














Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anka pisze:Rozmawiałam przez telefon z Izą. wiem już, że Armatę zaadoptowało w sam dzień Wigilii starszawe małżeństwo, które specjalnie przyszło do Ciapkowa właśnie tego dnia, aby dać dom jakiemuś szczególnie potrzebującemu zwierzęciu. Nie szukali młodego czy pięknego, tylko właśnie szczególnie potrzebującego
Anka pisze:Rozmawiałam przez telefon z Izą. wiem już, że Armatę zaadoptowało w sam dzień Wigilii starszawe małżeństwo, które specjalnie przyszło do Ciapkowa właśnie tego dnia, aby dać dom jakiemuś szczególnie potrzebującemu zwierzęciu. Nie szukali młodego czy pięknego, tylko właśnie szczególnie potrzebującego
Anka pisze:Takie rzeczy w schronisku zdarzają się. O wiele rzadziej niż potrzeba, ale jednbak... zdarzają się. Prezychodzi ktoś i szuka zwierzęcia starego, chorego, takiego bez szans na adopcję. Z takich adopcji zwierzęta zazwyczaj nie wracają, to jest bardzo świadoma decyzja.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości