Zdjecia sa od wczoraj
ale mamy zmartwienie duze
Krówek jest chory bardzo
od wczoraj nie sioosia, wymiotuje slina.
Wet wycisnal Jej mocz, ale przez nieporadnosc praktykantki nie udalo sie go zlapac. Krew P wlasnie wiezie na badania. Jutro USG.
Ze wzgledu na historie kota, wet jest bardzo ostrozny w rokowaniach.
A ja sie tak strasznie martwie
Ona juz tak dobrze sie czula.
Rozpieszczona historia Tonisia myslalam ze Krowci tez sie uda. Ze juz niedlugo poszukam Jej super domu. Ze bedzie zyla dlugo i szczesliwie.
Ona miala takie straszne zycie przeciez.
Prosimy o kciuki.
Misie, gdyby ktos mogl nam pomoc, bylabym wdzieczna. Same psie szczescia z tego watku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46308&start=0 puscily nas w tym tygodniu z torbami ...