[Białystok4]kociaki w hurcie i w detalu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 25, 2009 15:42

jania pisze:Maluszki Rysio i Mrunia czują się dobrze i po dzisiejszych badaniach laboratoryjnych okaże się, czy są całkowicie zdrowe.
Nadal przyjmują antybiotyk. Zgodnie z zaleceniem Pani dr Kasi.
Czarna z Bema kończy dziś 6 dobę po sterylce, siedząc w klatce czuje się zestresowana.
Wydaje mi się, że jest OK. W moim odczuciu nie powinno się tak długo trzymać w klatce - widać, że bardzo cierpi z tego powodu....
Bardzo żal mi patrzeć - przecież to więzienie dla kotki....
I mam jeszcze inne zmartwienia:
od tygodnia nie zjawia się na posiłki w moim Kiciusiowie kocur Wielokropek, a od wczoraj nie wybiega na powitanie mnie z rana Glutek z Jurowieckiej.
Nie wiem, co z nimi mogło się stać....
Smutno mi.....


Dla mnie po prostu serce się kraje jak widzę te koteczki w klatkach, przerażone, które kompletnie nie mają pojęcia co się dzieje :cry:
Na całe szczęście nasza Myszunia dzisiaj wychodzi na woloność :)

Nasze kociaki już nie przychodzą tak tłumnie :roll: Ostatnio był tylko Edward (syjam) i Bojarek :roll: Dziewczyny wprawdzie krążą , ale nie codziennie.

Bakteria pisze:Ja też mam podobnego rudzielca, który szuka tymczasu 8) Podobno rude mają wzięcie, może ktoś się skusi? Zdjęcia niedługo wstawię...

Od jakiegoś czasu przychodzi do mnie pod szkołę taki rudy Maciuś. Myślałam na początku, że czyjś, ale jednak raczej nie- robi się coraz chudszy. Podobno niedaleko w garbarni :roll: mieszka spore stado kotów, możliwe, że on pochodzi stamtąd, ale na pewno nikt za nim nie będzie tęsknił... A jest bardzo fajny, tuptająco-ugniatający, takie wielkie leniwe kocurzysko :D Niewykastrowany.


Może warto by było go wykastrować? Zobacz, mój Srebuś/ Miłek roszedł się jak gorące bułeczki: najpierw poszedł do Pani Basi na tymczas, a za chwilkę już był DS :roll: Maciuś pewnie też jest super pięknym kotem. A do tego miziak? Nawet się nie obejrzysz, a już go nie będzie. No i może jakieś zdjęcia?
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 25, 2009 16:43

BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 25, 2009 16:53

Luspa pisze:Może warto by było go wykastrować? Zobacz, mój Srebuś/ Miłek roszedł się jak gorące bułeczki: najpierw poszedł do Pani Basi na tymczas, a za chwilkę już był DS :roll: Maciuś pewnie też jest super pięknym kotem. A do tego miziak? Nawet się nie obejrzysz, a już go nie będzie. No i może jakieś zdjęcia?


Własnoręcznie mam go pod tą szkołą kastrować 8) ? Wiem, że warto. Na niewykastrowanego kocura raczej mało osób reflektuje :lol: Pisałam, że przydałby się jakiś DT na kilka dni, tygodni :wink: Rude podobno szybko się wyadoptowują :kotek:

Zdjęcia są, nie w moim aparacie, może dzisiaj dostanę... to wstawię.

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

Post » Pon maja 25, 2009 18:44

Monia3a- jak to jest w tym roku, czy gdy odprowadziłam 1% podatku na TOZ oddzial w B-Stoku, to moge swoja kotke wysterylizować ze zniżką?Czy ta część podatku już zaczęła wpływać z US

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pon maja 25, 2009 19:54

Bakteria jeśli chodzi o miejsce po zabiegu to zapraszam do mnie :roll: A żeby siedział w piwnicy dłużej niż to wymagane to chyba nie ma sensu... DT lepiej żeby był domem, a nie piwnicą :roll:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 25, 2009 20:25

Luspa - spoko. Bakteria to bardzo samodzielna młoda osoba. Jeździła sama łapac kotkę na wsi, (chyba ze 3) a potem jakoś tak wyszło że szukaliśmy im domków.
Potem była też jakaś akcja w Starosielcach...

Bakteria - dawaj foto :D Rudemu od pani Danusi jeszcze kilka dni i mycie z woskowaniem się należy :roll:
Jeśli to faktycznie jest rude (wolę się upewnić, po ostatnim persie :wink: to może przemiła suszarnia? Poszłyby na jedno ogłoszenie - tj jak jeden się odda to będzie kolejny.
Tylko fakt - koniecznie ciachnąć (i to nie tylko ze względu na wrazliwy nosek) ale też na rozmnażaczy. W tamtym roku był gość napalony na pięknego rudego kocura który pomieszkiwał (i Pachniał 8) u brata. Ale koniecznie chciał żeby nie był kastrowany (bo to okaleczanie i takie tam)
Dopiero po kilku rozmowach udało się wydobyć że gośc ma gospodarstwo agroturystyczne i rudą kotkę. A rude kocięta tak pięknie wyglądają i dzieci letników mają się z kim bawić (czym bawić) :evil:

W kazdym razie miasto finansuje też chłopaków. Szepnij tylko słówko Moni.

