Chore Serduszka - One też bardzo chcą żyć !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 04, 2008 22:51

Wydaje mi się, ze najbardziej miarodajnym badaniem u kociaka jest ECHO serca. Wtedy wyraźnie zobaczy sie przepływy i ogladnie pracę zastawek, czynnośc komór i przedsionków, ich wielkość i budowę.
Pozostałe badania mogą sugerować wadę. Moja Thalia wstępnie została zdiagnozowana jako kocię z wadą serca, na podstawie szmerów, wodobrzusza, osłabienia ogólnego, oddychania pyszczkiem, zahamowania rozwoju oraz brzusznego nie piersiowego toru oddychania.
1. szmer może występowac przy anemii a podejrzewam, żepodobnie jak u młodych ludzi - moze być to szmer niewinny.
2. wodobrzusze moze byc spowodowane całym mnóstwem innych schorzeń
3. oddychanie torem brzusznym u mężczyzn jest normalne a nie wiem czy w przypadku kociąd tez jest zależność płciowa. Poza tym oddychanie brzuszne jest bardziej głębokie niż piersiowe i de facto mozna nauczyc sie oddychac własnie w taki a nie inny sposób. Nie zwracałabym aż tak bardzo uwagi na ten objaw - kociaki są dość krótkie i jak głebiej oddychają widać to na całej długości ich ciała. Co innego gdyby w czasie oddechu wystąpiło zaciąganie przestrzeni miedzyżebrowych - to jest to już objaw duszności.
4. oddychanie pyszczkiem- Moja Thalia też tak ma: gdy poszaleje (a kondycji specjalnej nie ma i na dodatek jest nieco opasła) albo gdy jest gorąco. Ja tez dyszę jak wlezę kilka pięter do góry a serce mam jak dzwon - kondycja tylko kiepskawa.
5. Zahamowanie rozwoju - też wiele innych schorzeń oraz niedożywienie

Tak więc myślę, że najlepiej zrobic ECHO i wykluczyć lub potwierdzić wadę. Z Thalka wybierałam sie własnie do polecanego Dr Niziołka. Wybierałam się ale nie dotarłam bo okazało się, że małej było coś innego. Natomiast wiadomość smutna jest taka, że w razie wady serca, nie ma w Polsce kociego kardiochirurga (to wg wiadomości zdobytej rok temu - moze cos się od tamtego czasu zmieniło)
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 04, 2008 23:01

Niestety na RTG widac wyraznie ze serduszko jest bardzo powiekszone z kazdej strony :( tego chyba u malego kocia nie da sie inaczej zinterpretowac niz wada serca :( zdjecie i wykres EKG wkleje tu na watek, ale na razie leza u pana doktora

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 04, 2008 23:32

zapalenie osierdzia też może powodować powiększenie sylwetki serca i zmiany w EKG...
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 04, 2008 23:41

chcialabym zeby to bylo cos co da se wyleczyc calkowicie metoda farmakologiczna. Ale jego EKG wyglada jak zapis sejsmografu podczas trzesienia ziemi :(

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 05, 2008 8:16

Szkoda tylko, że musicie czekać do września na konsultacje u dr Pasławskiej.

Moja Papaja oprócz oddychania szybkiego brzuszkiem i okazjonalnych kaszlów niby nie ma innych objawów, ale skoro doktor wykluczyła serce to już sama nie wiem czy to mogą byc tak silne ataki astmy?
U niej jeszcze jednym takim objawem moze być to, że na raz bardzo mało je, a to może byc związane z dusznościami.

Wyczytałam u dr Niziołka, że zajmuje się też chorobami płuc i chyba napisze do niego meila z prośbą o internetowe konsultacje, bo mamy duze problemy z dobraniem leków, które działają - na razie idzie tylko na vecort, ale to steryd i dr Pasławska radziła nam jednak coby szukać niesterydowych ludzkich leków, bo dla kotów też jest mało.
I boję się, że z czasem ta astma może tez wpłynąć na prawidłową pracę serca. :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto sie 05, 2008 8:32

U nas bylo tak
1/ rtg,
2. ekg i badania krwi
srebek ma powiekszona czesc serca, oraz powiekszona watrobe oraz pluca o strukturze marmurkowej .
pozniej zrobilismy ekg i wyszlo ze serce w porzadku, ze nawet podczas ataku bije rytmicznie.
ma astme najpawdopodobniej po przebytym kk
o wadach serca duzo czytalam z racji posiadania kota mco
okazuje sie ze coraz wiecej dachowek ma hcm.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 05, 2008 8:48

BarbAnn pisze:okazuje sie ze coraz wiecej dachowek ma hcm.


co to jest hcm?
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 05, 2008 9:04

Umowilam sie na konsultacje z dr. Niziolkiem w sobote o 18. Nie dalo sie wczesniej, bo maja bardzo duzo chetnych. W nocy, tj od 22.30 do 2.30 DJ szalal bez opamietania, a ja spac nie moglam, poki on nie usnal. Mial wtedy oddech tak cudownie spokojny. Rano niestety juz nie :(

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 05, 2008 9:06

BarbAnn pisze:U nas bylo tak
1/ rtg,
2. ekg i badania krwi
srebek ma powiekszona czesc serca, oraz powiekszona watrobe oraz pluca o strukturze marmurkowej .
pozniej zrobilismy ekg i wyszlo ze serce w porzadku, ze nawet podczas ataku bije rytmicznie.
ma astme najpawdopodobniej po przebytym kk
o wadach serca duzo czytalam z racji posiadania kota mco
okazuje sie ze coraz wiecej dachowek ma hcm.


