Amanda_0net pisze:Taka smutna czarna bieda całymi dniami leży jak nie na schodach to w trawie. Kto mu da jeść jak wyjadę? Gdzie znajdzie trochę karmy jak tu nikt nie dokarmia dziczków prócz mnie?
I co z biedactwem?-nikt o niego nawet nie zapyta
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz "Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"