Kocia Chatka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 23, 2010 7:24 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

[quote="terenia1"]Dokładnie na imprezie zebraliśmy 424zł 78gr +10 zł chyba Karolina dała Basi i to 10zł jest na kociarni u mnie pozostała kwota.
Czyli łącznie 434zł 78gr
Mara S dopłaciła dokładnie 25,22 do równości więc łacznie w tej chwili na leczenie Tani mamy 460zł

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 23, 2010 8:14 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

terenia1 pisze:Dziewczyny i jeszcze jedno na wątku o niewidomym kocurku Martyny Jaaga pisze na temat dr. Parczyka, tez była u niego z kociakiem i robił operację na oczach więc nie wiem może warto by się dowiedzić.


Teresa, jedźcie od razu do Wrocławia , uwierz mi . Lepiej od razu pojechać do Kiełbowicza, weź pod uwagę, że prawdopodobnie Parczyk czy Gierek, to lekarze, którzy ucza sie od Kiełbowicza. On jest profesorem i Oni ucza sie na jego wykładach.
Sama chciałam sobie skrócic droge i mimo, ze mój wet namawiał mnie żebym od razu jechała do Wrocławia, pojechałam do Gierka, który na koniec wizyty powiedział mi.....ja mam prośbę, jak pani przyjedzie od dr Kiełbowicza, prosze do mnie zadzwonic i powiedziec mi co dolega kotu Mój wet też interesuje się okulistyką rok był na praktyce we Wrocławiu, jeździ na rózne wykłady, po Polsce. Na wykłady Kiełbowicza jak również Madany, świetnego okulisty z Lublina , więc nie jest zupełnym laikiem a jednak dobre zdiagnozowanie polecił mi zrobic własnie we Wrocławiu.
Mozna stracic podwójnie i stresować kota podwójnie, tak jak to zrobiłam ja, zupełnie nie potrzebnie.
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt lip 23, 2010 8:44 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

dzień dobry piątkowo ...
tekst z niemieckiego dałam do tłumaczenia może dziś będzie :)
może się uda moim kolegom z pracy przetłumaczyć heh
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 23, 2010 9:24 Re: Kocia Chatka zaprasza do X części wątku...

Filomen pisze: Tasso organizuje co roku konkurs z calkowita suma nagrod 17.000 euro.
Do 31.7. moga sie zglaszac : osoby prywatne, organizacje, schroniska, weci itd.
Wszyscy ktorzy maja projekty, majace na celu polepszenie losu zwierzat.
Trzeba udowodnic, ze przyznane pieniadze wyda sie na ten cel.
Mozna sie zglosic przez internet, sa 2 kategorie : krajowa i zagraniczna.

Moze mielibyscie ochote sie zglosic ?
Pomoge w wypelnieniu formularzy.
Wpisac trzeba : nazwe projektu, cel, krotki opis projektu, kto wpadl na ten pomysl,
kiedy projekt sie rozpoczal i czy jest dlugofalowy,
czy jest juz widoczne polepszenie sytuacji i na co wyda sie pieniadze.
Da tego minimum 3 zdjecia projektu.

Mysle, ze warto sprobowac, ale to zalezy od Was :)

uzupełniłam wersje angielską - dzięki Hidi :-) Całek ją podepnie pod stronę
na naszej stronie jest "wtyczka" facebooka z aktualnymi newsami
w weekend mogę wysłac zgłoszenie do Tasso konkurs nazywa sie Goldene Pfote 2010

Der Preis "Goldene Pfote"

Zum dritten Mal in Folge verleihen wir dieses Jahr die Goldene Pfote für herausragende Projekte im Tierschutz. Mit der Verleihung dieses Preises möchten wir dazu beitragen, dass hochmotivierte Tierschutzprojekte nicht an der nötigen finanziellen Unterstützung scheitern. Mit der Goldenen Pfote wurde 2008 eine Initiative ins Leben gerufen, bei der jeder, der ein Herz für Tiere hat und entsprechend überdurchschnittliches Engagement einbringt, eine Chance auf finanzielle Unterstützung seiner Bemühungen erhält.


cokolwiek to powyższe nie oznacza wyslę nasze zgłoszenie :-) nie znam niemieckiego ala mam nadzieję, ze to nie zapisy do Legii Cudzoziemskiej :wink:


i już mam wersję po polski
no mniej więcej po polsku heheh
Po raz trzeci z rzędu w tym roku jesteśmy przyznania Złotego Paw dla wyróżniających się projektów w zakresie dobrostanu zwierząt. Poprzez przyznanie tej nagrody, chcemy, aby zapewnić, że projekty nie są motywowane nie dobro niezbędne wsparcie finansowe. Złoty Paw 2008 r. zapoczątkował w każdego, kto ma serce dla zwierząt i przynosi zgodnie z ponadprzeciętne zaangażowanie, możliwość uzyskania wsparcia finansowego dla jego wysiłków.
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 23, 2010 9:43 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