A jakie leki srebek bierze na astmę? A płuca jak sprawdzaliscie tylko na rtg czy jakieś badanie dodatkowo?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto sie 05, 2008 9:23

mam teraz całą baterię leków zmniejszającą obrzęk plus na stmę
podaję mu wieczorem
na szczescie grzecznie daje sobie pycho otworyzc i wlozyc
cmok w nos i polyka
rtg robilam srebuskowi na sanockiej, tam mają bardzo dobre i wszystko pięknie wychodzi.zdjęcie oglądała pani doktor która się specjalizuje w kardiologii(w lecznicy na miejscu)
gdyby bylo podejrzenie hcm szukalabym konsultacji u dr Niziolka.
a tutaj cos o hcm
http://www.felinologia.org.pl/artykul-013
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 05, 2008 9:39

karee pisze:Umowilam sie na konsultacje z dr. Niziolkiem w sobote o 18. Nie dalo sie wczesniej, bo maja bardzo duzo chetnych. W nocy, tj od 22.30 do 2.30 DJ szalal bez opamietania, a ja spac nie moglam, poki on nie usnal. Mial wtedy oddech tak cudownie spokojny. Rano niestety juz nie :(

ech trzymam kciuki ,zeby doktor dał duzo nadziei na wyleczenie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 05, 2008 9:48

bardzo ciekawy i szeroko rozpisany problem HCM :roll:
aż wierzyć sie nie chce że tak niewielu jest specjalistów kardiologów, skoro program pokazuje że jest to dość szeroki problem wśród kotów :( oby sie to szybko zmieniło...

DJ-ek miał narazie
1/. EKG - wyszły cuda poprostu :roll:

2/. 2 zdjęcia RTG które wykazały powiększone serce ( wielkość powinna sie mniej więcej mieścić w 2 przestrzeniach międzyzebrowych Dj-ka serduszko zajmuje 3,5 przestrzeni i do tego leży już na mostku a powinna być przerwa między mostkiem a serduszkiem :( )

3/. zdjęcie RTG w drugim gabinecie gdzie pojechałyśmy na konsultacje , tam pani doktor doszukała sie jeszcze "zbyt jednolitej" wątroby ? tak chyba to ujeła ale nie dam sobie glowy obciąc w każdym bądź razie wątroba też nie była idealna u niego :( no i potwierdzone znaczne powiększenie serduszka z każdej strony - oba przedsionki i obie komory :( pokazywała nam na prawidłowych zdjęciach jak powinno być niestety u DJ-ka wszystko było zaokrąglone i przerośnięte, do tego doszły blade śluzówki w worku spojówkowym , dziąsła i jęzorek były dosyć ładnie różowe

na 2 pierwszych zdjęciach była też zamazana przednia część płuca więc padło podejrzenie wody w płucach i osierdziu bo obraz serca był taki "niewyraźny" , na trzecim zdjęciu z innego gabinetu wyszło że płuca oki i wody nie ma że poprostu tamto zdjęcie było kiepskie troche :roll:


ja w odniesieniu do Bonika wczoraj też zadałam kilka pytań , okazało sie że miał zator siodełkowy i gdyby podano mu odrazu heparyne miałby cień szansy wyjść z tego :cry: jestem poprostu dobita :cry: :cry: :cry: do tego teraz już wiem że umierał w cierpieniu i stąd ten jego płacz, ja sie łudziłam że to ze strachu i oszołomienia ...... :cry: :cry: :cry:
Ostatnio edytowano Wto sie 05, 2008 10:10 przez ko_da1, łącznie edytowano 5 razy
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto sie 05, 2008 9:55

u nas było podejrzenie hcm.jak juz pisałam mam gabe (MCO) wiec cos tam o tym czytalam, ale zeby u dachowki?
i sie dowiedzialam ze coraz wiecej dachowek zaczyna chorowac na serce
u srebka, na zdjeciu wyszła powiekszona jedna czesc (przedsionek plus komora) i bardzo ale to bardzo brzydkie płuca
wniosek->powiekszenie czesci serca jest od pluc.
to jest tak ze jak zaczyna cos sie dziac to google i czytac czytac czytac
az do oglupienia
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 05, 2008 10:01

Dzięki za info :) czyli HCM to po prostu kardiomiopatia przerostowa :)
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 05, 2008 10:20

BarbAnn pisze:mam teraz całą baterię leków zmniejszającą obrzęk plus na stmę
podaję mu wieczorem
na szczescie grzecznie daje sobie pycho otworyzc i wlozyc
cmok w nos i polyka
rtg robilam srebuskowi na sanockiej, tam mają bardzo dobre i wszystko pięknie wychodzi.zdjęcie oglądała pani doktor która się specjalizuje w kardiologii(w lecznicy na miejscu)
gdyby bylo podejrzenie hcm szukalabym konsultacji u dr Niziolka.
a tutaj cos o hcm
http://www.felinologia.org.pl/artykul-013


U nas na razie po usg serca nie ma stwierdzonego hcm i jak pisałam wcześniej robiła je dr Pasławska z Wrocławia autorytet jak koci kardiolog. Na razie kazała próbowac dobrać naszym wetom leki na astmę i z tym jest problem. Jakbyś mogła mi napisać na pw coś wiecej o lekach które przyjmuje twój kocior to podałabym te nazwy moim wetom, bo na razie skoro ona nie reaguje wogóle na encorton to dostaje niestety steryd w razie ataku duszności i szukają po lekach ludzkich tak jak sugerowała kardiolog.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 1404 gości