Dom Spokojnej Starości. Skrzat-Buddysta :) inni czekają :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 16, 2008 21:02

Wszyscy na spacery poszli zamiast wątku pilnować?? :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 17, 2008 18:11

Chyba wszyscy poszli na Światowy Dzien Kota i balują! Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 17, 2008 22:07

No to spokojnej nocy życzę! Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lut 18, 2008 0:37

Kropeczka z pierwszej strony ma dom :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 18, 2008 0:38

bardzo proszę o umieszczenie na wątku 10-letniego Cofi
ze schroniska w Uciechowie, jego pan zmarł, a on biedny jest przerażony :(
Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2849566#2849566

bardzo dziękuję
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 18, 2008 8:46

wibryska pisze:Kropeczka z pierwszej strony ma dom :)


Baaardzo dobrze!
Cieszymy się!
Chociaż Kropeczka ma domek! :lol: :lol: :lol: Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lut 18, 2008 16:49

Może ktoś zajrzy do nas? Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lut 18, 2008 17:45

Kropeczka już przeniesiona :) bardzo się cieszę :D

A Cofi jest piękny, żeby ktoś tylko dał mu szansę... znam takie koty, wystraszone, wręcz sztywne z przerażenia, a w domu miziaki, wystawiające do głaskania bezbronne brzusie...

Wibrysko, nie wszyscy mają konto na dogo, więc przy Cofi'm podałam kontakt na miau na Ciebie , ok? w razie co, popracujesz jako pośrednik? ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 18, 2008 19:43

Chciałabym prosić o umieszczenie w wątku naszej staruszki, Guni. To jest jej historia, opisana na allegro:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"Już nie pamiętam, jak długo jestem w gromadzie szpitalnych kotów... Kiedy byłam młoda, wierzyłam, ze trafiłam tu tylko na chwilę, że zaraz odzyskam dom, który niedawno straciłam. Przecież Duże przychodziły codziennie, głaskały, karmiły, mówiły czule... Codziennie biegłam za nimi, majac nadzieję, że to może właśnie dziś, że dziś zabiorą mnie ze sobą, biegłam do samych drzwi, ale one znikały, a ja musiałam wracać do szpitalnej piwnicy... Wreszcie któregos dnia pojawiło się pudełko - znałam je, podobne miałam w domu, bez protestu pozwoliłam się w nim zamknąć, szczęsliwa, ze to JUŻ, ale zamiast do domu zawieziono mnie w jakieś okropne miejsce... Duże mówiły, że to potrzebne, żebym nie miała małych kotków, ale ja czułam tylko strach, ból i potworne rozczarowanie. Kiedy wróciłam, z jeszcze bolacym brzuszkiem, postanowiłam sobie juz nigdy nie dać się zamknąć w pudle. Straciłam zaufanie do Duzych i kiedy po pewnym czasie ponownie próbowały mnie tam wciągnąć, nie dałam się! Broniłam się łapami i pazurami tak, że wreszcie dały mi spokój i zabrały inną kotkę, Rudą. Nigdy więcej jej nie widziałam. Zostałam w stadzie. Ale już nie wierzyłam Dużym, bałam się, i przy najmniejszym podejrzeniu, że mogą mnie skrzywdzić, waliłam łapą. Nauczyłam się walić też łapą inne koty, ale tak naprawdę nie jestem odważna i łatwo mnie spłoszyć. Teraz jestem już stara, mam chyba 9 lat, to bardzo dużo. Dawno straciłam nadzieję, że coś się jeszcze może zmienić na lepsze. Zostanę tu na zawsze i stąd odejdę za Tęczowy Most. Już tylko czasami śni mi się mój pierwszy i jedyny dom, czyste posłanie, miękkie kolana mojej Pani i delikatny dotyk jej rąk... Był inny niż dotyk szpitalnych Dużych, bo pozbawiony pośpiechu, tu przecież tyle kotów prosi o chwilę uwagi, a trzeba jeszcze podać jedzenie, zgarnąć wczorajsze miseczki, zmienić wodę podsypać suche... Ja wiem, nie mam pretensji. Przestałam liczyć, że mnie stąd zabiorą, nie mam prawa mieć nadziei, cuda się nie zdarzają... Tylko tak mi smutno..."
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Gunia zjawiła się w szpitalnym stadzie, kiedy raczkowałyśmy jako opiekunki. Dziś takim młodym kotom szukamy domu przez Internet, wtedy najważniejsze były sterylki i wyadoptowywanie kociąt oraz kotów, które sobie nie radziły. Gunia jakoś sobie radziła, wiec musiała czekać, czekać, czekać - aż okazało się, że już własciwie nie ma na co ani na kogo. Gunia ma 9 lat, jest wysterylizowana, na pewno była domowa, ale teraz stała się humorzasta i trzeba by okazać jej trochę cierpliwości, gdyby ktoś chciał dać jej dom. Gdyby... Cuda się nie zdarzają, a jednak trzeba próbować...

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 18, 2008 19:57

Gunia dodana... :( biedna koteczka...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 18, 2008 20:08

Jeżeli jest zdrowa , to nie jest taka biedna... :roll:
Rzeczywiście czasy się zmienily... Może i ona znajdzie domek??
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lut 18, 2008 22:01

Dziękuję baaaaaardzo w imieniu Guni (i własnym) za umieszczenie w watku. Gunia wygląda na zdrową, ma apetyt, ale w stadzie nigdy tak do końca nie wiadomo... Nie możemy jej obserwować tak jak domowego kota.
Poza tym nawet koty, które urodziły się w szpitalnych piwnicach i nie znają innego życia zdają się czasem tęsknić za stałym kontaktem z człowiekiem. A Gunia tęskni na pewno, bo wie, ze nie musi tak byc, jak teraz. Może jej się poszczęsci?

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 18, 2008 22:23

To będziemy kciuki trzymać ,żeby sie powiodło.. :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lut 19, 2008 7:26

To chociaż podzucę koteczki-staruszeczki! Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lut 19, 2008 9:04

i znów do góry, Staruszki
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 98 gości