Kattinka pisze:Może robi to pani trochę nieświadomie, ale moim zdaniem trochę mnie pani zniechęca. Jeżeli boi się pani oddać Ramzeska z moje ręce - proszę po prostu napisać. Mi zależy po prostu na adopcji kotka, który domu potrzebuje. Chciałam zrobić dobry uczynek, a od dawna marzyłam o tym, żeby mieć kota.. Myślę, że w moim domu byłoby mu dobrze. Napewno nie będzie zaniedbywany, mimo tego, że mam dużo nauki. Czekam na wizytę adopcyjną i mam nadzieję, że nie będzie miała pani dużo wątpliwości. Pozdrawiam
Ja Cie wcale nie znichacam tylko chce abyś wiedziała ze Ramzes jest kotkiem bardzo absorbującym , czy jak będziesz sie uczyc bedziesz też mogła mu czas poświęcić , on uwielbia siedzieć na kolanach , być trzymany jak niemowlak na ręku ,( ja mu poświecam bardzo duzo czasu i jest do tego przyzwyczajony ) uwielbia sie bawic a to pochłania czas a mnie zalerzy aby mial jaknajlepsza opieke i jak to pogodzisz , ja sie poprostu martwie czy dasz rade i czakam z niecierpliwościa na wyniki z wizyty przedadopcynej

i mam nadzieje że bedziesz dobrym domkiem a jak rodzice sie na to zapatrują ???
A karme RC dla kastratów , drapak żwirek i kuwetke już zamówiłaś ??? Pytam bo w przyszłym tygodniu będzie miał wyjęty drut i juz zaniedługo bedzie mógł jechać do nowego domku , do Twojego ???