» Nie sie 24, 2008 13:52
Cykor pojechał dzisiaj do nowego dom. Niestety nie mogłam z nim jechać, ale na pewno go odwiedzę. Mam dostać zdjęcia Cykora z pierwszych chwil w nowym domu.
Dopiero dzisiaj, gdy chciałam przyciąć Cykorowi pazury przed wydanie zauważyłam, że nie ma ich w przednich łapach. Dziwiło mnie wcześniej jego delikatne "drapanie" w meble, ale nie przyszło mi do głowy, że ktoś amputował mu pazury.
<=klik