» Pon kwi 07, 2008 18:17
Chyba żartujesz,jej jest źle?Kot mojej córki zwiewa regularnie na klatkę,odwiedza sąsiadów,albo leci na czwarte piętro.Nieszczęśliwy to on na pewno nie jest.Moje kotki nie zbliżają się nawet do otwartych drzwi,chociaż jedna dwa lata biegała gdzieś po polach,była bezdomna.Nie ma reguły.Nie zamartwiaj się,to naprawdę malutki kociak.Najlepiej zafundować jej drugiego kotka do towarzystwa.Może nie teraz,ale to dobry pomysł.Więcej kotów to już jest jakiś problem,ale dwa to ulga dla właściciela.Wiem,że mi nie wierzysz,ale przekonasz się jak mała będzie się nudzić i rozrabiać,albo wylizywać się do łysa.Nie zawsze,ale czasem tak jest.