Dwa Rude Misie z Boguszyc w DT u orchidki. Są bossskie!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 03, 2009 14:59

Ja też tego nie rozumiem.. 8O

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 04, 2009 11:55

Nadal nie rozumiem..

Orchidko, czy one są cały czas w osobnym pokoju czy dopuściłaś ich do innych? Jak się zachowują?
Jeden nieśmiały, drugi z ADHD, to pamiętam, a co jeszcze?? :D

Dodaj nam nowe fotki :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 04, 2009 12:51

Rude już biegają z moimi kotami. Są zamykane tylko na noc, bo inaczej mam sajgon w domu o 4 rano :roll:

Poważnie zaczynam myśleć o adopcji ich osobno...

Sytuacja wyglada tak, że ten nieśmiały jest regularnie napastowany przez drugiego miśka... w rezultacie zaczynają się regularne bójki, bo mój Kacper staje w obronie nieśmiałego...
Po kilku dniach mam wrażenie, że rude miśki dogadały się tylko na czas kryzysu w schronisku...
Wczoraj wieczorem musiałam je rozdzielać spryskiwaczem z wodą, bo Karmel tłukł Toffiego, a Toffi darł się wniebogłosy i próbował się wyrywać... (bo to nie ten typ co odda)...

No i mam dylemat....

Karmel - biszkoptowy, ten bardziej śmiały z ADHD świetnie by się nadawał do domu z dziećmi i młodym kotem, bo można z nim robić wszystko - tarmosić, ugniatać etc i jemu się to wyraźnie podoba :) Świetnie też się dogada z młodym kotem o podobnym charakterze (choć ludzie będą mieli w domu tornado :twisted: )

Toffi - ten grzeczny i delikatny to typ myśliciela i obserwatora. Na początku nieśmiały, po 2 dniach - rozkwitł :) Przychodzi na mizianki, ale nie jest namolny tylko podchodzi i czeka aż go człowiek pogłaszcze :) Nie przepada natomiast za długim noszeniem na rękach i miętoszeniem. Po mistrzowsku natomiast strzela baranki :P Zdecydowanie dom z dziećmi nie dla niego. Innych kotów trochę się boi i omija łukiem, ale z Pepe i ze Smokiem w miarę się dogadał... Nie jest to kot, który biega jak szalony po mieszkaniu, raczej typ takiego, który będzie leżał obok człowieka na kanapie... Chciałabym go oddać do domu z jakimś małym kociakiem i do domu bez dzieci, bo on zdecydowanie woli spokój...

Mój TŻ twierdzi, że Toffi jest przeuroczy i przesympatyczny, a "ten drugi" to diabeł wcielony.... :twisted:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw cze 04, 2009 12:56

Wiesz, to może istotnie tak trzeba.. Dokocić jedynaków o różnych charakterach i w różnych domach.. Szkoda wielka, bo tak piknie-pomarańczowo razem wyglądają :love: Ale jak się mają pozabijać, to nie ma co..

Czy Pepe nie został wyadoptowany? 8O Miałam wrażenie, że chata mu się szykuje..

Toffika byłoby najlepiej wyadoptować w parze z naszym Jasperem-Jaśkiem. Mały jest energiczny, chętny do jedzenia (pierwszy!!!!!!!) i do zabawy, ale to generalnie typ bardzo zrównoważony i spokojny. Nie lubi się bić i zawsze skrzeczy ze złości, kiedy Julka - maupa jedna :evil: go atakuje. Ona ma frajdę, on się wścieka.. (Na szczęście Jula ma teraz dwa czarne maluchy, które lubią z nią walczyć.) Też z niego taki obserwator i myśliciel.. Malec kotów się nie boi, ale i nie wchodzi im w drogę i nie zaczepia. Na pewno Toffik nie będzie się go bał, a znajdą na pewno za to wspólny język i pewnie przyjaźń.. :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 04, 2009 13:40

Zdjęcia - proszę bardzo, choć Karmel ma takie parcie na szkło, że zrobienie mu zdjęcia graniczy z cudem... Większość zdjęć przedstawia Toffiego.

Obaj - mniejszy Toffi i wiekszy Karmel
Obrazek

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw cze 04, 2009 13:47

Ale cuda..............

