
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
o leki ogłupiające trzeba zapytać weta - ja czasem biorę takie w związku z Sylwestrem, jest takie coś na S (nie pamietam nazwy) ale to robi "zdechłego kota" na długo
![]()
z tego co wiem - kropelki są homeopatyczne i w związku z tym, aby uzyskać rezultat, trzeba je podawać stale. Nie jest to doraźne lekarstwo
Spytaj weta, czy można podać jakieś ziołowe środki uspokajające, ale wydaje mi się, że w domu u Mamy jest poprostu coś, co denerwuje Tolę. Może np. jakiś zapach... mój Klemens dostaje wścieczu jak poczuje perfumy mojej mamy. W związku z tym, kiedy mama nas odwiedza - nie używa perfum i już jest ok.
izaA pisze:Ktoś polecił mi, żebym dla Otisa kupiła krople Bacha na uspokojenie... Założyłam ten wątek, żeby wpisywali się w nim ludzie, którzy, podobnie jak ja pomogli swoim pupilom w ten sposób oraz Ci, którzy mają problemy z kocią psychiką.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 93 gości