kordonia pisze:"Zrobiłam zdjęcia ślepaczkowi... starałam się żeby było widać te jego puste źrenice. Tam normalnie jest otchłań... jakby źrenica gdzieś mu wypadła i została dziura....![]()
Ale jestem prawie pewna, że na światło reaguje. Dziś przez okno kociarni wpadało piękne słońce. Gdy ruszałam ręką przy oknie burasek wodził wzrokiem... ale gdy się zbliżyłam już tego nie robił.... jest bardzo biedny i zagubiony... chodzi po kociarni tak na czuja... uderza główką o wszystko, ale szuka bardzo człowieka i lgnie do niego. Kocha pieszczoty... Lubi leżeć na kolanach totalnie bez ruchu... tylko leży i mruczyOciera się"



Wielkie kciuki.