Tylko najgorsze, że takich organizacji jest w cholerę - tylko w naszym otoczeniu jest kupa fundacji a co dopiero w kraju czy kilku krajach. Ale oczywiście próbowac nie zaszkodzi ;)

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 23, 2010 10:50 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

TIGRA JEST JUŻ U MNIE W DOMU
Uff, przed 11- tą przywiozłam Tigrę z chatki -biedactwo, była wystraszona na potęgę, miauczała żałośnie w taksówce . Jak wyszła z transporterka i obejrzała pokój ( jest malutki) natychmiast wybrała kryjówkę w kociej "budce" - siedzi tam teraz wciśnięta w kącik , tak mi jej żal...Mam nadzieję że z czasem się ośmieli, a na razie chcę jej maksymalnie zaoszczędzić stresów, więc wchodzę tam raz na jakiś czas żeby tylko zerknąć jaka jest sytuacja. Ma w pokoju jedzenie, wodę, kuwetę . najlepsze , że gdy wchodziłam z Tigrą w transporterku do domu w drzwiach minęłam się z Jogim , który koniecznie chciał na dwór . Jogi nie zauważył Tigry ani jej nie wyczuł - myślałam że jest bardziej spostrzegawczy 8O .
Wszystkim którzy za mnie i Tigrę trzymają kciuki serdecznie dziękuję za wsparcie :1luvu: , bo naprawdę jestem zestresowana sytuacją chyba nie mniej niż Tigra- tylko ja nie miauczałam w Taksówce :kotek:

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt lip 23, 2010 12:32 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

gosiakot pisze:TIGRA JEST JUŻ U MNIE W DOMU
Uff, przed 11- tą przywiozłam Tigrę z chatki -biedactwo, była wystraszona na potęgę, miauczała żałośnie w taksówce . Jak wyszła z transporterka i obejrzała pokój ( jest malutki) natychmiast wybrała kryjówkę w kociej "budce" - siedzi tam teraz wciśnięta w kącik , tak mi jej żal...Mam nadzieję że z czasem się ośmieli, a na razie chcę jej maksymalnie zaoszczędzić stresów, więc wchodzę tam raz na jakiś czas żeby tylko zerknąć jaka jest sytuacja. Ma w pokoju jedzenie, wodę, kuwetę . najlepsze , że gdy wchodziłam z Tigrą w transporterku do domu w drzwiach minęłam się z Jogim , który koniecznie chciał na dwór . Jogi nie zauważył Tigry ani jej nie wyczuł - myślałam że jest bardziej spostrzegawczy 8O .
Wszystkim którzy za mnie i Tigrę trzymają kciuki serdecznie dziękuję za wsparcie :1luvu: , bo naprawdę jestem zestresowana sytuacją chyba nie mniej niż Tigra- tylko ja nie miauczałam w Taksówce :kotek:

czy aby na pewno nie miałczałaś :ryk: toć zawsze można zgonić na kota :ryk:
A jak wchodzisz do pokoju do Tigry to mów do niej- myślę że szybciej się uspokoi a nawet może zalegnij i poczytaj sobie książkę.
napewno bedzie zwiedzać w nocy :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 23, 2010 13:30 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

Dorota Wojciechowska pisze:
gosiakot pisze:TIGRA JEST JUŻ U MNIE W DOMU
Uff, przed 11- tą przywiozłam Tigrę z chatki -biedactwo, była wystraszona na potęgę, miauczała żałośnie w taksówce . Jak wyszła z transporterka i obejrzała pokój ( jest malutki) natychmiast wybrała kryjówkę w kociej "budce" - siedzi tam teraz wciśnięta w kącik , tak mi jej żal...Mam nadzieję że z czasem się ośmieli, a na razie chcę jej maksymalnie zaoszczędzić stresów, więc wchodzę tam raz na jakiś czas żeby tylko zerknąć jaka jest sytuacja. Ma w pokoju jedzenie, wodę, kuwetę . najlepsze , że gdy wchodziłam z Tigrą w transporterku do domu w drzwiach minęłam się z Jogim , który koniecznie chciał na dwór . Jogi nie zauważył Tigry ani jej nie wyczuł - myślałam że jest bardziej spostrzegawczy 8O .
Wszystkim którzy za mnie i Tigrę trzymają kciuki serdecznie dziękuję za wsparcie :1luvu: , bo naprawdę jestem zestresowana sytuacją chyba nie mniej niż Tigra- tylko ja nie miauczałam w Taksówce :kotek:

czy aby na pewno nie miałczałaś :ryk: toć zawsze można zgonić na kota :ryk:
A jak wchodzisz do pokoju do Tigry to mów do niej- myślę że szybciej się uspokoi a nawet może zalegnij i poczytaj sobie książkę.
napewno bedzie zwiedzać w nocy :ok:

