Kajtuś odszedł za TM do Frodzia... Żegnajcie Przyjaciele [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 10, 2013 22:28 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Byle zaczął jeść (s. 18)

Frodo już w domu, właśnie wróciliśmy :D Dziękujemy bardzo bardzo za kciuki :ok: :ok: :ok:
Ma założony opatrunek na całej szyi (potem dorzucę foto), pod którym kryje się wylot rurki-sondy. Dziś Frodo nic nie je, jest nakarmiony dożylnie i pewnie troszkę znieczulony. Ale wygląda, że czuje się dobrze, przymila się i ogonek w górze (choć u weta łypał na mnie złym wzrokiem - być może dlatego, że miał pełny pęcherz ;)) Niestety jutro ponownie musimy pojechać do weta - na kurs karmienia i pierwsze karmienie. Mam nadzieję, że pójdzie sprawnie (nam, bo wetom to nie mam wątpliwości).
No i jeszcze jedno - okazało się podczas dzisiejszego zabiegu, że Frodo nie mógł jeść, bo.. nie mógł przełykać :( Tam już mu się to mocno przebudowało, że przełyk ma dość ściśnięty :( Jak sobie pomyślę, że biedaka na siłę karmiłam w weekend nic o tym nie wiedząc :evil: :oops: Mogłam mu krzywdę zrobić, no :( Dlatego znienawidził Convalescence. Ale i tak będziemy musieli mu takie papki podawać, tyle że przez rurkę.

Pytanie mam teraz: o dobrą karmę taką właśnie odżywczą, dla rekonwalescentów, inne alternatywy dla Convalescence. Avian pisała o puszkach Troveta z mięskiem w płynie (CCL). Czy coś jeszcze? I przyznam, coś tańszego? :oops:
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon cze 10, 2013 23:17 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Podawałaś Convalescence z saszetek, a tacki lub puszki?
http://www.kar-ma.pl/royal-canin-veteri ... _1668.html

Co i w jakiej konsystencji można podać sondą? Nie mam doświadczenia, bo moja koteczka z nowotworem szczęki tego nie wymagała. Ale i ona, i inny kot po operacji convem z saszetek pluli, za to conv z saszetek czy puszek wchodził. Jak było ciężko podać strzykawką, to rozrabiałam tacki z odrobiną wody lub wywarem z siemienia blenderem. Dobry był też RC Recovery lub Intestinal w saszetkach, podobnie przygotowany.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 11, 2013 6:10 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

My z kolei gotowaliśmy zupę, którą się rozbijało mikserem do konsystencji nie za gęstej śmietany.
Zresztą taką zupę moje koty jedzą do dziś.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto cze 11, 2013 6:21 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Co do płynnego jedzenia, to u nas super sprawdza się Medicare w puszkach, można dostać w lecznicach.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto cze 11, 2013 6:32 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Jest jeszcze zwykły Gerberek dla dzieci - bez dodatków, samo mięsko. Do niego możesz np taurynę w proszku domieszać (jest w zooplusie).
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto cze 11, 2013 10:06 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Frodusiu, trzymaj się :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto cze 11, 2013 10:30 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Ja podawałam Diplodokowi to, co jadł i lubił przed chorobą - miksowałam z ciepłą wodą, probiotykami ewentualnie innymi zdrowotnymi dodatkami - animondy tackowe.

Frodo - trzymaj się chłopie!

:ok:

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 11, 2013 11:54 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Dzięki, jakaś nadzieja, że nie zbankrutujemy ;) Na początek oczywiście będziemy mu podawać karmy najbogatsze w składniki, aby szybko doszedł do siebie. Zaraz jedziemy z nim do weta, to ustalimy porcje i wszystko.

Obiecane zdjęcie później pokaże, bo nie dałam rady wczoraj zrobić :oops:
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto cze 11, 2013 12:18 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Alahari, ja mojemu kupiłam takie coś :
http://www.kuchniapupila.pl/kot/zdrowie ... d795928e8e

Teraz mają jeszcze taki preparat :
http://www.kuchniapupila.pl/kot/zdrowie ... d795928e8e
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto cze 11, 2013 19:54 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Frodo już po pierwszych dwóch karmieniach. Pierwsze karmienie było u weterynarza, gdzie mieliśmy kurs karmienia. Przed godzinką po raz pierwszy karmiliśmy samodzielnie. Nie obyło się bez problemów - Frodo miał odruch wymiotny :( Bałam się, że może coś nie tak... W każdym razie podaliśmy mu mniej karmy, niż planowaliśmy... Myślę, że może jego żołądeczek musi się przyzwyczaić do takiego karmienia, i jedzenia w ogóle, bo od dawna nie miał w środku tak dużej ilości jedzonka za jednym razem. Jak sądzicie? Chciałam skonsultować się z wetem, ale coś telefon nie działa :(

