Abraksas, nie udało się, umarł.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 15, 2007 11:14

Abraksas ma następce...?

Julas

 
Posty: 47
Od: Pt lis 03, 2006 20:53

Post » Sob wrz 15, 2007 11:19

czy to to o czym myślę?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob wrz 15, 2007 11:59

Kasia D. pisze:A ja coś wiem ale nie powiem 8)


Kaśka :P

Kaśka, coś mi się wydaje, że ja wiem co Ty wiesz :P
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob wrz 15, 2007 13:04

czy to ten mały czarny kudłaty z interwencji?
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob wrz 15, 2007 13:18

Kasia D. pisze:

Nie chce wierzyć że tak miało być ale... wczoraj trafiła do mnie z interwencji malutka kopia Abraksa... czarny , kudłaty maleńki kocurek...


Oj, coś mi się wydaje, że to właśnie o tym Kasia nie chce więcej powiedzieć.. :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob wrz 15, 2007 15:09

Kasia wie a ja powiem .
Godzinę temu wypuściłam z transporterka małego szatana który rozmruczał się natychmiast i pobiegł... Położył się na sekundę za toaletą tam gdzie pierwszą noc spędził mój Pan i Władca , a potem rozwalił się na jego miejscu kanapowym a teraz łazi mi po klawiaturze (poniżej pierwsza radosna twórczość :) )

500000000006666666666666666666666666666666666666666666

Mała Bida trafiła z interwencji. Znaleziona na śmietniku.
Spróbujemy się dogadać , już mu powiedziałam że ja mogę go kochać ale w zamian on musi trochę podleczyć moje smutne dni.
Zabrał się do pracy z marszu. Siedzi mi na kolanie, poluje na tapetę, bo ciągle wydaje mu się że wzór jest trójwymiarowy i można pochodzić i włożył mi głowę do kawy.

Dogadaliby się z Panem, oj.

Koty są od tego żeby je kochać, skrzywdzone koty są od tego żeby je kochać podwójnie za siebie i za ludzi którzy tego nie umieli.

Pan patrzy na nas i pewnie uśmiecha się pod kocim wąsem i mówi

"Wychowałem sobie Sługę "...

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 15, 2007 15:19

:D
:ok:
No to ZDJĘCIE małego Panicza poproszę.


Skopiowałam sobie zdjęcie Abraksasa i zachowam, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu...?

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Sob wrz 15, 2007 15:20

Pan patrzy na nas i pewnie uśmiecha się pod kocim wąsem i mówi

"Wychowałem sobie Sługę "...

oj tak
a ja znów płaczę w tym wątku
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob wrz 15, 2007 15:32

chwilowo to najostrzejsze zdjecie jakie udało się zrobić, motor w tyłku ma, nawet jak sie ociera i usypia to tak w pośpiechu

Uwierzycie poniżej Panicz (Braksowy profil jak nic Braksowy )
Obrazek


Oczywiście że nie mam nic przeciwko, miło mi bardzo i Grubemu na pewno też
Ostatnio edytowano Sob wrz 15, 2007 15:47 przez kamciok, łącznie edytowano 2 razy

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 15, 2007 15:36

magicmada pisze:
Pan patrzy na nas i pewnie uśmiecha się pod kocim wąsem i mówi

"Wychowałem sobie Sługę "...

oj tak
a ja znów płaczę w tym wątku


Zupełnie jak ja.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob wrz 15, 2007 15:43

Ja też płaczę. Tym razem ze szczęścia. Myślę, że Braksio jest z Ciebie dumny Kamciok :lol:
Ostatnio edytowano Sob wrz 15, 2007 15:48 przez barba50, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob wrz 15, 2007 15:47

Kochane Ciotki Braksowe, Szczęściarz Mój , tylko to jego Ego mnie martwi, nie wypada chyba żeby Kot miał TAKIE EGO kiedy jeśt Gdzieś.

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 15, 2007 15:50

Dzięki, coś to zdjęcie protestowało, a Młody stwierdził że też wam wyśle wiadomość, tylko jeszcze pisać nie umie więc poradziliśmy sobie inaczej (zakochał się w monitorze) :
Obrazek

wieczorem obiecałam mu jego własny wątek, ten zostanie Braksiowy, Pański i puszysto ogonowy.

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 15, 2007 15:52

łzy wzruszenia piekniejsze są od łez smutku....

:cat3:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob wrz 15, 2007 15:59

:love:
Ten cudny nosek :love:

Łzy mi poleciały po Abraksasie, teraz się uśmiecham do Panicza, a Tobie Kamciok życzę sukcesów w pielęgnacji jego ego :wink:
Oby wybujało równie dorodne, jak u Abraksasa Wspaniałego :twisted:
Ostatnio edytowano Sob wrz 15, 2007 16:03 przez Theodora, łącznie edytowano 1 raz

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 101 gości