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 04, 2009 14:18

:P :love:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw cze 04, 2009 15:19

Toffi a'la Dewey :)
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I dwa zdjęcia Karmelka :)
Obrazek Obrazek


Jako, że pierwszy raz mam okazję gościć rude koty - zauważyłam, że mają one niesamowitą sierść, która zmienia odcień pod wpływem światła:) W dziennym świetle Karmelek ma kolor biszkoptu, a wieczorem jest płomiennie rudy :)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw cze 04, 2009 15:22

Kaprys2004 pisze:Wiesz, to może istotnie tak trzeba.. Dokocić jedynaków o różnych charakterach i w różnych domach.. Szkoda wielka, bo tak piknie-pomarańczowo razem wyglądają :love: Ale jak się mają pozabijać, to nie ma co..

Czy Pepe nie został wyadoptowany? 8O Miałam wrażenie, że chata mu się szykuje..

Toffika byłoby najlepiej wyadoptować w parze z naszym Jasperem-Jaśkiem. Mały jest energiczny, chętny do jedzenia (pierwszy!!!!!!!) i do zabawy, ale to generalnie typ bardzo zrównoważony i spokojny. Nie lubi się bić i zawsze skrzeczy ze złości, kiedy Julka - maupa jedna :evil: go atakuje. Ona ma frajdę, on się wścieka.. (Na szczęście Jula ma teraz dwa czarne maluchy, które lubią z nią walczyć.) Też z niego taki obserwator i myśliciel.. Malec kotów się nie boi, ale i nie wchodzi im w drogę i nie zaczepia. Na pewno Toffik nie będzie się go bał, a znajdą na pewno za to wspólny język i pewnie przyjaźń.. :D


Kasiu,
Możemy im zrobić wspólne ogłoszenie :)
Toffik to typowy myśliciel, ale małego Pepe też czasem zaczepia do zabawy :)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw cze 04, 2009 15:40

Agnieszko, z przyjemnością! :D

Dzisiaj wieczorem zaplanowana jest sesja zdjęciowa naszych dzieciaków. Jasper-Jaśko jest już ok, nawet wyczuwam tłuszczyk :lol: , dwa małe czarne zaszczepione, a o Julce-krówce nawet nie wspominam, więc wszystkie mogę już ogłaszać i wydawać.. Następne czekają :cry: Uschi miała dobrą rękę do tej pory przy moich kociakach do Allegro, to ją poprosimy o pomoc. Tylko coś fajnego trzeba napisać w celu namówienia ludzi na ten duecik. Z kolei do Karmelka pasowałaby Julka, którą rozsadza energia zawsze i wszędzie :lol:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 04, 2009 15:41

A Twoje rude są naprawdę przebossssssskie.... Nie wiem dlaczego jeszcze je masz. Naprawdę.. 8O

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 04, 2009 15:46

Ja bym zrobiła dwa osobne ogłoszenia i załączyła info do ogłoszenia tego drugiego oraz założyła parkom wspólne wątki:)

Przy wspólnym wątku będzie większe pole do popisu (popisania:)) i opisania charakteru obu kotów oraz do zamieszczenia mnóstwa zdjęć obu:)


Ja jestem załamana adopcjami :cry: Wczoraj Pepe miał ogłoszenia w drukowanym Metrze i nie było ANI JEDNEGO telefonu :( Załamka totalna :( A kurka, na drugim końcu Pruszkowa czekają te szylkretowe malce -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=44 ... t=#4497526

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw cze 04, 2009 15:59

Patrzę na ogłoszenia i widzę, że reguł żadnych nie ma.. Rude są ogłaszane non-stop (nieco starsze, ale ciągle przecież młodziutkie!! i śliczne), a schodzą np. pingwinki.. Oczywiście to bardzo dobrze, że ludzie gustują we wszystkich kolorach i fasonach, bo przynajmniej mają w czym wybierać, a kociaki mają domki. A zawsze się mówiło, że "kolorowe" mają lepsze szanse.. :wink:

A my mamy do zaproponowania i rude i krówki i pingwinki i czarne - co kto chce.. Nawet szylkretki!!!! :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 04, 2009 16:37

Musimy szybko brykać.. Jopop chce mi dać najdalej za tydzień piątkę grzybków...

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 05, 2009 8:52

przypomnę brykające dzieciaki
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 18 gości