CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 02, 2011 18:53 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Co słychać u Cezarka? Stęskniłam się za nim :)
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie lip 03, 2011 10:57 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Bianka 4 pisze:Co słychać u Cezarka? Stęskniłam się za nim :)
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lip 25, 2011 22:04 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

eh, przeprowadziliśmy się :)) teraz mieszkamy w bardziej zielonym i mniej ulicznym miejscu :)
Cezarek uparcie walczy ze mna w temacie otarć i zakażeń :( co się podleczy - a antybiotyki przecież niszczą organizm - to znów pozaciera się przez pieluszkę a jak ma ściągnietą to obciera sobie męskość prawie do krwi ..:( nie sposób z nim walczyć, rusza się coraz więcej i żywiołowiej, zakładam mu majteczki takie dla dzieci zeby pieluszka nie obcierała a jednak się kota trzymała :) ale sobie z nią radzi w sekundę, dłużej nosi body :P ale nie zawsze mu załóże bo kot też człowiek więc jak są upały to mu daruję :)
kastracja miała być ale przez ciągłe leczenie jest odkładana wiec już zdeterminowane z panią wet przeprowadzamy ów zabieg na początku sierpnia.
są też dobre wieści
pierwsza taka ze staje na 3 nogach, ma problem z utrzymaniem równowagi ale pełna sprawność w jednej tylnej nóżce jest. ogon ma czucie, na całej długości, ciągle rehabilituję drugą nóżkę, widać ze wyrobiona jest zła pozycja, raczej od momentu wypadku kiedy nie czuł i się przyzwyczaił do bylejakiego ułozenia. próbuję to zwalczać ku jego niezadowoleniu :) po przekupieniu odpowiednimi przysmakami jednak mi daje nieco poćwiczyć ;)
teraz pracuję nad tym zeby częściej się sam podnosił na 3 nóżki. idzie opornie ale do przodu.
druga taka, ze zauważyłam ze trzyma i kupkę i mocz - chociaż przez podrażnianie narządów podczas chodzenia jeszcze troszkę popuszcza, myslę ze jest super. taka sytuacja trwa od jakiś 10 dni. bardzo mnie to cieszy. interesuje się kuwetą, ale jeszcze niebardzo sobie radzimy z problematyką skutecznej obsługi :) moze ja coś wymyślę..
no i najważniejsze, tak się na początku martwiłam o relacje z Mrau. teraz Mrau ma więcej swobody, widok na ogród (nie wychodzi bo widok jest ze strychu), natomiast oba grzecznie sypiają razem... razem ze mną w łóżku ma się rozumieć :P
pełna zgoda kociaków, przyzłużył mi się wyjazd do Krakowa tylko z Cezarkiem, który sprawił że związaliśmy się ze sobą i kotek wrócił o wiele pewniejszy siebie i swojej pozycji przy mnie i już się nie dawał zaczepkom Mrau, a ten jakoś zaakceptował ze Panią dzielimy na pół :D
to tyle narazie. gdyby ktoś miał jakieś pomysły odnośnie leczenia odparzeń to ja się polecam. sudokrem wdrożony, od razu mówię.
no i jeśłi komuś zbywają małe pieluszki to też się polecam :))
buziaki i jedno wielkie MIAU!!!! na dobranoc !!! :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Pon lip 25, 2011 22:18 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Dzielny chłopak z Cezarka :1luvu:
Kcramzes może pogadaj z Kamari viewtopic.php?f=1&t=127313 - ona tez ma kicię z takim problemem i na pewno z chęcią podzieli się swoimi doświadczeniami na temat odparzeń i rehabilitacji :ok:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon lip 25, 2011 22:22 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

A może udałoby Ci się wstawić jakieś zdjęcia pięknego kawalera? :D
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lip 26, 2011 7:56 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

jakie super wiadomości... :1luvu:

Kcramzes jesteś WIELKA!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 26, 2011 22:19 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

ja wielka nie jestem :D za to Cezar i owszem. z najnowszych wetowych wieści ma 4 kg a miał 3,5 2 mce temu. odrobaczony i jeden i drugi, przybiera na wadze i ładne futerko mu się robi. dziś ranki pooglądałam, powyczyszczałam i posmarowałam ku ogólnemu złorzeczeniu :) czyli wszystko w normie. ładnie się goją te na jajcach, natomiast te obtarcia na nóżce od pieluszki tak srednio bo jednak podrażnione, troszkę mu darowałam pieluszkę dziś.
wogóle oba były w ogródku dzisiaj. Cezar nagle znienacka zaczął być kotem 4 a nie 2-łapnym ;) niesamowite ze jak przyszło do zwiewania to nagle 4 się odpychał łapkami i może przy ziemi i niezdarnie ale dawał sobie świetnie radę i żadnego " ciągania" po ziemi ani pełzania nie było!!!! szkoda ze nie zrobiłam filmu. puszczałabym mu w domu jako pokazowy :D
dobrymi wieściami kończę. obiecuję zdjęcia jak tylko znajdę chwilkę, póki co pracuję 6 dni w tygodniu po 10 godzin i mam urwanie głowy:(
miau na dobranoc :kotek: :kotek: :kotek:
powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Wto lip 26, 2011 22:25 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Przy takim trybie pracy jesteś całkowicie usprawiedliwiona :D Będę cierpliwie czekać na zdjęcia, jak tylko znajdziesz chwilkę.
Ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: za czterołapność Cezarka. Dzielny chłopak :!:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lip 27, 2011 14:44 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

:ok:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 14:15 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

dawno mnie tutaj nie było, ale już jestem i cieszę się bardzo że Cezar coraz lepiej... ja jednak dostałam namiar na kolejnego kociaka który potrzebuje pomocy , tym razem cudna tricolorka POMOŻECIE? bo ja w kotach się zupełnie nie orientuję co gdzie i jak :(

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Malwi87

 
Posty: 76
Od: Wto lip 14, 2009 19:38
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post » Śro lis 09, 2011 18:17 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

tricolorka piękna... marzy mi się taka, nie ukrywam, ale póki co nie ma mocy o dokoceniu.
moja rezydentka Amberka chora - nerki.
nie będę jej stresować nowym kotem... niech dożyje swoich dni w ciszy, spokoju i rutynie... :cry:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 21:17 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

ojej czemu wczesniej nie mówiłaś....
w sobotę wzięłam Henia z działek..
miałam go wziąć już 3 tyg temu ale dzień przed zabraniem go z zimna samochód przejechał mojego Mrau :( rozpacz trwa do dziś, natomiast nie mogłam skazywać Henia na kolejne zimne noce..
pod spodem zdjęcia wszystkich 3 kiciów. bury Mrau [*], czarny Henio, i nasz główny bohater Czesio w nowym posłanku :))

Obrazek
Obrazek
Obrazek
powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Czw lut 14, 2013 23:20 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze

Obrazek

dziś odszedł Cezarek, Czesiu moje najukochańsze kociątko :placz:

nie wiadomo co mu się stało odszedł nagle z silną reakcją neurologiczną, wstrząsem hipotermicznym i paraliżem drugiej części ciała oraz szczękościskiem. odchodził na moich rękach, jak dotarłam do lecznicy, mózg już nie pracował a godzinna reanimacja nie przyniosła poprawy. Był najlepszym kotem jakiego miałam. nawet niedawno dostał diagnozę że będzie chodził... :placz: :placz: :placz:

powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Czw lut 14, 2013 23:50 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze

:cry: [*]

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lut 14, 2013 23:57 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze

:cry: :cry: :cry:
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 54 gości