<2>Moje wolnozyjące....odeszły blokowe... Szafiś kochana ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 27, 2012 8:07 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Ja się nie znam. Na kotach i ich chorobach. Ale mi ciśnienie od rana podskoczyło jak to przeczytałam.
Podpisuje się pod wszystkim co powiedziała smarti.
Nie rozumiem jak można przypuszczać, że pani nie odda kota, skoro nie umie go leczyć?? Woli zabić??
I nie rozumiem, dlaczego czwartek!? Piszecie z pon na wtorek! Czy kotka nie cierpi? dostaje coś pbólowego? Jak dostaje jeśli jest nieobsługiwalna??
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26030
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 27, 2012 8:15 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Łapciu, zdrowieć proszę! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lis 27, 2012 10:21 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

morelowa pisze:Ja się nie znam. Na kotach i ich chorobach. Ale mi ciśnienie od rana podskoczyło jak to przeczytałam.
Podpisuje się pod wszystkim co powiedziała smarti.
Nie rozumiem jak można przypuszczać, że pani nie odda kota, skoro nie umie go leczyć?? Woli zabić??
I nie rozumiem, dlaczego czwartek!? Piszecie z pon na wtorek! Czy kotka nie cierpi? dostaje coś pbólowego? Jak dostaje jeśli jest nieobsługiwalna??

Nigdzie nie napisałam, ze pani nie odda kota tylko go uśpi.
Czwartek właśnie dlatego, ze trzeba zrobic wszystko w trakcie jednej wizyty i podczas jednej sedacji. Spec od usg jest u mojej wetki własnie w czwartek. A nawet gdybym chciała zrobic u innego speca to myślisz że by mnie już dzisiaj przyjął?
Dostaje furaginę w karmie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 27, 2012 11:10 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Marzenia-nie dajmy sobie oczu mydlić..
nikt w Warszawie nie ma lepszej aparatury niż dr. Marciński, więc czekanie na specjalistę to fikcja propagowana przez gabinet aby zarobić.
a choćby nie wiem jak dziki kot to wystarczy go dobrze trzymać będąc w odpowiednim stroju-przy mega dzikusie w dwie osoby i po co usypiać do zwykłego usg czy pobrania krwi. jeśli nie to są klatki zaciskowe i inne urządzenia-wystarczy pójść do weta z doświadczeniem przy dzikich kotach.
usypia się jeśli nie ma innego wyjścia ,nie chce się trudzić lub brakuje umiejetności-ta kotka mieszkała u Ciebie kilka tygodni na małej przestrzeni z Tobą-chyba nawiązałyście jakiś kontakt-a jeśli Ty jej nie potrafisz utrzymać to od tego są w gabinetach wet. pomoce weterynaryjne!-robiłam wet.Kamilowi za pomoc przy moich kotach -często małoprzyjaznych,delikatnie mówiąc, przez rok-to wiem co mówię :mrgreen: -chcesz powiedzieć że trzeba ją aż usypiać aby zrobić nieinwazyjne badania i utoczyć trochę krwi 8O -uśpienie ZAWSZE wiąże się z ryzykiem, całym wachlarzem ryzyka-i ja bym się nie zgodziła ,nawet przy Coffie ani przy żadnym ze Skórków czy przy Cyganku- zawsze dawaliśmy radę bez usypiania-(owszem nie obyło się bez naszej krwi-ale to sa zwykłe "koszty" opieki nad kotami! ).

bo czyszczenie przewodu moczowego to przecież w ogóle nie wiadomo czy będzie potrzebne, a poza tym jest też kontrowersyjne-są różne szkoły jak to robić.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto lis 27, 2012 11:18 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

smarti - nie oszukuję się, no może poza wyjątkiem że łudzę się ze to zakażenie pęcherzowe a nie nie pracujące nerki.
Nie mam podstaw, a znam swoją wetkę od lat, aby posądzac ją o chęc wyłudzenia ode mnie pieniedzy.
Myslisz że Marciński by mnie dzisiaj przyjął?

Wczoraj byłam z Nutką i Notką u mojej wetki, aby im podac tabsy na lamblie, bo w karmie nie zjadły. Stażystka została mega pogryziona, ma spuchnietą rękę, wylądowała na antybiotyku i ostrym dyżurze. Utrzymały ją, tavletka podana.
Trzymałaś kiedyś dzikiego kota? koty domowe w lecznicy dziczeją z przerażenia, kotka wpół oswojona będzie przerazona tym bardziej.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 27, 2012 11:27 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

ja nie mówię że Twoja wetka chce Cię oszukac ale jeśli zapytasz ją u kogo lepiej-u nich czy u M. to wątpię żeby powiedziała że to nie ma znaczenia.A dla wielu klientów usg to usg i nawet nie wiedzą jaka może być różnica w sprzęcie czy w doświadczeniu lekarza.
tam jest taki system- dzwoni się na Gagarina, lub na Umińskiego-bo nie wiem gdzie dziś przyjmuje ale zawsze w nagłych przypadkach, do powiedzmy 13-tej idziesz i czekasz-przyjmuje od rana do 15-tej na Gagarina-ja jak potrzebuję to idę i czekam "w kolejce poza kolejką" i siedzę aż do skutku-przeważnie ze 2 godz.
jeszcze się nie zdarzyło żeby mnie nie przyjął-nie można być tylko póżniej niż na 2 godz przed końcem przyjęć bo takich osób jest całą druga kolejka więc by zwyczajnie nie zdążył.

