agul-la pisze:dokladnie.mezalians byl jak nic
ee, to nic tylko sie cieszyc - ale rasowy czy nie - wlasny i kcohany, mimo, ze dzikus

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agul-la pisze:dokladnie.mezalians byl jak nic
magdaradek pisze:mezalians mezaliansem, z drugiej strony hodowcy raczej się znają nie? Ale Ci się cudeńko trafiło![]()
znaleziony kociak i to bengalale najważniejsze, że ma Ciebie i Twojego narzeczonego i jest kochany. I byłby nawet gdyby był najzwyklejszym buraskiem. I to jest piękne
![]()
A Wy go sobie zostawiacie, prawda?
Ciapy, nie ciapy, ale za to zlapac je jakos dajesz rade, ja swojego w mieszkaniu nie dogonie chocbym bardzo chcialaagul-la pisze:pamietam.moje to przy nim ciapy byly
agul-la pisze:moje po prostu nie szaleja tak ejszcze po calym domu ze wzgledu na reksa.ale jak sie towarzystwo w koncu oswoi to pewnie sie zacznie
agul-la pisze:a moj pies nieobliczalny jest i musze pilnowac calej bandy
jeszcze pytasx?;] pewnie, ze chceagul-la pisze:moj jest zazdrosny okropnie, nic nie dociera do niego.chcesz kilka zdjec gnomow?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], puszatek i 128 gości