nika28 pisze:Ja-Ba pisze:Nie wiem jak zakocony jest domek który zdecydował się na adopcję Adelika, ale jeśli nie jest to.... dwa koty naprawdę tłoku nie czynią, a radości dają tyle...
Nie jest zakocony, ale nigdy nie miał kota i narazie niestety nie dam rady namówić go na adopcje odrazu dwóch  
 Wiem że tak jest lepiej, ale narazie domek chce tylko jednego  

 
Był październik 1990... miesiąc dobroci dla zwierząt. Syn wracał ze szkoły, na skróty, przez las. Wracał z kolegą. 
Usłyszeli jakieś piski, myśleli że to ptaszki. Poszukali, znaleźli. Dwa maleńkie kociątka - jeden cały czarny a drugi łaciaty. Łaciaty leżał na ziemi / tej nocy był duży mróz!!!/ z miną " to ja już dziękuję za to życie" a czarny stał na dwóch łapkach wyciągnięty na całe jakieś 20 cm swojego wzrostu w górę i syczał ostrzegawczo na syna, broniąc brata.
W domu mało się nie utopiły w misce z mlekiem - pierwszy raz jadły samodzielnie.
Pozwoliłam na pozostawienie kociąt jedynie pod warunkiem że syn popyta kolegów w szkole i znajdzie im domy. 
Syn domy znalazł ale dopiero po... czterech dniach. "mamusia" czyli ja już sobie nie wyobrażała życia bez kociąt 
 Dwoje kociąt to nie tylko wzajemne ich wsparcie dla siebie ale i towarzysze zabaw. Nie chcę byś wywierała naciski na swoich znajomych - ale jestem na 100% pewna że nie żałowali by swojej decyzji.
No i.... jeden mały kociak może dać w kość 

  wiem cos o tym, bo mam 5 kotów ośmioletnich i jednego takiego  "szczeniaka" 

  /
 były dwa, ale jego braciszek nie żyje/ 
 
			
  Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)
MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!