8.55: Maaaaa! Czego już wstajesz!!!! Wyspać sie nie dadzą w tym domuuuuuuu!
9.00: Wyyyyyłąąąąącz to! NIe znoooooszę tego piszczącego pudłaaaaaaaa!(o budziku)
9.01: Miiiiziaaaaj! (wkładając mi nos w oko) Tuuuuu jeszczeeeeee! Nie rrrrruszaj sie!!!! Mrrrrruuuuuuu!
9.10: Juuuuz???? Jeszcze chceeee! RRRRRRRRRRRR!
9.11 (w łazience, wychodząć z kuwety): Qpaaaaaaaa! Sprzątaaaaaaj!
9.12: Znowuuuu ten zielony gad pierwszyyyyyy dostaje papuuuuuuu?!
9.15: Nie bedeeeee jeść! Śmmietaankiiiii chceeeee!
9.16: AAAAA! NIeeee! nie bede piiiić śmietankiiiiii!
9.20: Zobaacz! Ten zielony pierzak znowu siedzi na klamce i puka w szybeeeeee! Wpuść mnnieeee taaam! On mnie drrrażniiiii!
9.30: AAAAA!!!! Jak fajnieeeeee! Ziemia z doniczki na dywanieeee! Ale byle jak posprzątaneeeee! (*A co, miałam odkurzacz włączać o północy? [chociaż sąsiedzi i tak już chyba nie spali po tum łomocie spadającej doniczki

9.32: Maaaasz! Jeszcze trochę listków z drzewka szczęścia na dobry początek dnia !(:evil:)
10.30: AAAAAAAAAa! Chcesz sobie isc???? Znowu mam zostac sama z tym zielonym pierzakiem za szybą???? HAAAAAAAA! MAAAAAA! No to mnie poszukaj

10.35 TUUUUU jestem!!!!!! IIIII Jak mnie stad wyjmiesz???? (spod tapczanu

10.45 (po eksmisji do przedpokoju) Taaaaaaak???? To nie gadaaaaaaaammmmmmmm z tobąąąąąąą!
10.50: (*Cisza. Wychodzę do roboty. Ciąg dalszy konwersacji po powrocie i ugłaskaniu obrazonego kota)