Pani Małgosiu, zbiórka program TOZ trwa niezależnie od pieniążków z miasta. Monia tylko musi potwierdzić, że taka i taka osoba przekazała 1%
( ajakby co to podpowiem, że niedaleko Was, w Medwecie są 2 pani doktor Maria robi sterylizację cięciem bocznym, fajnie się goi. kosztuje o ile pamiętam100zł...)
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 25, 2009 20:35

MalgorzataJ zapraszam do siedziby TOZ w poniedzialek od 17 do 19 wystawię zaświadczenie do tańszej sterylizacji. Jeszcze 1% niestety nie wplywa ale do zaświadczeń nie musi ;)

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 25, 2009 20:48

Słyszałam o sterylizacji bocznej , z tym że podobno nie wycinają w całości macicy tylko jajniki- czy to prawda.Moja kotka obecnie ma ruję i naokrągło łazi z jękiem koło Tygrysi - a ta przynajmniej ją teraz nie bije łapą tylko ogląda ze zdziwieniem - co to za pełzający po dywanie stwór. :D

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Wto maja 26, 2009 7:40

Wczoraj późnym wieczorem znalazłam GLUTKA z Jurowieckiej /wykastrowanego kocurka/.
Wcześniej pewien pan poinformował, że widział, jak w sobotę pod jego balkonem wilczur poturbował czarnego kotka. Udało mu się odpedzić rozjuszone zwierzę.
Niestety, kotek znikł. Szukaliśmy go wszędzie. Znalazła go moja domowa kotka, ktora towarzyszyła mnie w poszukiwaniach.
Okazało się, że Glutek wlokąc tylną część ciała dostał się do Kotkowa nr 1 i schował się głęboko. codziennie 2 razy bywałam w tym pomieszczeniu i do głowy mi nie przyszło, że Glutek mógł tam być.
Niezastąpiony Tomek, którego dziś obudziłam swoim sms-em, powiózł już go do Przychodni.
Wkrótce okaże się, co nas czeka.
Nie spałam - współcierpiałam bezradnie...
I takie to jest nasze życie i kocie.
A Wielokropka nadal nie ma...

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 26, 2009 7:52

Smutne jest to kocie bezdomne życie - to prawda i tak boli nas gdy giną nasze kicie w różny sposób. U mnie też zginęłą kiciunia, która urodziła sie w mojej piwnicy i była przez okolo 2 lata, dużo zachodu żeby złapać -udało się wysterylizować whiskaskę i slad zaginął, druga śliczna biała po sterylizacji w jakiś czas tez zniknęłą bezpowrotnie - obie miały najpierw wydarte mięso na karku prze psa (pewnie ) a potem, gdy doszły do siebie zniknęły biedaczki.

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Wto maja 26, 2009 9:51

Wrócił Glutek. Po narkozie leży w klatce. Nie stwierdzono żadnych ran, złamań, ale - niestety - tylna część ciałą nie funkcjonuje normalnie.
Obserwować mam i czekać....
Dziękuję Tobie, Tomku!

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 26, 2009 14:03

Tomek to prawdziwy ANIOŁ nawet przez duże "A"
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 26, 2009 14:13

Dziś do p.Ani pojedzie ... rudy kocur.
Niewiem co się z ludzmi dzieje wywalają biedne koteczki :cry:
Namnożyło się coś nam rudasków :roll:

Kotek ma właścicieli ale oni są baardzo starzy i schorowani, nie potrafią już podejmować decyzji, są częściowo sparaliżowani, opiekuje się nimi opiekunka, która kotka wywaliła, kot błąka się koło szkoły a dzieciaki jak dzieciaki jedni cacali a inni rzucali kamieniami. Kotek ma dwie rany na głowie, dziewczyna, która go znalazła chciała go zatrzymać ale niestety rezydent nie pozwala wchodzić na swój teren i dochodziło do łapoczynów.


Wszystkiego najlepszego wszystkim mamuśkom :flowerkitty:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 26, 2009 14:25

Basica pisze:Tomek to prawdziwy ANIOŁ nawet przez duże "A"


Zgadzam się :wink: Basiu, a co u Pani? Jak kiciaste?
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 26, 2009 14:41

monia3a pisze:Dziś do p.Ani pojedzie ... rudy kocur.
Niewiem co się z ludzmi dzieje wywalają biedne koteczki :cry:
Namnożyło się coś nam rudasków :roll:

Kotek ma właścicieli ale oni są baardzo starzy i schorowani, nie potrafią już podejmować decyzji, są częściowo sparaliżowani, opiekuje się nimi opiekunka, która kotka wywaliła, kot błąka się koło szkoły a dzieciaki jak dzieciaki jedni cacali a inni rzucali kamieniami. Kotek ma dwie rany na głowie, dziewczyna, która go znalazła chciała go zatrzymać ale niestety rezydent nie pozwala wchodzić na swój teren i dochodziło do łapoczynów.


Wiesz może spod jakiej to szkoły zabrany?

Coś mi się wydaje, że to ten spod mojej szkoły... U mnie też jest podstawówka i są dzieciuchy. No i dzisiaj go nie widziałam. Za to takie fajne ogłoszenie zawisło, że o ZNĘCANIU SIĘ nad tym kotem wie już TOZ, schronisko i coś tam jeszcze i że w schronisku zostanie uśpiony, więc lepiej żeby go ktoś przygarnął 8)

Trochę się zdziwiłam, bo jeszcze wczoraj go karmiłam i żadnych ran nie miał, tylko kilka strupków, ale raczej po kleszczach. A i żadnego rzucania kamieniami nie widziałam, zazwyczaj spał u kogoś na kolanach ablo ktoś go kanapkami karmił :roll: Fakt, że chudy i zabiedzony, ale ktoś chyba trochę przesadził. Chociaż w sumie różne durne pomysły przychodzą gówniarzom do głowy, może źle patrzyłam :wink:

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 94 gości