Dzień dobry
ja w domu
Samosika nic nie stresuje, prócz Łaci- czasami tylko, ona leje wszystkich- jak się jej coś nie spodoba - wtedy nie ważne, czy to pies czy kot
Maluchy kompletnie go nie obchodzą dziadunia, ma swój świat na kanapie i tylko śpi.
Z jedzeniem ostatnio naprawde kiepsko jest
Wlosy nadal wychodzą ale już troche mniej, wyczesalam ich mase.
Atosik już dobrze, wszystko się normuje. Jest wychudzony, boczki jeszcze zapadnięte ale apetyt wraca.
Arams jeszcze kuleje.