INEZ PODRÓŻNICZKA ... ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 17, 2009 16:07

Moje przyjazne myśli są zawsze z Wami - Tobą i Inezką. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lut 17, 2009 16:12

Uwielbiam czytać bo tak fajnie piszesz. Dzisiaj z okazji dnia kota wymiziaj ją szczególnie od całej mojej rodsziny.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 17, 2009 21:27

Terri my o Was pamiętamy cały czas.
Fajnie jest czytać, ze Inezka się wycisza (powolutku ale do przodu) i że nabiera zaufania.
Zmiany juz sa ogromne, a przeciez tak malo czasu minęlo odkąd zamieszkała z Toba
ja w każdym razie z przyjemnościa czytam twoje relacje
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 19, 2009 18:37

http://upload.miau.pl/ - znalazłam wreszcie ten link do wstawiania fotek na miau.pl !!!!!!! ufffffffffffff ;) Wklejam ten link tutaj, by nie zapomnieć, bo przecież mam zaplanowane już od dawna fotki INEZKI do pokazania tutaj ... ;) :ok: :kitty:
ObrazekObrazek***"To czas, jaki poświęciliśmy Róży, czyni ją ważną."***

Terri

 
Posty: 62
Od: Wto gru 02, 2008 21:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 19, 2009 20:27

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/181444]Obrazek[/url
ObrazekObrazek***"To czas, jaki poświęciliśmy Róży, czyni ją ważną."***

Terri

 
Posty: 62
Od: Wto gru 02, 2008 21:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 19, 2009 20:31

Terri pisze:Obrazek

Piękna :D
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 19, 2009 20:40

slodziak z niej :love:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 19, 2009 20:57

:kitty: :ok: Witam ponownie i na początku powiem, że znów coś pokićkałam w tej procedurze wstawiania zdjęć! ;( Hehehehe ... Ale uczymy się na błędach! Zdjęcia byłby piękniejsze, gdyby mój aparat fotograficzny był jeszcze sprawny. Niestety, nie naprawił się sam i dopóki nie kupię nowego aparatu, zdjęcia robię tym niesprawnym. ;( Dałam kilka fotek z tej samej sesji, bo na nich INEZKA jest z ulubioną zabawką, z której już pozostały strzępy!! ;) Rozszarpała ją przez okres miesiąca zabaw. I nadal żadna inna zabawka Jej nie rajcuje tak, jak ta widoczna na zdjęciach. :):) Mam kłopot z kupieniem identycznej. :( :( A było to takie niby nic ... ;) Podłużny plastykowy pojemnik (po rozbebeszeniu wszystko widać), obszyty czarnym futerkiem, z doszytymi kolorowymi frędzelkami, a w środku sprężynka i coś gwiżdżącego, co w toku zabawy pięknie świstało (oczywiście przed zepsuciem nie było widoczne). Całość na czerwonym sznurku przymocowana do plastykowego patyczka. ;) INEZKA wciąż poszukuje tej zabawki (nie ma teraz co nosić w pyszczku i przynośic mi pod nogi) i pewnie biedna nie rozumie, co się stało, że już nie świszcze nic ... ;( No cóż, będę zaglądała nadal do sklepów z akcesoriami dla kotów i może kupię w końcu? Hmn ... a może zobaczę na Allegro? ;) Tymczasem pozdrawiam milutko WSZYSTKICH :):) :1luvu:
ObrazekObrazek***"To czas, jaki poświęciliśmy Róży, czyni ją ważną."***

Terri

 
Posty: 62
Od: Wto gru 02, 2008 21:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 19, 2009 22:17

:kitty: :love: I raz jeszcze się pojawiam dzisiejszego wieczorku, bo pozazdrościłam Wam takich pięknych fotek w podpisach Waszych i postanowiłam spróbować dołączyć do mojego podpisu zdjęcie INEZKI ... ;) Zaraz wyślę tę wiadomość i zobaczymy, czy fotka się tam pojawi czy nie? ;) A tymczasem życzenia miłego wieczoru - ode mnie i INEZKI!! :1luvu:
ObrazekObrazek***"To czas, jaki poświęciliśmy Róży, czyni ją ważną."***

Terri

 
Posty: 62
Od: Wto gru 02, 2008 21:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 19, 2009 23:07

pojawila sie :wink:


jak znajdziesz taką sama zabawke daj znać gdzie - chętnie kupie dla moich futerek :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 20, 2009 10:23

Terri, gdy ktoś miał choć chwilę do czynienia z Inez - nie będzie w stanie o niej zapomnieć! :) Stęskniłam się już za jej widokiem dlatego dziekuję Ci bardzo za zdjęcia :1luvu:
P.S. Piękny podpis :love:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie lut 22, 2009 22:33

