirku w worku dla Katki.
Miszelino, Dudzię i Synitę pokazuj. Syntia to kości obciągnięte skórą...
Ryfona polecaj, bo ona musi w końcu dostać ds.


Miszelino, obmacaj tę Syntię. Bo jak następna kożelanka tu tylko uprawia "defektyzm", to się ją wydeleguje do weta a jak Synti coś dolega to może na początek trzeba ją zamknąć do klatki i zobaczyć czy je, chyba, że zjada przy dyżurujących, to wtedy trzeba pokazać ją wetowi (Robert będzie odbierał Małego w sobotę, to może wziąć Syntię)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 21, 2011 10:40 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

je, jadła przy mnie, ale chudziutka jest, ja nie jestem pani-kara.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw kwi 21, 2011 10:51 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

Tweety pisze:
lutra pisze:Nie dzwoniła. Wczoraj wzięłam z kocimskiej resztkę żwirku w worku dla Katki.
Miszelino, Dudzię i Synitę pokazuj. Syntia to kości obciągnięte skórą...
Ryfona polecaj, bo ona musi w końcu dostać ds.


Miszelino, obmacaj tę Syntię. Bo jak następna kożelanka tu tylko uprawia "defektyzm", to się ją wydeleguje do weta a jak Synti coś dolega to może na początek trzeba ją zamknąć do klatki i zobaczyć czy je, chyba, że zjada przy dyżurujących, to wtedy trzeba pokazać ją wetowi (Robert będzie odbierał Małego w sobotę, to może wziąć Syntię)

Syntia je, nawet sporo, mieso wyrywa z reki i z pyska innym kotom, ale preferuje raczej suche. W niedziele bede miec dla nich wolowine, to zje pewnie z 20 deko sama.

Ona szczupła jest, gruba chyba nigdy nie bedzie. Taki typ nerwuski. Nie wiem, to chyba kwestia ilosci kotów w cat-roomie, ona je toleruje, ale nie lubi.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 21, 2011 11:06 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

lutra pisze:je, jadła przy mnie, ale chudziutka jest, ja nie jestem pani-kara.


to może to typ mojej Zuzanki, którą denerwuje wszystko i tez taki suchelec z niej

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 21, 2011 11:16 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

Syntia je, ale jest coraz chudsza. Widuję ją regularnie raz w tygodniu i różnica jest zauważalna. Możliwe, że to stres, bo ona się złości, że wszędzie są koty, ale może dobrze byłoby ja pokazać, krew zbadać np?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw kwi 21, 2011 11:39 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

Tweety pisze:
Kocuria pisze:no dobra, nie zwizualizowałam sobie, nie piłeczka pingpongowa. ale taka solidna fasolka. spore toto, sama byłam zdziwiona...

a dudzia, cytując jedną z babek które odwiedzały koty, wygląda jak w zaawansowanej ciąży i ma bardzo napięty brzuszek. to od obżarcia?


fasolka jest przepukliną, Mały już u dr Dudy, zabieg popołudniu.
I błagam o rzeczowe, nieprzerysowane fakty, bo tu zaraz są wszyscy na równych nogach. A jak będziemy wiedzieć, że ktoś ma tendencje do przejaskrawiania to kiedyś się zbagatelizuje naprawdę poważny przypadek


:oops:
przepraszać. aczkolwiek guzek na macanie faktycznie wydawał się bardzo duży, więc moim pierwszym skojarzeniem była ona nieszczęsna piłeczka.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw kwi 21, 2011 11:45 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

kto UMI dorobić do kociego zdjęcia jakieś wiekanocne bazie, jajka i baranki?
kto może tak zliftingować któreś ze zdjęć ryfona vel molly z mojej galerii i przesłać mi na maila, bardzo proszę. potrzebne na fb.
z góry merci.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw kwi 21, 2011 12:16 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

LUTRO! czy ty jestes moze w wielka sobote w Krakowie? i czy moglabys pojsc na audycje. Ma byc swiateczna.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Czw kwi 21, 2011 12:21 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

nie, nie będzie mnie, więc nie mogę.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw kwi 21, 2011 12:22 Re: K-ów, nasi weci dbają aby się nam nie nudziło ...

To ja bym prosiła tego, kto pójdzie na audycję o zareklamowanie VoltoPirata, jak się już zdecydujecie, to będę dręczyć na priv :)
Czy jest na Kocimskiej jakiś żwirek? Chciałam jutro wziąć z reklamówkę dla Portosa.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot] i 90 gości