Paluch: kot z FIV + zly stan, FIP ['] w klatce dzieki dyr

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 10, 2009 16:34 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

Dla domków tymczasowych, które zabierają kociste z Palucha mogę wstawiać ogłoszenia na naszej stronce www. To zawsze dodatkowe miejsce na szukanie domków.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 16:47 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

Dorzucę kilka złotych do testów, potem też mogę pomóc finansowo - w miarę możliwości.
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Wto lis 10, 2009 16:57 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

Dzięki!
ja finansowo nie dam rady, ale będę załatwiac testy albo dam fanty na bazarek.
Caly czas cos kombinuje na rzecz zmiany ogólnej sytuacji, ale na razie jestem jeszcze przed najważniejszymi rozmowami :(
Co nie zmienia faktu, ze tam te zwierzki caly czas umierają, dlatego kazdy domek to szansa na zycie, po prostu...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lis 10, 2009 16:59 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

Ja też jakby co dołożę parę złotych do testów. Never, trzymam kciuki.
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lis 10, 2009 17:21 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

Ja z doskoku na chwilę, bo Alpinistka bezpieczna u Agnieszki i jej syna, ale u mnie jest Amel, zabrany razem z kicią. Jest co prawda bardzo spokojny, ale ma problemy ruchowe i już raz się zaplątał w kable.
Mieliśmy w schronisku pomoc wolontariuszki, która zajęła się Amelkiem, więc TŻ spokojnie mógł zająć się Alpinistką. Może schron miał dobry dzień, może była ekipa najlepsza z możliwych, może to obecność wolontariuszki, w każdym razie nie było żadnych większych trudności, zwierzaki zostały wydane na paszport i oba na raz, poza Alpinistką zostały dziś adoptowane jeszcze cztery inne koty, ale nie mamy pojęcia jakie. Widziałam tylko z daleka transportery. Oczywiście, nie wszystkie razem, osobno!
Agnieszka nie ma aparatu, ale Michał jak wróci z pracy zrobi zdjęcie telefonem i miejmy nadzieję, że jakoś przyśle. Na razie zamiast pracować wymyśla dla Alpi imię :) Kicia od razu umieściła w kuwecie rzadką kupę, wlazła na Agnieszkę, pobarankowała, pomiziała, zwiedziła mieszkanie, odmówiła komsumpcji a teraz gadają sobie jak to dwie kobiety... :D

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 17:29 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

Ale super wieści - czekałam na nie z niecierpliwoscią. nie wiesz jakie koty zostały adoptowane? Duże czy małe? Bo ja zawsze widziałam tylko adopcje maluchów, dorosłych nie :( Poza tym transporterki ktore często stoją na ladzie obok recepcji to transporterki z nowymi kotami, ktore dopiero co zostaly przywiezione i czekają na kwarantanne :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lis 10, 2009 18:01 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

Nie, nie, to wieści od wolontariuszki, która była z nami - powiedziała, że to wyjątkowo koci dzień, bo domy znalazły cztery koty. Dwa wynoszone transportery sama widziałam - dwa komplety starszych państwa, transporterki wyglądały na pełne, że tak powiem.
Nie wiem, jakie koty, mogę spróbować zadzwonić, ale muszę poczekać na TŻeta, bo on ma numer w telefonie.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 18:07 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

Ok, jasne.W schronie pojawiły się 3 długowłose, moze to one poszły? tylko czy byly wystarylizowane? :( jesli kotki to na pewno nie, 3 takie naraz to chyba z jakiejs pseudo.. nie wiem zreszta.
Tak sie ciesze ze Alpi nareszcie ma swoj dom. To taki wielki miziak, gdyby moje koty takie byly.....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22


Post » Wto lis 10, 2009 19:27 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

Never, drogi ten Twój szpitalik?

Może sens ma apelowanie o DT/DS dla konkretnych przypadków? Z dzisiejszych zdjęć 5, 6 i bure chore płaczące na moje oko wyglądały najgorzej, kocia 3 też w sumie kiepsko... Można zakładać wątki poszczególnym kotom, a równolegle prowadzić wątek zbiorczy, pytanie tylko, czy jest możliwość bieżącego kontrolowania sytuacji w schronie? Rzucam tylko pomysł, smutne te fotki straszliwie :-(
A może spróbować nawiązać współpracę z jakąś fundacją i szukać dla kotów miejsca w fundacyjnych DT. Najpierw oczywiście leczenie w szpitaliku, potem jakieś dofinansowanie. Można też stworzyć fundusz z miesięcznymi składkami, jak w przypadku Funduszu Immunologicznego - tam płacimy 5 złotych, uzbierane pieniądze przeznaczać na wybrany cel związany z kotami z Palucha - nie wiem, testy w schronie, pobyt i leczenie w szpitaliku, potrzeby DT czy DS? Jeśli piszę głupoty, to z rozpaczy, nie naskakujcie na mnie :-(
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Wto lis 10, 2009 19:43 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

Nie piszesz głupot, ale obawiam sie ze to jest nierealne. Która organizacja wezmie koty ze schronu? Przeciez one same borykają się z nadmiarem kotow. I dt tez nie mają, przeciez wiesz :( Wynegocjowana cena to 20 zł za dobrę za KLATKĘ, bez dodatkowych lekow. Czyli np 3 maluszki to 20 zł za dobę, ale duzy kot to juz jeden. Niestety nie mam dostepu do chorych maluchow na Paluchu + jak chore to koszt leczenia większy. Nie wiem czy ma sens zakladanie wątkow pojedyńczym kotom - jesli chcesz mozesz spróbowac, ja nie dam rady zając sie tym. nie mam dostepu do netu poza praca. Poza tym problem jest taki, ze jednego dnia kot jest, drugiego nie ma. Nikt ze mna nie jedzdzi do schroniu, wiec nie mam numerow tych kotow, naprawde sama nie daje rady, zeby czegos sie dowiedziec czekasz czasem godzinę, dwie. Nie wiem co z tymi dlugowlosymi, nie mam ich numerow nawet. Tutaj potrzebna jest pomoc natychmiast - zobacz, taka zadbana trikolorka nie dala rady, nikt by nie przypuszczał :( Rotacja jest ogromna, a w dodatku nikt sie kotami nie zajmuje, wiec nie wiadomo co i jak.
Mozemy, owszem, tworzyc fundusz, ja moge wystawic fanty, bo kasy po prostu nie mam i nie wiem czy starczy na zycie do konca m-ca, moge korzystajac z nieoficjalnych zrodel wyciagnac kota do leczenia, ale co potem, skoro nie ma dt? Bez dt niewiele moge - ile wyciagne, jednego? ktorego? widziałas film? one wszystkie przerazliwie placza, niektore wygladaja tak zle, ze lepiej nie patrzec. Tam na miejscu sa lekarze i mozna kota wyleczyc - patrz Alpi (jesli kot jest silny), albo bialo-ruda z fotki Heni (jesli kotem intersuje sie dyrekcja). Ale bez dt i bez pomocy osob ktore tez moga pojechac tam co jakis czas niewiele wiecej moge....
A wyciaganie maluchow jest bez sensu bo one szybko ida (fakt, nie wiadomo w jakie lapy trafia), a z kolei te chore umierają gdzies z daleka od publicznosci.
Jak macie jakies pomysly - dawajcie, ja na razie po prostu nie wiem co jeszcze moge zrobic.

jesli sien pojawi dt sklonny zabrac kota po leczniu i testach - jesli w miedzyczasie nie trafi sie ds to mozemy sporbowac zrobic jakas zrzute i zabrac kota do szpitalika. Ale bez tego.....
A najbardziej wk... mnie to, ze koty te umierają za moje podatki. I ze probujemy kombinowac jak tu je wyciagnac z miejsca, gdzie przynajmniej powinny byc leczone, rozumiem takie ktiorym siada psychika - te powinny trafiac do dt, ale wszystkie koty? :evil:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lis 10, 2009 20:39 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

proszę o podrzucanie i pomysly. jutro przejrze co mam na bazarek - jesli ktkolwiek sie by zglosil na dt mozna by w ten sposob uzbierac pieniadze na lecznie. dowiem sie tez jaki kot stamtąd jest w najpilniejszej potrzebie (to znaczy pewnie będzie ich kikadziesiąt) i czy mozna by go wyciągnąć....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lis 10, 2009 20:53 Re: Paluch: 3 długowłose fot s19, tri z banerka['], Alpi w domu

i jeszcze - w czwartek jak sie dorwe do netu mam nadzieje ze beda wieści od domku Alpi :P
Megano - jeszcze raz dziękuję !

Gdyby ktos nowy zajrzał, przypomnę, że koty na Paluchu mają bardzo nikłe szanse na przeżycie. Kazdy dom, nawet tymczasowy jest na wagę złota, bo oznacza uratowanie zycia kotu. Pomoc potrzebna, bardzo.....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lis 10, 2009 21:15 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

Never, kicia wciąż się wyłącznie mizia. Nie chce jeść, trochę kicha i nie dość jej pieszczotek na kolankach.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 21:27 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

oby wiecej takich kocich dni na Paluchu. Szkoda tylko, ze na miejsce tych co ubywaja, przybywaja nowe... ale jak to sie mowi, jeden kot zabrany ze schroniska to jeden kot szczesliwy kot wiecej.
pozdrawiam
Anka

anasigne

 
Posty: 35
Od: Śro kwi 30, 2008 13:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Antonioamuse, Patrykpoz i 108 gości