Pozwolę sobie podrzucić albumy moich weekendowych nabytków z prośbą o udostępnianie fejsbukowych ludzi
Fotki są dostępne dla wszystkich, bez logowania.
Awanturka
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 89f0ebdd73Jeżynka
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 71d1a09307Jutro im jakiś wąt założę

Awanturka imię dostała ciutkę na wyrost, choć ciężko na nie zapracowała przez pierwszy dzień
Teraz to złoty kociak
Rano dostała gerberka, po którym udała się ładnie do kuwetki, a tuż przed wyjściem wcisnęłam sporą porcję conva. Zostawiłam jej też gerberka, jakby zgłodniała w ciągu dnia, ale obudziła się dopiero jak wpadłam po Jeżynkę, micha była nieruszona i w ogóle zero śladów działalności jakiejkolwiek
Obudziła się i pognała do michy. Dostała świeżego gerberka i poleciałam do weta. Po powrocie zastałam wyżarte jedzonko i śpiącą Awanturkę
Obudziła się znowu, jak mnie usłyszała, więc wzięłam na rączki wybawić dziecko. Jak po dłuższej chwili przestała podgryzać, a zaczęła cmoktać i szukać cyca, to znowu dostała conva. Dopchnęła resztką gerberka. I znów śpi
Inna sprawa, że samodzielne pochłanianie gerberka jest dość pracochłonne - jak się go najpierw pracowicie rozdepcze po talerzyku i okolicach, to potem trzeba szukać, cmoktać i znów szukać

Męcząca sprawa. Kuweta też. Ciężkie jest życie takiego malucha
