Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 18, 2013 20:13 Re: Wawa- 4mczne.. lamlie i kokcydia:((potrzebuje pomocy fin

Na lamblie możesz poprosić weta o Fenbenat, tanio wyjdzie i jest szansa, że zjedzą go w karmie, jeśli przez parę dni wcześniej nie dostaną mokrego.

viewtopic.php?t=29017#p1244240
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15226
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sie 18, 2013 20:21 Re: Wawa- 4mczne.. lamlie i kokcydia:((potrzebuje pomocy fin

mziel52 pisze:Na lamblie możesz poprosić weta o Fenbenat, tanio wyjdzie i jest szansa, że zjedzą go w karmie, jeśli przez parę dni wcześniej nie dostaną mokrego.

viewtopic.php?t=29017#p1244240


tylko że fenbenatu trzeba duzo nasypać - dawałam wolnozyjącym w mokrej karmie, nie wszystkie zjadały. Ale faktycznie dobry pomysł, zapomniałam o nim.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 19, 2013 11:10 Re: Wawa- 4mczne.. lamlie i kokcydia:((potrzebuje pomocy fin

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 19, 2013 18:03 Re: Wawa- 4mczne.. lamlie i kokcydia:((potrzebuje pomocy fin

faktyczne ostrość średnia ale nie dziwię się :D ogarnąć tych szczęściarzy i zrobić im ostre zdjecia graniczy z cudem :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: . Super maluchy :P
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Wto sie 20, 2013 18:44 Re: Wawa- 4mczne.. lamlie i kokcydia:((potrzebuje pomocy fin

Rozmawiałam z wet - nie ma szans na inne postępowanie niż rozpoczęcie walki z pierwotniakami u wszystkich maluchow. Podobno zarowno kokcydia, ale szczegolnie lamblie jest trudno znaleźć w probce (dlatego jest to osobno platne badanie) więc skoro u mnie wyszły (tzn u kociakow) to musi ich być mega duzo, mega inwazja. nie ma sensu robić teraz osobnych badań.
Trzeba zacząć od kokcydii, szykuje zatem walkę z paskudztwem. musze się nastawić psychicznie bo ja bardzo cieżko znoszę łapania i wszelkie "przemocowe" działania względem kotow, ich stres. Wiem, ze to będzie regres w oswajaniu, ale nie ma wyjścia.
czyli najpierw kokcydia - trzy dni z rzedu, każdemu do pyska baycox. Albo w domu 8O :strach: :strach: :strach: albo w gabinecie :roll: :strach: Po dwoch tygodniach powtorka.
Na razie jestem mocno podłamana, całokształtem - maluchami, Rudą Łapą, Milenką...sobą też.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sie 20, 2013 19:12 Re: Wawa- 4mczne.. JEEP NA KOLANACH!!! MRUCZY!!! :))))

Jeep na kolanach!!!!! MRUCZY!!!! Łazi koło mnie i nadstawia lepek do głaskania a potem włazi na kolana :piwa: :piwa: :piwa: Tylko jeszcze nie ma wyrobionego zdania na ten temat bo zawija ogone w rózne strony, w gore i w dół, no majta na maksa. :D

wracam do zabawy :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sie 20, 2013 20:24 Re: Wawa- 4mczne.. JEEP NA KOLANACH!!! MRUCZY!!! :))))

Marzenia11 pisze:Jeep na kolanach!!!!! MRUCZY!!!! Łazi koło mnie i nadstawia lepek do głaskania a potem włazi na kolana :piwa: :piwa: :piwa: Tylko jeszcze nie ma wyrobionego zdania na ten temat bo zawija ogone w rózne strony, w gore i w dół, no majta na maksa. :D

wracam do zabawy :ok: :ok: :ok:



brawo, brawo :!: :!: :!: :!: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Tak trzymać :piwa: :piwa:

Może się reszta gromadki zapatrzy 8) :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto sie 20, 2013 20:27 Re: Wawa- 4mczne.. JEEP NA KOLANACH!!! MRUCZY!!! :))))

Wspaniale!!! :dance: :dance2: :dance: :dance2:
To niech reszta szybko korzysta z Jeepowego przykładu :ok:
Aż nabrałam ochoty, żeby kociaki odwiedzić :wink:
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 20, 2013 20:43 Re: Wawa- 4mczne.. przygotowania do walki z kokcydiami.

Co do odrobaczania, nie da się schować pigułki w kawałku czegoś dobrego? Surowej wołowiny, wątróbki, tuńczyka, gotowanej ryby, smacznej karmy w pasztecie? Ja podwórzowym dawałam nieraz, i to przez parę dni, i działało. Ważne, żeby koty były lekko przegłodzone, czyli na początku wizyty, i dawać należy od razu całej czwórce, żeby sobie nie wyjadły nawzajem. Raz dwa pakiecik z tabletką przed nos. razem z drugim kawałkiem czystym. Przysmaki zabierasz z domu przygotowane w folii aluminiowej, na miejscu wkładasz w nie tabletki, lepiej nierozkruszone. Rybą i pasztetem się oblepia, w mięsie bądź wątróbce czubkiem noża robisz dziurkę, tam wciskasz i obwijasz. Oczywiście kilka kawałków trzeba mieć na zapas, gdyby kot niechcący wypluł.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15226
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sie 21, 2013 8:13 Re: Wawa- 4mczne.. przygotowania do walki z kokcydiami.

mziel52 pisze:Co do odrobaczania, nie da się schować pigułki w kawałku czegoś dobrego? Surowej wołowiny, wątróbki, tuńczyka, gotowanej ryby, smacznej karmy w pasztecie? Ja podwórzowym dawałam nieraz, i to przez parę dni, i działało. Ważne, żeby koty były lekko przegłodzone, czyli na początku wizyty, i dawać należy od razu całej czwórce, żeby sobie nie wyjadły nawzajem. Raz dwa pakiecik z tabletką przed nos. razem z drugim kawałkiem czystym. Przysmaki zabierasz z domu przygotowane w folii aluminiowej, na miejscu wkładasz w nie tabletki, lepiej nierozkruszone. Rybą i pasztetem się oblepia, w mięsie bądź wątróbce czubkiem noża robisz dziurkę, tam wciskasz i obwijasz. Oczywiście kilka kawałków trzeba mieć na zapas, gdyby kot niechcący wypluł.