:kitty: :P Witam wieczorowo ... ;) I od razu sie pochwalę, że skorzystałam z podpowiedzi Asi, dotyczącej faktu zaprzestania przychodzenia do mnie nocą przez INEZKĘ, odkąd kocica ma nowe posłanie (pisałam o tym wcześniej już). Asia podpowiedziała mi, że skoro przedtem przychodziła spać do mnie, to może trzeba by INEZKĘ trochę oszukać i przenieść Jej nowe spanko ... do mnie na tapczan, tam gdzie są moje stopy i w ten sposób zachęcić Ją do spania ze mną! ;) Hehehehe ... Asiu, to było chytre!! I ... skuteczne! Hehehehe ... Gdy przeniosłam wieczorem nowe legowisko INEZKI na tapczan i sama zaczęłam się układać do snu, wydarzyła się zabawna sytuacja ... ;) INEZKA chciała wejść na swoje legowisko, ale zgłupiała, bo w tym miejscu, gdzie ono przedtem było, teraz stała tylko pufa do siedzenia ;) INEZ wyskoczyła na nią, obwąchała, rozejrzała się, osłupiałym wzrokiem zerknęła na mnie, po czym zaczęła obwąchiwać pufę a potem ją obchodzić w koło, zaglądać nosem pod pufę (oj to było niemożliwe, bo pufa nie ma nóżek) i znów wyskakiwać na pufę i znów się rozglądać ... Miałam ubaw niezły i gdy się już położyłam, zawołałam Ją, jednocześnie drapiąc w materiał legowiska INEZKI... Gdy zobaczyła swoje spanie na tapczanie, podbiegła i wskoczyła do niego. W ten sposób INEZKA już drugą noc śpi w swoim legowisku, ale na moim tapczanie!! :D hehehehe ;) ;) Asiu, dziękuję za fajny pomysł :* Pozdrawiam milusio i życzę fajnego tygodnia. :):) :love:
ObrazekObrazek***"To czas, jaki poświęciliśmy Róży, czyni ją ważną."***

Terri

 
Posty: 62
Od: Wto gru 02, 2008 21:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 11:46

Ale fajnie. Cieszę się, że mogłam pomóc.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 26, 2009 23:04

:kitty: :P :ok: Jest coraz lepiej!! ;) INEZKA już swobodniej porusza się po całym domu. Poza tym pozwala częściej na zabiegi pielęgnacyjne i szczotkowanie futerka, co początkowo było wręcz niemożliwe do wykonania. ;) Bardzo się broniła przed szczotkowaniem futra przez wiele tygodni! Zachowywała się przy każdej próbie czesania, jak "niedotykane jajo", jakby nigdy nie była nauczona, że futerko można wyczesywać. ;( Jeszcze co prawda za jednym posiedzeniem nie wyczeszę całego futerka, ale na 2-3 podejścia już daje się wyczesywać. ;) Podobne problemy są z obcinaniem pazurków. ;) Też robię wiele prób i stosuję rozmaite metody, by nie wyrywała łapki. Czasem podstępem, jak jeszcze leży rozespana, biorę łapkę głaszcząc poduszki, a INEZKA sama wysuwa pazurki i ze 2 udaje mi się obciąć. I tak kombinujemy z tymi czynnościami pielęgnacyjnymi, bo chyba nie ma wyrobionego nawyku przyzwyczajenia do takich zabiegów. Jeśli chodzi o zachowanie, nadal obserwuję postęp, choć widoczne są jeszcze reakcje lękowe w sytuacji, gdy coś spadnie lub hałas jest rzadko występujący i nieznany Jej. Mam nadzieję, że liczba tych krótkotrwałych reakcji lękowych w zachowaniu INEZKI będzie się nadal stopniowo zmniejszała. Aj!! Zapomniałam napisać, że zważyłam INEZKĘ i wyszło, że waży ciut więcej jak 5 kg ... ;) Pozdrawiamy z INEZKĄ - jeszcze w zimowym, rozleniwionym nastroju. :):) :kitty: :love:
ObrazekObrazek***"To czas, jaki poświęciliśmy Róży, czyni ją ważną."***

Terri

 
Posty: 62
Od: Wto gru 02, 2008 21:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 10, 2009 13:39

:kitty: :D Witam i od razu na wstępie informuję, że obie z INEZKĄ mamy się całkiem dobrze. :):) Kupiłam INEZCE nową zabawkę typu "wędka", ale i ona nie wywołała takiego zachwytu u INEZ, jak ta poprzednia, którą wcześniej w ciągu miesiąca rozgryzła, rozszarpała. ;( Niestety, identycznej jak ta ulubiona, nie udało mi się do tej pory kupić. Dlatego kupiłam inną i mimo, że jest to myszka na wędce i wydaje świszczący dźwięk przy jej poruszeniu, INEZKA nie nosi jej już w pyszczku i nie rzuca mi pod nogi z zaproszeniem do zabawy. ;( Owszem bawi się nią, ale rzadziej i w zupełnie inny sposób - czasem siada na niej i tylnymi łapkami próbuje ją wykopywać spod siebie, a potem przewraca się i manewruje tą myszką w powietrzu - już z wykorzystaniem wszystkich łapek. ;) Niestety, zabawy myszką trwają zdecydowanie krócej, bo ta zabawka chyba nie kręci INEZKI tak bardzo!! Z kolei "polowanie na myszkę", która ucieka na wędce prowadzonej przeze mnie, też szybko się jej nudzi. ;( INEZKA nadal natomiast urządza szalone galopady, których trasa mająca początek w Naszym pokoju, wydłużyła się o kolejne pomieszczenia, tj. przedpokój i kuchnię. ;) ;) Pozdrawiamy tymczasem, wyczekując na bardziej wiosenną aurę ... :kitty: :lol: :wink:
ObrazekObrazek***"To czas, jaki poświęciliśmy Róży, czyni ją ważną."***

Terri

 
Posty: 62
Od: Wto gru 02, 2008 21:13
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MruczkiRządzą, Silverblue, Szymkowa i 70 gości