Lena - księżniczka jedynaczka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 30, 2008 21:08

wszystkich czytających i szanowną autorkę zapraszam na bazarek... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2967879#2967879

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 30, 2008 21:10

Jeśli koty nie protestują... To mnie nie wypada ;)
Przecież widać, że są szczęśliwe. Mordulki moje najkochańsze, no! Obrazek
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 21:56

no ja mam nadzieję, że są szczęśliwe!
a na wizytę i tak serdecznie zapraszam :)
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 30, 2008 21:58

irazone pisze:no ja mam nadzieję, że są szczęśliwe!
a na wizytę i tak serdecznie zapraszam :)


8O
Podpadłam :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 22:01

ajmk pisze:
irazone pisze:no ja mam nadzieję, że są szczęśliwe!
a na wizytę i tak serdecznie zapraszam :)


8O
Podpadłam :oops:


oj chyba tak...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 30, 2008 22:04

Wolności dziecka swego broniąc... :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 22:12

jakie tam podpadłam??
skądże znowu :]
wcale sie nie gniewamy
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 30, 2008 22:19

muszę zwrócić honor Borysowi...
uważałam go za drania, który w nocy molestuje Lenkę, napada i spać nie daje,aż biedna warczy i miauczy ze złości, prycha w obronie i wariacji dostaje...
właśnie zobaczyłam jak to jest.
Borys grzecznie w domku siedzi, a Lena odeszła od miski w kuchni, zaczepiała Borysa-a on ani drgnie.
przyszła do mnie, wskoczyła na kolana, pogapiła sie co robię i wyrwała do Borysa do domku jak dziki tygrys na antylopę.
Borys dalej śpi.
ona biegiem na próg kuchni, kładzie się na boku, w wyraźnym oczekiwaniu na atak.
a tu lipa...
wyprężyła dupkę, pomachała ogonem na boki, nie doczekała się i znów skoczyła do domku na Borysa.
chłopak się zwinął za kanapę.
a ona dalej skacze i zaczepia wariatka...
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 30, 2008 22:28

Mojego misia o bardzo małym rozumku tak podejrzewać!! :evil:
Takie pomówienia paskudne wypisywać!

Niewiniątko moje śliczne:
Obrazek

Idź go teraz przepraszać.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 22:43

sliczne zdjecie :)
a kota zaraz przeprosze.
ide pod prysznic i spac i biore go do siebie i bede glaskac i miziac :)
dobranoc
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 31, 2008 9:24

witam serdecznie w ten piękny dzień
na dzień dobry otrzymałam od Borysa pazur w czoło-bo się kocięta bawiły słodko i Borysiątko musialo po mnie pobiegać...
i tak o 5 rano okazalam się rannym ptaszkiem. rannym w móżdżek.

odwiozłam potomka do przedszkola, wróciłam do domu pisać pracę na studia. tam gdzie parkuję (klatka obok) mają miejsce do jedzenia okoliczne koty, dokarmiane przez sąsiadkę. wysiadłam z auta i myłam jeszcze szyby, bo umazane niemiłosiernie.
chodził naokoło kot i miaukolił, że jeść chce-pod oknami sąsiadki. sąsiadka nieobecne.
poleciałam do domu, wzięłam żarcie moich footer i zaniosłam tamtemu. nałożyłam do michy-podszedł do mnie, gdy normalnie uciekal. i wtrząchnął śniadanko :)
a mi lepiej na sercu.
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 31, 2008 12:47

Rannym w móżdzek :lol: Bomba!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto kwi 01, 2008 20:55

ewolucja następuje z dwóch stron.
coraz lepiej wychodzi nam współżycie na jednej płaszczyźnie z footrami.
rano otworzyłam oczy o barbarzyńskiej porze, zwlokłam się z łóżka i kątem oka przyuważyłam, że Borys spał w okolicach moich nóg, a Lena obok niego.
i tym razem jakoś mnie nie ugniatały kociaki. ja ich też nie.
w przerwie między zajęciami wpadłam do domu, siadlam coś zjeść i poczytać, a footra zrobily mi niespodziankę- Lena umościła się za moimi plecami na oparciu fotela (sama z siebie) a Borys na mojej stopie.
wzruszyłam się, że tak mnie zaakceptowały.
denerwują mnie natomiast płaczem i zgrzytaniem zębami, że są glodne, niemal przymierają głodem, ze żołądki to do kręgosłupa im przyrosły-a w miskach pelno jedzenia...
ale tym razem coś długie ząbki na suche mają.
saszetki lub puszki znikają w mgnieniu oka.
i tak samo szybko pojawiają się po małej transformacji w kuwecie.
a ja tylko sprzątam
i sprzątam
i sprzątam
i sprzątam...
a chude to to niemożliwie (w porównaniu do ilości przyjmowanego pokarmu)
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 01, 2008 21:06

Pocieszyć Cię?
U mnie potrafią stać 4 miski... W każdej jakieś pyszności :roll:
A obok tego głodne kotecki ze smętnym wzrokiem. Można zwariować...
Albo proszenie co pół godziny. Lecę, nakładam... Spojrzenie bardzo wymowne! I w tył na lewo... Irazone łączę się w bólu.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto kwi 01, 2008 21:51

rozbestwiły się jak widać. wcześniej tak nie błagały o jedzenie.
a teraz jak tylko się ruszę, to z wymownym miauczeniem biegną do misek...
albo mi w talerz zaglądają.
czyżby miarą dobrobytu kota była częstotliwość i intensywność jego błagań o żarcie?



p.s.
co do kotów podwórkowych. poczułam się w obowiązku. jeżdżę z torbą karmy w aucie i jak parkuję pod domem lub odjeżdżam i widzę,że mają pusto, to im sypię...
dziś już 3 podbiegły i nie uciekały.
a sąsiadka cała w skowronkach, że ma kogoś po swojej stronie
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Majestic-12 [Bot], puszatek, WilmProhas i 77 gości