


niech spełnią się marzenia.....
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
BOZENAZWISNIEWA pisze:...
Jola-u mnie miejsce dla Lolka jest...ja mam 15 futer w domu.Jesli oddacie mi Lolka chetnie go adoptuje na stałe.Prosze tylko o ustalenia na priv...no i czekam na wizyte przedadopcyjna...
myszka007 pisze:BOZENAZWISNIEWA pisze:...
Jola-u mnie miejsce dla Lolka jest...ja mam 15 futer w domu.Jesli oddacie mi Lolka chetnie go adoptuje na stałe.Prosze tylko o ustalenia na priv...no i czekam na wizyte przedadopcyjna...Ty chyba żartujesz..
PearlRain pisze:nie rozumiem dlaczego Lolek nie jest u Bożeny, przecież ten kot wlasnie teraz potrzebuje troski i dobrego opiekuna, jakim może być Bożena!!! gadaniem i ciągłym zastanawianiem się temu kotu nie pomożecie!! dziewczyna zaoferowała mu dom stały - ma 15 kotów w większości pokrzywdzonych przez los i człowieka, więc nie widzę powodu żeby nie dac jej Lolka, znam jej dom i koty to dom prozwierzęcy, koty są zadbane i miłe dla Lolka to może być koci raj! jest pokój izolatkowy kot nie musiałby mieszkać w klatce co go dodatkowo stresuje! kompletnie nie rozumiem dlaczego jeszcze tam nie jest...
Jola_K pisze:szukamy osoby chetnej do wizyty ale w okresie swiatecznym jest to trudne
prosze o cierpliwosc
myszka007 pisze:Bożeno, widzę ze powoli stajesz się kolekcjonerką. Masz 15 kotów, nie pomyślałaś czasem o nich.? niedawno była tu taka dziewczyna na forum, fufu zdaje się. Też podobnie jak ty, masowo brała różne koty,(i chyba dalej to robi) A Ty Powoli stajesz się taką fufu właśnie. O to ci chodzi?
PearlRain pisze:ha widzę tu towarzystwo wzajemnej adoracji a nie chętnych do pomocy kotom, jeśli leczenie i opiekę nad chorymi kotami nazywasz kolekcjonerstwem to bardzo się pomyliłaś myszko.
każdy ma tyle zwierząt na ile go stać!! a danie domu tym najbardziej pokrzywdzonym to nie kolekcjonowanie tylko dobre serce
BOZENAZWISNIEWA pisze:gosiar pisze:Bożena, bo pytałaś też o koty z Grochowa? Zdecydowałaś się w końcu na białego?
Adopcje biłego zdecydowałam z rodzina, kiedy ruduś do nas z Gliwic nie dojechał.Decyzja adopcji jednego Rudego jest aktualna.Jak najbardziej.Jeszcze nie zdecydowalismy.(decyzje wstrzymalismy na Grochowie, bo dostałam wiadomosc o kocie w piLnej potrzebie na Paluchu),ale wiem,ze jet juz bezpieczny w DTRudus bedzie ostatnim przyjetym przez nas kotem,zeby nie przesadzic
BOZENAZWISNIEWA pisze:No to niechcący melduję się na wątku Tereski i widze nowe-och i ej...
bardzo prosze o poinformowanie publicznie tutaj Pania Kasie D. jakie warunki według Jej kryterium sa własciwe.
-czy podpisuje umowy adopcyjne
-czy sprawdza domy dokad koty wysyła
=czy prowadzi dokumentacje medyczna kotów
-dlaczego nie pojechała do DR Garncarza własnie, skoro jako FELIS przemieszcza sie po Polsce...
i mam nazieje ,ze tym razem Pani nie obrzuci mnie botem, bo mam dowody na to,ze Pani Kasia własnie nie jest w porzadku we wszystkim i oczekuje ,ze przeprosi niektóre osoby za swiństwa jakie wygłasza i skończy sie faza"meczennictwa'-bo nie ma domów chetnych.i przygotowanych
Nie widziałam kota któremu po jednym dniu sie oczy usuwa...chyba ,ze sa wylewy....ale jak P.Kasia napisała decyzje nie Ona ponosi.Wiec kto?Raz Kasia D.,raz Fundacja Felis(gdzie po wyrzuceniu ze znajomych Pani mnie zablokowala).Jesli ktos jest Fundacja powinien miec kartoteki, i dokumenty inne.Tereska powinna miec wspaniały teraz dom, wybrany sercem , nie gadaniem.Nie rzucam słów na wiatr i poniose konsekwencje "moich wypisów"A niestety uwazam i mam dowody,ze nie zawsze i nie wszelka cene...kazdemu dupe sie obrabia...prawda?Pani KASIU?i FUNDUSZY NI MA, I ZA CO DOJECHAC NI MA...al powiem tak"jako rozkapyszona paniusia, niepracujaca,zgłaszam wszem i wobec ,ze dam Terescce dom stały,bezpieczny, kochajacy, bo kotek bez 2 oczu powinien miec najlepszy dom na swiecie, a mój jest tylko dobry.I skoro Pani Kasia oddała kiedys koty Pani Bozence to na pewno ma pewnosc ,ze to najwspanialszy dom na swiecie....Mam koty slepe i cyklopki, leczone u DR Garncarza...i jednemu nawet wzrok całkowicie ocalilismy....Jesli zaraz usłysze "burde" ze strony P.Kasi to chyba trzeba bedzie zajac sie inaczej tym "syfem".Prosze wszystkie zainteresowane osoby o zapytanie publiczne P.Kasi jak zwierzaki oddaje, czy leczy...nim na mnie wskoczycie...bo jak mówie mój chamski tekst jest poparty papierkeim,albo jego brakiem...I chciałabym jako podatnik zapytac, oprócz Tereski na Fels na Sikorka(co sie z nim stało?)Byc moze nie zauwazyłam wpisu za co przepraszam.Wszedzie sie komus dupke smaruje za plecami...ja tego nie robie.Powodzemia zycze .i za byki przepraszam,ale troche slepa jestem i +4,0mam...kurka.
Kasia D. pisze:JUz wiem kya, kto Cię podpuścił.
Bozenazwiśniewa oferuje wychodzący dom na wsi. W sam raz dla Tereski, co?![]()
Już sie na to raz nabrałam, zwiedziona oszałamiającą autoreklamą Bożeny na Naszej-Klasie (można sprawdzić, łatwo trafić)
I nigdy więcej, chociaż chciała jeszcze ode mnie brać i brać kolejne koty...
Tereska będzie miała odpowiedzialny dom u odpowiedzialnych ludzi.
jessi74 pisze:PearlRain pisze:ha widzę tu towarzystwo wzajemnej adoracji a nie chętnych do pomocy kotom, jeśli leczenie i opiekę nad chorymi kotami nazywasz kolekcjonerstwem to bardzo się pomyliłaś myszko.
każdy ma tyle zwierząt na ile go stać!! a danie domu tym najbardziej pokrzywdzonym to nie kolekcjonowanie tylko dobre serce
wątek podczytuję, spory staram się omijać, ale tą odpowiedź wyróżnię, bo moje zdanie wyraża
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 89 gości