ja do szpitala podejść mogę w tygodniu ok 16:00
ad Kotki to właśnie myślę co tu zrobić. kwestia jest taka że tu dookoła jest cała masa kryjówek i właśnie nie wiem co zrobić żeby ona zadecydowała że ta moja jest fajna. Sam karton raczej nie zda egzaminu bo przegra w porównaniu z innymi schronieniami.
Gdyby coś takiego jej potrzebne było to chociażby jest super, hiper wypasiona buda do której Diesel jeszcze nigdy nie wszedł ;/ a dzięki krzakom które ją zarosły wygląda bardzo przytulnie ;P
ona nadal przychodzi do sąsiadów bo to jej meta ale teraz już łazi więcej po okolicy. Mnie szczerze mówiąc fascynuje dlaczego ona właściwie przyszła do mnie? tam gdzie mieszka teraz ma super bo cisza i spokój, bez psa. dalej są 2ogromne ogrody z całą masą kryjówek (a za nimi stodoła), obok ma łączkę gdzie bezkarnie może sobie polować, następna posesja też bez psa, kolejna ogromna - niby z psem ale takim co nie poluje na koty+ MC co nawet za pło nie wyjdzie, kolejna to jedno wielkie schronienie bez zwierzaków. po drugiej stronie ulicy jest duzy ogród a'la łąka (bez zwierząt) no i moje małe badziewie bez kryjówek ale za to z psem. No i gdzie tu logika?
Ad tej budki to jak poproszę to oczywiście jej wstawią ale szczerze to myślę że laska i tak coś lepszego sobie znajdzie. póki co ma zrobione posłanko żeby ją przebajerować na dłuższe pozostawanie w tym miejscu bo tabletki usypiające nadal mam w szufladzie

ale zanim się na nie zdecyduje to musi znowu oswoić się z tą miejscówką.
nooo chyba ze jakiś cud się zdarzy i ją Obca przyprowadzi do nas.
a Obca + karton na dworze? phi! zapomnij, ona do takich wynalazków ma stosunek taki jak Diesel do budy. czyli arystokracja kurna ;/