*Schronisko Opole. Głosowanie Krakvet str. 95*

[ARNOLD]

I pewnie musi miec ostatnie slowo ?

[silesius]

ba, niejedno

[violavi]

tu już nie moja kotka, ale jeden z jej kociakow ale fajne dzieło, warte popularyzacji

Silesius gubisz się w zeznaniach.
Piszesz,że nie miała kociąt, a ten podpis pod fotką to co znaczy?

Poza tym opis Twoich perypetii z Kasią skłania trochę do myślenia.
Narażałeś ją na wielkie niebezpieczeństwo.
Na to nie ma żadnego usprawiedliwienia.
Jesteś za nią odpowiedzialny, więc musisz przewidywać różne możliwości wymknięcia się kotki z domu.

[dzikus]

Do góry Opolaki..

[violavi]

Kotki wciąż czekają na Waszą pomoc

[silesius]

jesoo, to dzieła mojej kolezanki, Moniki, z Wawy, i to akurat jeden z jej kociakow na grafice, zmieniłem już podpis, przyznam był nieprecyzyjny ) co mam znowu udowodnić ?? dziewictwo kotki ???
A druga sprawa : tym razem szczera : urodził się ktoś z Was z wiedzą o kotach ??? wogóle o zwierzętach ??? bo ja nie.I mysle ze nikt. Mając wpojony jakiś tam osobisty szacunek do tego co mnie otacza, obojętnie czy to drzewo, czy zwierzę, postanowilem przygarnąć to kocię. Bo pewnie przy temperaturze minus 7 stopni w nocy 27 padziernika 2005 ( może dolączyć wydruk z meteo ?? ) przeżyła by z dwa dni. Fakt, nie wiedziałem nic o kotach w domu, bo skąd ??? w necie jest tyle sprzecznych i niespójnych informacji, że lepiej polegać na intuicji. W literaturze też, przykład ? proszę- durna seria "Koty", dołączona do gazety codziennej "Dziennik", jak to czytałem to pękałem ze śmiechu. Lakoniczne informacje tam zawarte wcale nic nie uczyły, a właściwie dezinformowały.Teraz po ponad 3 latach, ja o kotach wiem tyle co przeciętny kociarz, a jak czegoś nie wiem, to się pytam. Podobnie co do wypadku kotki. To tak jak z ludźmi. Nikt nie przyzna się do swoich błędów, każdy jest święty, widzi źdźbło w oku kogoś, a nie widzi belki w swoim oku. Ja się otwarcie przyznaję, i umię je ( błędy) naprawiać. To tak wiele ??? czy za dużo ???
Piszę na tym forum bo chcę ogólnie pomagać,. Z tego co zauważyłem, chodzi o to zeby dział był widoczny. Myślałem że lepiej będzie jak coś napisze o swoich przeżyciach z kotami. Przyznam się do błędów, podyskutuje, wymienię doswiadczenia. Niestety, chyba się myliłem.
Pozdrawiam czytających. Życzę powodzenia w poznawaniu kotów
Stachu

[-Buffy-]

Jedna z 14 kotów wyłapanych po śmierci właścicielki - Stella.




Ona też czeka na dom.

[violavi]

Stachu !
Nie podoba mi się ton Twojej wypowiedzi, zwróciłam Ci uwagę , a ty reagujesz agresją.
Jesteśmy tylko ludźmi i każdy może się pomylić. Twój nieprecyzyjny podpis spowodował moją reakcję.Chyba przyznasz mi rację, że miałam prawo tak napisać, po tym jak post wcześniej zapewniałeś , że Kasia jest "dziewicą" .

Nie, nie jestem wszechwiedząca i większość ludzi na forum pewnie też nie, ale tyle ile nauczyłam się już o kotach mogę przekazać innym. Kiedyś moja wiedza też była mizerna, nie wiedziałam, że Kitekat i Whiskas to świństwo, nie wiedziałam,że sterylizacja ratuje życie kotkom, zdecydowałam się na ciachnięcie mojej kotki dopiero w wieku 6 lat, bo żyłam stereotypami, nie chciałam krzywdzić zwierzątka, kaleczyć ciałka itd. Nie wiedziałam nawet, że koty się szczepi przeciwko różnym chorobom!
Wszystkiego dowiedziałam się głównie z tego forum.
Nie wstydzę się mojej niewiedzy, cieszę się natomiast ,że wiem już dużo więcej i mogę lepiej zadbać o moje koty.

[ARNOLD]

Coz,nie dziwie sie sobie,ze bardzo,czasem bardziej wole towarzystwo zwierzat niz ludzi.Nie sadzicie,ze swiat zwierzat w pewnym sensie jest mniej skomplikowany ?

[-Buffy-]

Właśnie się dowiedziałam, że miziak nad miziakami - Tomi - dzisiaj pojechał do swojego nowego domku.





Powodzenia Kocurku.

[ARNOLD]

Zeby inni tez znalezli dom to trzeba rezydowac na 1-szej stronie.

[iskra666]

Dobranoc tak na noc
kotaluchy pod poduchy

[silesius]

Coz,nie dziwie sie sobie,ze bardzo,czasem bardziej wole towarzystwo zwierzat niz ludzi.Nie sadzicie,ze swiat zwierzat w pewnym sensie jest mniej skomplikowany ?

Ludzie to takie dziwne zwierzęta,wszystko chcą zmienić, wszystkich chcą oceniać swoją miarą. Dlatego też masz rację. Najlepsze miejsca dla mnie, by oddalić się od zgiełku świata ludzi, to albo wyprawa nad rzekę na spinning, albo w góry. Im mniej uczęszczane tym lepiej.
Czytałeś może : "Plemię tygrysa - koty i ich świat" autorstwa Elizabeth Marshall Thomas ?
Autorka wraz z mężem poświęciła na obserwację kotów dzikich i domowych chyba połowę swojego życia. Polecam

[dzikus]

Dzień dobry kotusie

[violavi]

Właśnie się dowiedziałam, że miziak nad miziakami - Tomi - dzisiaj pojechał do swojego nowego domku.



Powodzenia Kocurku.

To było pewne, że ktoś Go zauważy.
Taki piękny czarny kocur
Powodzenia