no i wiadomo-musisz mieć drugą osobę do przytrzymania jeśli sama nie dasz rady-ale warto u nich spytać zanim pojedziesz, czy ktoś Ci pomoże-bo M. chce mieć kota w miarę nieruchomo.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto lis 27, 2012 11:35 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Coffie nie była dzikim kotem?
Skórki są na tyle dzikie że przez rok nawet żadne z nas nie mogło marzyć o takim ich zachowaniu jak u Ciebie zachowywała się Łapa a Kamil i ja nie raz lizaliśmy rany-nie ruszałam kciukiem kilka tygodni dzieki Skórce :mrgreen:

trzeba mieć rękawice spawalnicze lub naprawdę grube skórzane, fartuch lub gruby, puchaty strój i odwróconą twarz.
stojąc jakby z tyłu kota jedna z osób MUSI trzymać mocno za wsiarz lewą ręką i za nic nie puścić i drugą najlepiej przyciskac przednie łopatki do stołu a druga trzymać łapki stojąc naprzeciwko-prawą przednie łapki a lewą tylne przyciskając łokciem bioderka do stołu.

kurcze-dla mnie to już teraz po wielu dośw. proste ale wiem że to może brzmieć przerażająco..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto lis 27, 2012 18:42 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

:?: :?: :?:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto lis 27, 2012 18:46 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Marzena, zabierzmy dziś kotkę i zawieźmy do p.Ani. Czekam na telefon i możemy jechać. Nie wyobrażam sobie że ona moze umrzeć skoro jest wyjście.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 18:53 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Jak to umrzeć 8O 8O 8O
przecież zapalenie dróg moczowych nieleczone nawet przez kilka dni to nie jest śmiertelna choroba !! to się leczy z 10 dni antybiotykami i po problemie !
no,możliwe że będzie wymagała urinary,ale to też nic pewnego-wszystko zalezy od diagnozy którą najpierw trzeba postawić ,
tak na prawdę nie bardzo rozumiem czemu kotka jeszcze nie jest w lecznicy-tym bardziej że ma podwózkę oraz propozycje leczenia i szpitalika po kosztach lub nawet za darmo..
-obojętnie jakiego zdania nie byłaby "pani"-przecież to nie ona jest osobą decyzyjną w tej sprawie !

czegoś tu nie rozumiem-na co czekać 8O 8O 8O

Marzenia-w umowie którą przeciez podpisujesz i którą ja mam od Ciebie i która była konsultowana z prawnikiem jest jak wół :

6. Adoptujący przyjmuje do wiadomości, iż Właściciel może poprosić o umożliwienie mu lub osobie wskazanej przez właściciela zobaczenia kota w ich nowym miejscu zamieszkania w celu sprawdzenia stanu kota i warunków w jakich żyje.

Jednocześnie Właściciel prosi o przekazywanie mu przez Adoptującego informacji o kocie, zwłaszcza w okresie ich aklimatyzacji, droga najbardziej dogodną dla Adoptującego (poczta elektroniczna/telefon/list) – szczególnie o ewentualnych problemach z ich przystosowaniem w nowym miejscu.

Jeżeli wystąpiłyby problemy z adaptacją kota, lub z innych względów nie byłby możliwy jego dalszy pobyt w domu Adoptującego, Właściciel zastrzega sobie prawo pierwszeństwa - przyjęcia kota z powrotem do siebie na takich samych warunkach (nieodpłatność) na jakich nastąpiła adopcja lub weryfikacji kolejnego Adoptującego, do którego kotka miałaby trafić.[/color]

7. Adoptujący nie będzie wypuszczał kota bez nadzoru na tereny otwarte tzn. kot będzie przebywał poza mieszkaniem wyłącznie w kocich szelkach i na smyczy, w transporterze lub na skutecznie ogrodzonym terenie (wybieg w ogrodzie uniemożliwiający wydostanie się kotki poza niego, zabezpieczony siatką balkon).
Ze względu na liczne przypadki zaginięcia lub śmierci kotów, które wypadły przez okno lub balkon, Adoptujący zobowiązuje się do zabezpieczenia najczęściej otwieranych do wietrzenia okien w mieszkaniu oraz balkonu siatką metalową lub zamontowanie ograniczników do bezpiecznego uchylania okien, aby zapobiec wypadnięciu kotki lub jej swobodnemu wychodzeniu poza mieszkanie.

8. Pod żadnym warunkiem Adoptującemu nie wolno porzucić kota, źle traktować kota, oddać lub odsprzedać do sklepów zoologicznych, schronisk dla zwierząt lub laboratoriów badawczych.

9. W razie śmierci, zaginięcia lub poważnej choroby/urazu kota, Adoptujący powiadomi Właściciela o zaistniałym zdarzeniu.


niech mnie ktoś sprostuje jeśli się mylę ale pkt 8. mówi chyba również o tym że uśpić kota z powodu przeziębenia dróg moczowych też nie można !!
ta pani nie może Ci nie oddać kotki !
przecież odbierałaś Edisię, a ze mną Trisię i Sznycelka z dużo bardziej błahych powodów !
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto lis 27, 2012 19:59 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Ja również jutro mogę odebrać kotkę i umieścić w lecznicy :|
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2012 20:36 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

tak, własnie powołując się na te punkty w umowie adopcyjnej odbieram od pani rudą łapę.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 27, 2012 20:41 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

Dziękuję wszystkim ktorzy jak dotąd zaoferowali mi pomoc, na pw, fb, telefonicznie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 27, 2012 21:06 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

no,nareszcie !
czyli co robisz dalej z kicią?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto lis 27, 2012 21:07 Re: <2>Ruda Łapa chora,bardzo chora.Proszę Was o wszelką pom

smarti pisze:no,nareszcie !
czyli co robisz dalej z kicią?

smarti nie rozumiem Twoich wpisów. nie wiem skąd twoje "nareszcie". Piszesz tak jakbyś mnie kompletnie nie znała, mnie, mojego stosunku do ratowania kotów, do ich leczenia itp. Ale zostawiam to.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 109 gości