Frodo ma przepisaną karmę dla rekonwalescentów i na razie tylko to (żadnych domowych miksów, a tym bardziej gerberków, które mogą mieć jakieś ludzkie dodatki - tak usłyszałam). Kupiliśmy Convalescence oraz Recovery RC. Na razie dostaje to drugie. Obsługa wygląda tak: odwijamy Frodo z kołnierza, którym jest zabezpieczony wylot sondy, wyjmujemy korek, wlewamy ok. 5 ml mocno ciepłej (ok. 35 stopni) wody za pomocą strzykawki. To pozwala przeczyścić i udrożnić rurkę. Następnie podajemy wessaną do strzykawy karmę (temp. pokojowa), wciskamy ją do rurki małymi porcjami, kilkunastosekundowa przerwa i kolejny wcisk. Teoretycznie na jeden raz (jeden posiłek) max 30 ml tej karmy. Na koniec ponownie podajemy wodę strzykawką, przepłukując resztki, czyszcząc wnętrze rurki. Potem trzeba zakorkować, zawinąć dookoła szyi ligninę i zabezpieczyć tą rozciągliwą zieloną materią (która ma przez jakiś czas właściwości klejące, jak rzep).
To tyle. Wydaje się proste, gdy dotyczy robota. Ale gdy się to robi na żywej istocie... Mam nadzieję, że się przyzwyczai, że nie będzie miał odruchów wymiotnych, że będzie happy i że docelowo będzie mu można poluzować ten kołnierz, zmniejszyć... Bardzo bym chciała, aby Frodzio zaczął hasać..
Na razie wygląda tak:

Obrazek

Wrzuciłam kilka nowych zdjęć do galerii Frodzia - widać tam ten nieszczęsny kołnierz...
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto cze 11, 2013 20:16 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Zastanawiam się dlaczego w Krakvecie karma Recovery jest tylko w dziale PSY...http://www.krakvet.pl/royal-canin-recov ... 6da331fc92 A w dziale karm dla kotów jej nie ma http://www.krakvet.pl/koty-chore-karmy- ... 0_317.html Widzę za to inną karmę Eucanuba (firmy, która mi sie z psami kojarzy) dość tanio w sumie, bo za 6,89 zł.. Jest jej mniej niż w Recovery, ale tylko trochę, a R kosztuje 12 zł (u weta płaciłam 13). Co o tym sądzicie?

Avian, ta karma dla zwierząt z nowotworami - jedna saszetka na ponad 2 dni starcza? Może to będzie lepsze wyjście, niż Recovery.

Jaki sklep polecacie do zakupu karm weterynaryjnych tego typu - dobry, dobrze zaopatrzony i niedrogi?
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto cze 11, 2013 20:51 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

alahari pisze:
Avian, ta karma dla zwierząt z nowotworami - jedna saszetka na ponad 2 dni starcza? Może to będzie lepsze wyjście, niż Recovery.



Tak, przy wadze Frodziaszka wystarczy na 3 dni.
Do karmienia sondą robisz bardziej rozwodniony roztwór, ale nadal liczysz 10g na 1kg kota.

Jeśli chodzi o sklep chyba Krakvet jest dość tani, ale miałam problemy z zamówieniami wiec teraz zamawiam karmy weterynaryjne głównie w Kuchni Pupila (jak czegoś nie mają, nawet na stronie, trzeba pisac i pytać, bardzo dużo potrafią szybko zorganizować).

A co weci powiedzieliby na ewentualne podanie rozwodnionej pasty CaloPet?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto cze 11, 2013 21:05 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

:ok:
Frodziu, dasz radę :wink: Musisz chłopie.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto cze 11, 2013 21:32 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Avian pisze:
Tak, przy wadze Frodziaszka wystarczy na 3 dni.
Do karmienia sondą robisz bardziej rozwodniony roztwór, ale nadal liczysz 10g na 1kg kota.

Jeśli chodzi o sklep chyba Krakvet jest dość tani, ale miałam problemy z zamówieniami wiec teraz zamawiam karmy weterynaryjne głównie w Kuchni Pupila (jak czegoś nie mają, nawet na stronie, trzeba pisac i pytać, bardzo dużo potrafią szybko zorganizować).

A co weci powiedzieliby na ewentualne podanie rozwodnionej pasty CaloPet?


Ja z Krakvetem mam na razie dobre doświadczenia - zamawiamy tam żwirek i suchą karmę (poprzez allegro), duże worki, wszystko na czas :)
Tylko nie ma dużego wyboru tych karm weterynaryjnych...

Co do tej pasty, mogę podpytać :roll:

Dodzwoniłam się do weta, okazało się, że prąd wysiadł na godzinę :? Dowiedziałam się, że jak jest odruch wymiotny, to po prostu odczekać, może z godzinkę. W każdym razie jestemy teraz po drugim podawaniu pokarmu (w domu), Frodzio miał odruch, albo prawie.. Daliśmy mu ok. 15 ml + wodę + trochę antybiotyku... Za 2 godzinki znów mu podamy. Myślę, że na pierwszy raz/dzień to też nie ma co pełnej dawki dawać.

A tak wygląda wylot sondy (zakorkowany):

Obrazek
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto cze 11, 2013 23:59 Re: Frodo... Już po zabiegu :) Frodo ma sondę (s. 21)

Trzecie karmienie za nami. Niestety, niecałe 20 ml, bo Frodzio znów miał odruchy wymiotne, z każdym wciskiem reaguje oblizywaniem się, pojawia sie więcej śliny, a im więcej dostanie , tym bardziej się niepokoi. Teraz az zajęczał, jakby chciał zwrócić wszystko :( Potem jeszcze mu wody podamy i przeciwbólowy. Antybiotyk udało się podać.
Mam nadzieję, że poprawi się sytuacja z tym karmieniem, bo jeśli zawsze ma mieć takie odruchy, to to dla niego męczarnia :( mam nadzieję, że ma dobrze zamontowaną tą sonde...
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Bestol, elmas, Google [Bot], Silverblue i 391 gości