Nie miauczałam bo taksówkarz mógłby sobie coś pomyśleć :mrgreen:
Co jakiś czas wchodzę do pokoju żeby zajrzeć delikatnie do domku i mówię do Tigry cichutko żeby się nie bała. Potem wieczorem pobędę tam dłużej żeby stopniowo przyzwyczaiła się do mnie - mam nadzieję ,że pomalutku się zaaklimatyzuje nie chcę fundować jej na raz za dużo wrażeń- nigdzie się przecież nie spieszymy ,ale fakt - Tigra jest kotkiem wyjątkowo bojaźliwym i delikatnym, więc trzeba z nią też delikatnie postępować.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt lip 23, 2010 14:41 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

Gosiu wielkie kciuki :ok: :ok: i bawo za odwagę :lol: najgorszy jest ten pierwszy raz :lol: potem jakoś leci zapytaj Dorotki :mrgreen:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 23, 2010 15:14 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

Pada sobie deszczyk.........

Astra <=> Sofinia


ObrazekObrazek
MIKUŚ
 

Post » Pt lip 23, 2010 16:47 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

Śliczne panny :1luvu: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt lip 23, 2010 17:29 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

:ok: gosiu :)
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 23, 2010 18:18 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

Niebawem pewnie Ewa wróci do domku zda relację z łapanek kociaków :D i z nowych wieści w sparwie wolontariatu w schronisku więc z niecierpliwością czekamy na Naszą Panią Przezes :1luvu:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 23, 2010 20:41 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

Kurcze chcę coś napisać coś ale tak ogólnie niech nikt tego nie bierze osobiście do siebie plisss ale niestety to sa sprawy finansowe :( więc wiadomo jak to jest 8)
Sytuacja finansowa Kociej Chatki nie jest ciekawa, ale to nie jakaś nowość zawsze walczymy z problemami finansowymi :( na dziś sytuacja wygląda ,że nie mamy zapłaconego prądu za Kocią Chatke za lipiec i już mam fakturę za czynsz za Kocią Chatkę, w perspektwie leczenie Tani tak na oko 1400zł, i leczenie Mokki sama nie wiem ile ale na mój chłopski rozum na minimum licze 500zł ale to jest takie absolutne minimum...
Generalnie utrzymanie Kociej Chatki czynsz, prąd woda, i inne rzeczy to jest minimum średnio ok 1000zł nawet więcej żwirek, jedzonko, wet itp itd... miesięcznie zdobycie tej kwoty to nie jest prosta sprawa a to są tylko potrzeby podstawowe...
Tak że nie jest ciekawie :( więc jednocześnie nie chciałabym być źle zrozumiana, ale jeśli ktoś z nas albo z naszych DT lub DS znajdzie kociaka na ulicy lub przejmie kociaka od innej osoby z kądś tam - niestety nie będziemy mogły wesprzeć w żaden finansowy sposób :oops: po prostu nie mamy kasy na to, jeśli kociak jest z Kociej Chatki lub z naszego schronu, albo jeśli jest to sytuacja ewidentnie podbramkowa postaramy się pomóc , możemy oprócz tego pomóc w pożyczeniu klatek, klatki łapki ogłoszeniach w miarę możliwośći
Ciężko to pisać, ale musimy się wszyscy wspólnie starać o finanse można wystawić fanty na KB, ALBO SAMA NIE WIEM CO :oops:
No nie wiem napisałm co myślę i jaka jest sytuacja :oops: nie chciałabym tego pisać bo ja jako ja osobiście chciałabym być w pełni wystarczalna, ale niestety na dzień dzisiejszy nie ma takiej opcji... jak wygram w lotto to spoko nasze koty i nie tylko będą miały jak u Pana Boga za piecem :mrgreen: ale na ta chwię nie wygrałam :cry:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 23, 2010 20:46 Re: Kocia Chatka SZUKAMY TRANSPORTU DO i Z WROCŁAWIA

terenia1 pisze:Niebawem pewnie Ewa wróci do domku zda relację z łapanek kociaków :D i z nowych wieści w sparwie wolontariatu w schronisku więc z niecierpliwością czekamy na Naszą Panią Przezes :1luvu:


no nie ma się czym chwalic za bardzo. Złapała sie kotka ale pan karmiący twierdzi, ze ona jeszcze karmi i maluchy siedza w dziurze i sa bardzo male. Wiec zostala odpchlona i wypuszczona. Jutro rano moze jakis kocur sie zlapie bo jajca ucinają w soboty a sterylki od poniedziałku.
pozyczymy klatke od Skolika wiec zawieziemy Wam nasza klate w niedziele na lapanke. Chyba w przyszlym tygodniu poprosze Basie zeby wsparla Piotrka w lapaniu kotow bo pan karmiacy idzie na urlop a wogole to ma to raczej w dupie i nie jest zachwycony ze Piotrek mu glowe zawraca. sąsiedzi na balkonach mają cyrk za darmo ale zaden nie pomoze. :evil: No nic efekt na razie marny - dwa maluchy jeden w lecznicy a drugi w garazu, sliczna szylkrecia.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MimiPem, włóczka i 108 gości