ROZBIORKA - Porucznik w DS, Misiu w DT , uffff....

o, a gdzie znalazłyście? maleństwo słodkie.. oby szybko zdrowiało i znalazło domek! PODNOSZĘ

W krzakach na skwerku gdzie sa sklepiki - blisko Świata alkoholi", od strony ulicy Spółdzielców

Dla dziewczynki by mi sie podobalo Felicja (z lacinskiego => szczescie) a dla chlopczyka Freddy.

Felicja i Farcik to moje typy

czy ktos jeszcze ma pomysl?

Na tej własnie zasadzie mój Feluś dostał imię

A mnie się koteńka z takim pyszniutkim, słodziutkim tortowym ciachem kojarzy.....

To nazwijcie ja Tort. Moze w jakims kraju ma to znaczenie. :mrgreen:

Jak kiedys bede miala corke, to bym chciala zeby sie Felicitas nazywala. Uwielbiam to imie.

**Adopcje: 9 >>**

Widze,że mały wyskoczył na jednego :mrgreen:

.A ze nieletnim nie sprzedają,to pewnei szukał Duzego by mu flaszke fundnął.I znalazł :lol:

Wstrętne i okrutne (albo humanitarne wg niektórych :mrgreen:

)takie darowanie wolności dzieciakowi.Przecie nie utopil :twisted:

Jak to dobrze Janeczko,że masz dobry słuch :ok:

Za domek malca szybki i najlepszy :ok:

A ToTo sam je,jak ma 3 tygodnie?Jak się dzis czuje?
Aniela?Coco?Wczoraj było gertrudy to Truda,Trudzia?

Zabieramy ją dzisiaj z lecznicy i instalujemy u mnie na TDT. Poprosiłam jedynie o wszystkie testy. AR pozyczy mi dużą klatkę.
TŻ będzie miał znowu niespodziankę :oops:

Jak to jest przejść koło takiego malca, zignorować go, wrócić do ciepłego domu, posadzić dupę na kanapie i.. zapomnieć? Czasem zazdroszczę takim ludziom tego ich kretyńskiego szczęścia i spokoju

**Adopcje: 9 >>**

Ja-Ba pisze:Zabieramy ją dzisiaj z lecznicy i instalujemy u mnie na TDT.

Jak to jest przejść koło takiego malca, zignorować go, wrócić do ciepłego domu, posadzić dupę na kanapie i.. zapomnieć? Czasem zazdroszczę takim ludziom tego ich kretyńskiego szczęścia i spokoju

Bardzo sie cieszę,że małę nie będzie w lecznicy.A ToTo nie zamałe na testy. W klatce zatkaj wszelkie dziury bo cholera mała wyjdzie jak sie zapozna.U mnei ciągle jakoś wyłażą.
Trzymam kciuki!Mąż się scieszy,jak zwykle :lol:

Janeczka a jak ja TAKIM LUDZIOM :roll:

(czy na pewno z ludziowymi uczuciami są?) zazdroszczę. BARDZO :!:

Ja tym ludziom nie zazdroszcze, bo oni maja bardzo smutne zycie. Ok, problemy zostaja u Ciebie, ale ciesz sie, ze masz uczucia a nie jestes z lodu. Jak juz spiewal Lombard...tylko przypomne:

Na życie patrzysz bez emocji, na przekór czasom i ludziom wbrew.
Gdziekolwiek jesteś, w dzień czy w nocy, oczyma widza oglądasz grę.
Ktoś inny zmienia świat za Ciebie, nadstawia głowę, podnosi krzyk
A ty z daleka, bo tak lepiej i w razie czego nie tracisz nic.

Ref:
Przeżyj to sam! Przeżyj to sam!
Nie zamieniaj serca w twardy głaz, póki jeszcze serce masz.

Widziałeś wczoraj znów w "Dzienniku" zmęczonych ludzi, wzburzony tłum
I jeden szczegół wzrok twój przykuł: ogromne morze ludzkich głów,
A spiker cedził ostre słowa, od których nagła wzbierała złość
I począł w tobie gniew kiełkować, aż pomyślałeś: milczenia dość !

SF - dzięki

Za to nie, Ja-Busia. :1luvu:

Naprawde, jak bym byla w poblizu, bym tego obsranca malego przygarnela tez. Albo wziala na DT.
Za kazdym razem, jak ide do schroniska, tez uwazam, zeby za wiele serca nie zostawic i z pustymi kieszeniami wyjsc. Moze kiedys mi sie nie uda. Ale jak sie nie ma warunkow na to, to sie pomaga inaczej. Z sasiadka na przyszly tydzien sie umowilam.

Asiu, ja sobie ze wszystkimi ewentualnymi chorobami poradzę ale mam schize na punkcie panleuko. To jedyna rzecz której nie mam prawa przywlec do domu.

Pytalam sie juz ile Ty masz swoich futerek? A Twoj TZ bedzie naprawde wyzywal na to malenstwo?

**Adopcje: 9 >>**

Ja-Ba pisze:Asiu, ja sobie ze wszystkimi ewentualnymi chorobami poradzę ale mam schize na punkcie panleuko. To jedyna rzecz której nie mam prawa przywlec do domu.

ja takze najbardziej boję sie pp.Spedza mi sen z powiek i wprawia w drzenie wszystko co moze ew to przypominac objawami. Tyle mamy u siebie bied,chorych słabych i po przejściach...

ROZBIORKA - Porucznik w DS, Misiu w DT , uffff....

Kto przegląda forum