jimmy_lodolamacz pisze:http://www.youtube.com/watch?v=P1B6EupZZ64&feature=youtu.be
Coś z dzisiejszego wieczoru...Kiwi strasznie lubi tą zabawę
Zrąbiście aportuje



Nooo córunie wiedzą jak sobie tatusiów wokół paluszka owinąć ;P
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jimmy_lodolamacz pisze:http://www.youtube.com/watch?v=P1B6EupZZ64&feature=youtu.be
Coś z dzisiejszego wieczoru...Kiwi strasznie lubi tą zabawę
jimmy_lodolamacz pisze:Dzisiaj też z Yoko do weta jadę. To zapytam o tego RC. Chociaż kluska jedzie teraz na obesity bo trochę spasiona się zrobiła. Ale widzę, że zmatowiała jej też sierść i zaczeła mocniej wypadać więc jedziemy na konsultację. A ztym Bachem to jak? Już trochę czytałem o tym ale po łebkach....
Gibutkowa pisze:jimmy_lodolamacz pisze:Dzisiaj też z Yoko do weta jadę. To zapytam o tego RC. Chociaż kluska jedzie teraz na obesity bo trochę spasiona się zrobiła. Ale widzę, że zmatowiała jej też sierść i zaczeła mocniej wypadać więc jedziemy na konsultację. A ztym Bachem to jak? Już trochę czytałem o tym ale po łebkach....
Z Bachem to napisz PW do forumowej Ryśki (nick ryśka).
A Obesity jest do d... z resztą jak większość odchudzających, bo one po prostu pęcznieją w żołądku i to cały efekt, są na pewno mniej odżywcze, trzeba pilnować ilości bo jak nie upilnujesz to Ci na tym kot jeszcze bardziej przytyje. Mietka odchudziłam gotowanym kurakiem, dostawał tego tyle ile wcisnął, czyste białko. Do tego pochrupał suchej karmy dla czyszczenia ząbków i uzupełnienia witamin i mikroelementów ale się tym nie opychał, jadł dużo mniej chrupków. Poza tym saszetki poszły w odstawkę. Ciągle jest na kuraku i suchej karmie, można tez witaminy w paście albo smaczkach podawać, saszetki dostaje "od święta". Możesz dawać surowego przemrożonego wcześniej - Miecio hafci po surowiźnie pod każda postacią, dlatego gotuję.
jimmy_lodolamacz pisze:A z samym białkiem to nie jest jak u ludzi...daje po nerkach? No i Yoko nie przepada za kurczakiem. Łosoś, tuńczyk i ryby to wciąga aż się trzęsie. Mi też nie pasuje ten RC. Muszę poszukać coś innego. Dawałem jej Orijen i Acane ale miała po nich sensacje. Po RC jest w porządku z koopą. No i bite dwa miechy jechała na 40gramach wg. zaleceń. Plus od czasu do czasu jakiś smakołyk. Wołowinka lub rybka. Schudła około 0,5kg.
U wet byliśmy kontrolnie. Krew poszła na komplet badań. No i u Yoko pogorszyła się sierść. Jutro będą wyniki się okaże.
jimmy_lodolamacz pisze:Kurcze zmieniłbym coś w karmieniu jej żeby mieć lepsze efekty. Ona ważyła prawie 6kg. Trochę ją zapuściliśmy. Moja żona nie potrafi się trzymać miarki i zawsze dokarmiaPotem z tego problemy będą tfu tfu. Teraz waży 5,4kg. Kiedyś czytałem o barfie na psim forum. A z tym dużo zabawy nie ma?? Może faktycznie inna karma. Tylko mało było takich po, których Yoko nie ma ślizgawki.
jimmy_lodolamacz pisze:A z samym białkiem to nie jest jak u ludzi...daje po nerkach? No i Yoko nie przepada za kurczakiem. Łosoś, tuńczyk i ryby to wciąga aż się trzęsie. Mi też nie pasuje ten RC. Muszę poszukać coś innego. Dawałem jej Orijen i Acane ale miała po nich sensacje. Po RC jest w porządku z koopą. No i bite dwa miechy jechała na 40gramach wg. zaleceń. Plus od czasu do czasu jakiś smakołyk. Wołowinka lub rybka. Schudła około 0,5kg.
U wet byliśmy kontrolnie. Krew poszła na komplet badań. No i u Yoko pogorszyła się sierść. Jutro będą wyniki się okaże.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 841 gości