^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 17, 2009 13:07

ciotko toz domyslam sie ,ze do szafy go sobie nie schowalas a "zdeponowalas" w TOZie. Jak minela mu nocka? bardzo zestresowany? Dalas mu niemowlecy reczniczek? :ryk:

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 17, 2009 14:03

do szafy nie chowam tak "zapachowych" eksponatów ;)
po TatusiuKicanek ten to był spokojny miś - patrzył się tylko tymi ogromnymi oczyskami...kocyk dałam oczywiście, wetki obiecały zająć się kotem troskliwie ;)
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 17, 2009 14:10

Melduje się w II cz. Wątku szczecinskiego :P nadal nie mam stałego neta i dorywam się do niego okazyjnie :D [rzypominam reddie że obiecała mi tozowy bannerek D: i czy ktoś ma na sprzedaż tanio drapak dla kota? z chęcią kupię, jak również legowiska dla futrzatych, moga być nawet zniszczone 8)
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon sie 17, 2009 14:24

kya pisze:zadzwonilam.Facet chce miec jeszcze 1 lub 2 koty ale ma specyficzna kotke,ktora nawet mlodych kotow nie akceptuje i zaparl sie ze ja zapyli. Wszelakie moje argumenty trafialy jak kula w plot.

Moglby ktos kliknac na allegro "kup teraz" zeby miec adres faceta i sprawdzic na wszelki wypadek czy faktycznie nie na skorki .Ja nie moge bo juz dzwonilam z tego numeru:-/

boze jaki ciemnogród 8O on jest gorszy od mojege wsioka od kartona :strach:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pon sie 17, 2009 14:39

monika74 pisze:boze jaki ciemnogród 8O on jest gorszy od mojege wsioka od kartona :strach:

nieeeeeeeeeee...karton był najlepszy.... :twisted:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 17, 2009 15:33

Kartona nikt nie pobije :lol: Napisałam do pana z allegro oraz zgłosiłam naruszenia zasad. Pewnie to nic nie da, ale kto wie?

Sebriel, o banerku pamiętam, podejmuję ciągle próby, lecz niestety chyba opuściła mnie wena :? a TZ ostatnio zalatany jest.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 17, 2009 16:21

Dziękuję za pamięć :D :D
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon sie 17, 2009 16:26

reddie, tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=47719 na pierwszej stronie jest taki bannerek TOZu. jaki ma kod? to ten sobie wstawię w podpis na razie :D
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon sie 17, 2009 17:06

Taki ma kod
Kod: Zaznacz cały
[url=http://ad.tl/3][img]http://images39.fotosik.pl/165/93ecdd414e8413a7.jpg[/img][/url]


Ale to taki tylko roboczy banerek :oops:

Czy ja się mogę "wetnąć"?

Antypatyczna pisze:W miesiącu sierpniu kandydata do konkursu w Krakvecie wybiera forum Miau.
Główną nagrodą dla zwycięzcy jest karma za ok.3000-4000zł ( kwota zależy od miesiąca i naliczonych na dany miesiąc rabatów).


Naszym kandydatem na miesiąc sierpień 2009 jest Mirosława Tomczak z Bydgoszczy (Mirka_T).

Wątek dotyczący zasad głosowania tutaj :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=98620

A ja tylko powiem, że bardzo, bardzo proszę o głosy dla Mirki w głosowaniu na forum KrakVetu.
Ostatnio edytowano Pon sie 17, 2009 17:16 przez reddie, łącznie edytowano 1 raz

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 17, 2009 17:14

Oj, ale i tak jest uroczy :D
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon sie 17, 2009 20:16

Mialam pelne wrazen popoludnie ,teraz zeszlo ze mnie powietrze i oklaplam.
Plask........

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 17, 2009 22:16

Ciotka,musze to opowiedziec ;) Nie wiem czy uda mi sie oddac nastroj bo pisarz ze mnie do bani ,ale sprobuje ....

SIERPNIOWE POPOŁUDNIE...