Nie da się tak. Bo na kokcydia są jedynie dwa leki - jeden mozna dawać w karmie, ale wtedy daje się go przez całe dwa tygodnie, potem dwa tygodnie przerwy i znów daje się dwa tygodnie. Bardzo uciążliwe i dodatkowo on jest wysoce toksyczny. Natopmiast drugi to baycox, to jest zawiesina, biała, o mdławo-słono-gorzkim smaku - dlatego trzeba do pyska, inaczej nie zjedzą. Podaje się go jedyniue przez 3 dni i po 2 tyg znów powtórka.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sie 21, 2013 8:14 Re: Wawa- 4mczne.. JEEP NA KOLANACH!!! MRUCZY!!! :))))

asia2 pisze:
brawo, brawo :!: :!: :!: :!: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Tak trzymać :piwa: :piwa:

Może się reszta gromadki zapatrzy 8) :D


na razie patrzy z obrzydzeniem :roll: :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sie 21, 2013 8:16 Re: Wawa- 4mczne.. JEEP NA KOLANACH!!! MRUCZY!!! :))))

Petroniusz pisze:Wspaniale!!! :dance: :dance2: :dance: :dance2:
To niech reszta szybko korzysta z Jeepowego przykładu :ok:
Aż nabrałam ochoty, żeby kociaki odwiedzić :wink:

zapraszam nieustannie :D

Jeep oczywiście potem już nie chciał być głaskany, uciekał, ale myślę, ze przełom jest i spokojnie mogę już to ogłosić. Szkoda tylko, ze przez podawanie leków będzie regres, no ale cóż... wyjscia nie ma.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sie 21, 2013 8:40 Re: Wawa- 4mczne.. JEEP NA KOLANACH!!! MRUCZY!!! :))))

Marzenia11 pisze:
asia2 pisze:
brawo, brawo :!: :!: :!: :!: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Tak trzymać :piwa: :piwa:

Może się reszta gromadki zapatrzy 8) :D


na razie patrzy z obrzydzeniem :roll: :mrgreen:



no nie mów... :D :D
Jeep straci pozycje w stadzie przez swoje zachowanie :D :D :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw sie 22, 2013 16:17 Re: Wawa- 4mczne.. JEEP NA KOLANACH!!! MRUCZY!!! :))))

Walki z kokcydiami dzień 1.
W rolach glownych asia2 :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: oraz kociaki.

Jeep - pierwszy zwiał, prosto do łazienkki, wskoczył od gory za pralkę. Ale latwo wylazł, wskoczył do wanny, potem spięty, ale dał sobie podać gorzkie swiństwo.

kangusia - ugłaskiwana na wannie, w rogu, pynio wcisnięte w ścianę. Zablokowana dwiea parami rąk udało się wcisnąć do pyszczka, a potem nawet jeszcze troszkę wyglaskac na kolanach.

Nissan - akcja w przedpokoju. Najpierw szafka, potem proba wyciagnięcia w efekcie ktorej Nissan wspiął się po wejściowych drzwiach pod sam sufit. Pogryzł Asi ręce (krew na koszulce) , ale został ujarzmiony. Przycisnięty grzbietem do podłogi, przy uzyciu dwoch par rąk lek podano.

Toyotka - ze dwie godziny siedziala za kuchenką gazową. W końcu zdecydowałysmy o odsuwaniu mebli kuchennych, uciekla do przedopokoju. Akcja szafka, wyciąganie, bo poba podania w szafce się nie powiodla. Najgorzej reaguje na gorzki smak, jedna porcja leku ;poszła w przestrzeń, ale miałyśmy zapas. Potem uciekła drapiąc mnie okropnie i wskoczyła na półkę z książkami, tam glaskana. Nawet ją wzięłam na rece i przyuliłam, ale byla spięta.

Czas trwania akcji: 11-16.30 8O

Teraz wrocilam na chwilę, nic nie zjedzone, ale w końcu Jeep przyszedł i Kangusia. toyotka z przerazenia schowała się pod pokrowiec na kanapę i jest przekonana, ze jej nie widać.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 22, 2013 16:32 Re: Wawa- 4mczne.. JEEP NA KOLANACH!!! MRUCZY!!! :))))

Koty najlepiej zwabić jednocześnie do łazienki, czymś extra. Może już waleriana by zadziałała. Im szybciej podasz lek, tym mniej się zestresują. Przygotowane porcje zawiesiny powinny wcześniej leżeć w łazience. Kropisz w wannie walerianą i przestajesz zwracać uwagę na łazienkę. Zajmujesz się czymś innym, niezwiązanym z kotami. Kiedy wejdą wszystkie, zamykasz towarzystwo. Bierzesz ręcznik i wszedłszy do łazienki po kolei nakrywasz nim delikwentów. Nakryty nie wierzga, bo traci orientację. Owiniętego trzymasz za skórę przez ręcznik i podajesz lek.
Można też próbować unieruchomić koty w taki sposób:
http://www.youtube.com/watch?v=rgArX3_2IAM
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15226
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości