Bajaderka - jakies zmiany na skorze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 13, 2006 19:25

kota pila w kolnierzu
ale rowniez sie lizala :cry: :cry: :cry:
a jak zdjelam jej kolnierz do jedzonka, to miala taka jakby czkawke?, tak jakby problemy z przelykaniem - mnie sie wydaje, ze od tego kolnierza
on luzno byl zapiety, na obrozce, ale skoro ona chciala sie do tych ran dostac to pewnie gardziolko nadwyrezyla

i nie chce teraz jesc :cry:
jak tak dalej pojdzie, to jutro wrocimy do kroplowek, i to codziennych :twisted: :roll: :cry:

a tak wyglada rana:
<a href="http://img310.imageshack.us/my.php?image=rana13wk.jpg" target="_blank"><img src="http://img310.imageshack.us/img310/358/rana13wk.th.jpg" border="0"></a>
<a href="http://img411.imageshack.us/my.php?image=rana26ij.jpg" target="_blank"><img src="http://img411.imageshack.us/img411/210/rana26ij.th.jpg" border="0"></a>

co ja mam zrobic? :placz: :placz: :placz:
przeciez nie moge kota calego zabandazowac, zeby nigdzie sie nie lizal
:cry:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lut 13, 2006 19:32

Na Pradze jest biorezonans... moze pora sie z nim przeprosic? :roll:
O ile to alergia... :roll: Rozumiem, ze konwencjonalna medycyna rozklada rece, wiec niczym nie ryzykujesz :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 13, 2006 19:33

Niestety nie mam pojecia jaki ten wet tam jest kompetentny... no ale miejmy nadzieje, ze jest.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 13, 2006 19:45

Beata, a co na to rozlizywanie wetka?
Byc moze Baja lize sie, bo ja swedzi?
intensywny swiad moze dawac cholestaza

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pon lut 13, 2006 19:55

lize sie bo tam byly pierwsze moje nieudolne kroplowki :oops:
dostaje 2 razy dziennie Hydroxyzine
problem w tym, ze mojej pani doktor nie ma do poniedzialku przyszlego, wziela tydzien urlopu :(

zalozylam jej na razie kolnierz
przesunelam dluzsza czesc na przod i okazuje sie, ze to tez kocie do picia wystarcza :twisted:
tylko martwi mnie to niejedzenie i nerwowosc od wczoraj :roll:

na biorezonans to ja moge dopiero w sobote podjechac, pozno wracam w tygodniu :(

no nic, zobaczymy

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lut 13, 2006 21:49

Beata - a moze taki opatrunek by sie sprawdzil:
http://republika.pl/kocia_stronka/opatrunek.html
?

Blue

 
Posty: 23911
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lut 14, 2006 9:27

Blue, na zdjeciu tego nie widac, ale duza czesc tej rany jest na kosci lapki, tej gornej, wiec tu jest najwieksza trudnosc

na razie sytuacja opanowana
kota chodzi w kolnierzu, jest na mnie obrazona i wiekszosc czasu spedza w umywalce w lazience - bo tam jej chyba najlatwiej jest sie przekrecic i wylizac

kolnierz odwracam tak, zeby mogla jesc i pic a dostep do rany miala trudniejszy - troche to dziala

no i uspokoila sie :wink:

rane przemywam Rivanolem i smaruje selcoserylem
musimy poczekac, az sie porzadnie zagoi i az skonczymy zastrzyki - jeszcze tylko ten tydzien

zebyscie widzieli, jak kota pedzi do lazienki jak wyjmuje w kuchni chrupki :lol: :lol: :lol:
pedzi i czeka tam :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lut 14, 2006 9:30

Beata, pare stron temu pisalam Ci o Peritolu.
Probowalas?

To co sie dzieje, to najprawdopodobniej cholestaza watrobowa.
Peritol jest jednym z lekow pierwszego wyboru w takiej sytuacji.
I moze jednak Hepatil zamiast Ursopolu?
Nie wiem, czy potrzebna Wam jest nadprodukcja zolci, zwlaszcza, ze Bajaderka jest na diecie.
Raczej wspomozenie regeneracji by sie przydalo.

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lut 14, 2006 9:37

D. ma niewielkie doswiadczenie z Peritolem i dlatego wybralysmy hydroxyzine - dostaje ja 2 razy dziennie i przestala sie tak juz drapac

to wylizywanie sie jest spowodowane podanymi w tym miejscu kroplowkami (nieudolnie :oops: ) - druga rana powstala, bo miala golfik i nie mogla sie do pierwszej dobrac, to lizala tam, gdzie dala rade - tuz pod brzegiem golfiku :wink:

Hepatil tez dostaje

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lut 14, 2006 9:42

Gdyby jednak przez jakis czas jeszcze drapanie sie nie zmniejszylo, sprobujcie Peritol.
Koty go dobrze toleruja - przynajmniej te forumowe, ktore do tej pory byly nim traktowane ;)

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lut 14, 2006 10:46

Bidula. :(
I Ty, Beato i kota.

Nie jestem w stanie dopisać żadnych mądrych porad, więc tylko potrzymam kciuki, żeby w końcu wszystko sie pogoiło.
:ok:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 14, 2006 11:06

Beliowen pisze:Gdyby jednak przez jakis czas jeszcze drapanie sie nie zmniejszylo, sprobujcie Peritol.
Koty go dobrze toleruja - przynajmniej te forumowe, ktore do tej pory byly nim traktowane ;)


A jakby co - ja mam zapas :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lut 14, 2006 22:10

Jana, Beliowen - dzieki

problemem jest raczej wylizywanie sie, nie drapanie :wink:

zaloze sie, ze nie zgadniecie, co tym razem Baja zrobila :wink: :roll:
podraznila sobie pysio
do krwi :twisted:
ta czescia, ktora (jedna na druga sie zaklada) :roll: :twisted:

na razie ma kolnierz na sobie
bo inaczej to chyba kubraczek serylkowy wchodzi w gre, i to taki bardziej "oprzyrzadowany"

bozszzzzz, co za kot :roll:
przyszlych emisji te pilnuje :roll: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lut 14, 2006 22:13

biduleńka, musi ją wkurzac to miejsce.... swoją droga, mogłaby okazać wiecej dyplomacji, w końcu to były twoje pierwsze kroplówki ;)



Beata, wysyłam ci pw z małym pytankiem :oops:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto lut 14, 2006 22:15

Ais pisze:swoją droga, mogłaby okazać wiecej dyplomacji, w końcu to były twoje pierwsze kroplówki ;)

8) :lol: :lol: :lol:
czekam na PW

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1342 gości