Po obiedzie wyskoczyłam na poczte po koperty .Wracam i lekko przymurowuje mnie w drzwiach wejściowych .Obrazek jak z surrealistycznego snu .
Dwoch policjantow , syn z lekko głupkowatym wyrazem twarzy ,syn sąsiadów i jego dziewczyna a wśród nich pląsa moja mamuska ćwierkając przez telefon .
-To ta pani? – pyta jeden z policjantow celując we mnie palcem
Wszyscy zgodnie potakuja (łącznie ze mna) ,ze ja to ja .
-Czy w ciagu ostatnich 30 minut była pani z jakims mezczyna?-pyta drugi
Bo nas tu sasiad wezwal –dodaje
Matko swieta o prostytucje mnie posądzają !
Nie bardzo wiem o co chodzi wiec dyplomatycznie zagajam:
-A lepiej dla mnie żebym miala tego faceta w ciagu pol godziny czy nie?
Z ogolnego chaosu okazalo się ,ze syn sąsiadów wezwal policje bo widział ,ze obcy facet kilka razy wchodzil i wychodzil z naszego mieszkania .
-Proszę sprawdzic czy nic nie zginęło z pokoju –poleca policjant
Akurat dzisiaj posprzątałam wiec szybko zauważam brak aparatu i pieniędzy .
Nagle czuje jak krew odplywa mi z glowy i histerycznie krzycze:
-Matko boska, koty! Gdzie moje koty?!
Zaczyna się bieganie i kicianie .Doliczamy się sztuk dwoch…nie ma Melki . Sprawdzam wszystkie kąty ,lacznie z lazienka …nie ma jej . Ja lece po pietrach na dol ,syn do gory a zdezorientowani policjanci z latarkami do piwnicy . Przez moment tylko błysnęła mi krotka mysl ,ze chyba latwiej byloby im włączyć światło zamiast swiecic latarkami .Kota nie ma .
Przychodzi mi do glowy mysl, ze ktos specjalnie zabral Mele i teraz albo ja gdzies wyrzuci albo zabije .Zaczynam ryczec .
Policjanci probuja się dowiedziec jakiej rasy i jak cenny był kot .Miedzy jednym a drugim smarknieciem wykrztusiłam ,ze taki zwykly ,bury ale dla mnie najcenniejszy .Dziwnie popatrzyli na mnie ,powiedzieli ,ze wroca jak się uspokoje i odjechali .
Nagle slysze syna:
-Matka,wracaj , jest Melka!
Wpadam do domu i rzucam się na kocice obcałowując ja i obściskując .Nie wiem gdzie ta wlochata malpa była bo obszukaliśmy każdy kąt .
Popołudnie i czesc wieczoru spędziłam z agiis na komisariacie ,ale to już bylaby opowiesc raczej komediowa a nie horror …
Stracilam aparat , stracilam forse ale mimo to mam niezly humor .Bardzo sie ciesze ,ze Melka nie zaginela ,ze rano znowu bede mogla rzucac w nia kurwami jak mi usiadzie na twarzy :ryk:
Ostatnio edytowano Pon sie 17, 2009 22:37 przez kya, łącznie edytowano 1 raz

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 17, 2009 22:28

O kurcze balde, kya. Straszne. Jak potrzebujesz jakies pomocy, wal smialo. Znam to uczucie (choc nigdy mnie to nie spotkalo), ale zawsze sobie myslalem: jesli sie tak stanie, to niech biora co chca, byle kotom nie zrobili krzywdy. Trzymaj sie dziewczyno!
ObrazekObrazek

rudolfrudy

 
Posty: 533
Od: Śro sie 23, 2006 22:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 17, 2009 22:35

Sie trzymam .A z ciotka agiis na komisariacie wrecz komediowo bylo .
Dam sobie rade,nie pierwszy raz dostaje od zycia po pysku,zahartowana jestem;)Ale dziekuje za chec pomocy . Najwazniejsze ,ze Melka jest ...to moja najukochansza corcia przeciez .

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 17, 2009 22:36

Kya, pisarz z Ciebie genialny, bo przeczytałam z zapartym tchem. Całe szczęście, że Melka sie znalazła, ja bym chyba na zawał serca zeszła w takiej sytuacji. Współczuję włamu, oby gościa złapali.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości