Chyba już nie będę chodził- Śrutek za TM :-((((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 19, 2008 14:25

Agn pisze: Ale żeś sie rozpisała, Marcjanno... :roll:


Bo tylko gadałam przez telefon i to nawet nie z lekarzem - jestem z nimi umówiona na jutro po południu.
Wygląda to tak, że wg nich i tak nic ta operacja nie dała, bo kot chodzic raczej nie będzie. Do mnie takie argumenty nie przemawiają.
Tym bardziej, że obecnie kot nie skał, a śrutem oberwał dawno (rany sie zagoiły), więc jakoś przez ten czas musiał funkcjonować...
Na pewno usunięcie tego dziadostwa to dużo, ale i pierwszy mały kroczek do przodu.
Dużo pracy teraz będzie, ale lepiej tak niż miałby nie żyć.

Pisac dużo też nie mogę, bo jestem w pracy.
Cały czas wyglądam jak przygłup i suszę zęby jak gacie w słoneczny dzien na sznurku :wink:

Agn pisze: Napisz, co z tą cocarboxylasą, bo podczepiłaby sie pod nią Ulvhedin z koteczka, która nie trzyma moczu.


Juz napisałam do Mokkuni - zaraz leci na pocztę.
I podzielę sie z Ulv - nie ma problemu.


Dziekuję wszystkim bardzo, bardzo mocno!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto lut 19, 2008 14:30

Nooo, to teraz i ja mogę posuszyć zęby, jak... :lol:

Dzięki, że już sama załatwiłaś z Mokkunią.

I już nie przeszkadzam w pracy. :oops:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 19, 2008 14:34

marcjannakape pisze:Pisac dużo też nie mogę, bo jestem w pracy.
Cały czas wyglądam jak przygłup i suszę zęby jak gacie w słoneczny dzien na sznurku :wink:


Marcjanna, uwwwielbiam te twoje powiedzonka :lol:

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 19, 2008 14:39

Spoko, nie czepiam się.
Nie przeszkadzasz, ale czasami musze troszkę popracować :wink:

Ja po prostu z radości nie za bardzo potrafie jasno mysleć :oops:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto lut 19, 2008 23:34

marcjannakape pisze:Ja po prostu z radości nie za bardzo potrafie jasno mysleć :oops:


To całkiem zrozumiałe. :lol:

Kciuki za ... no właśnie... jak on ma na imię?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 19, 2008 23:45

Trzymam kciuki za koteczka. Mam nadzieję że jednak bedzie chodził.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro lut 20, 2008 8:55

Agn pisze:
Kciuki za ... no właśnie... jak on ma na imię?


Tak po cichu to mówie o nim Śrutek :wink: , ale oficjalnego imienia jeszcze nie ma.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro lut 20, 2008 12:44

marcjannakape pisze:
Agn pisze:
Kciuki za ... no właśnie... jak on ma na imię?


Tak po cichu to mówie o nim Śrutek :wink: , ale oficjalnego imienia jeszcze nie ma.


O rany! :lol:
Niech zostanie Śrutek - mnie się bardzo podoba. :lol: :lol: :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 20, 2008 13:04

Agn pisze: Niech zostanie Śrutek - mnie się bardzo podoba. :lol: :lol: :lol:


Mnie też sie podoba i pasuje.
Nie nazwę go jakos inaczej, bo nie znam jego charakteru i mogę sie mocno pomylić...
I tak np. mój PK na początku Pan Kot, bo taki dostojny i stroniący od ludzi, teraz zachowuje sie jak taki Przygłupeksłodziaczek albo Jestemsweetgłaszczmniegłaszcz...
A NP, słodki niegdyś Niuniuś Przylepa, to obecnie Hrabia i Wszystkomającywdupie
:mrgreen:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro lut 20, 2008 13:17

Pewnie te wszystkie zabiegi mnóstwo kosztują. Zapraszam na bazarek :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2855844#2855844
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro lut 20, 2008 14:18

wania71 pisze:Pewnie te wszystkie zabiegi mnóstwo kosztują. Zapraszam na bazarek :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2855844#2855844


Wania71 jesteś :aniolek:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro lut 20, 2008 20:55

Śrutek jest już u mnie.
Wyprany, ale jeszcze troche "niuchający" - idąc po ulicy czułam zapaszek :evil:
Tak czy inaczej bedzie z niego piekne i wielkie kocisko - obecnie jest troche chudawy, ale głowę ma wielką.
I wielki charakter - wszystko sobie pozwala robić, nie drapie, nie gryzie...
Tylko sie mizia i mruczy :D

Pojechałam do schronu po kota - dokumentacji zero prócz kilku zdjęć rentgenowskich (z których nie za bardzo wiadomo która to strona kota :evil: ) i kartki z podawanymi lekami...
No i oczywiście prognozą, że jest źle, kot sam sie nie załatwia i nie ma co liczyć, że będzie chodził...
Pojechaliśmy od razu do Molendy.
Kocio został odpchlony, obejrzany i na razie polecimy z cocarbyxylazą, może pomyslimy o Nivalinie (ale to później). Poza tym Śrutek ma wyjęte pociski tylko z kręgosłupa - zostały mu jeszcze dwa: jeden w przedniej łapce (ale nawyraźniej mu on nie przeszkadza) i między żebrami, ale tuż pod kręgosłupem (być może lepiej tego nie ruszać).
Z oględzin wynika, że mimo, iż kotek został poczęstowany śrutem dawno temu, to najwyraźniej na początku mógł normalnie funkcjonować. Nie ma zniszczonych czy poranionych łap od ciagania ich, nie zatruł sie własnym moczem...
Jeszcze Wam cioteczki Śrutek pokaże jak będzie biegał!
Bo na stole u weta dwa razy poruszył łapkami!!!!!!! :dance2: Dalej mam z nim ćwiczyć odpychanie sie łapkami.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro lut 20, 2008 21:14

Marcjanno - :1luvu: :1luvu: :1luvu:

To cudnie. Mam łzy w oczach. To ze wzruszenia... :oops: :oops:


Ćwiczcie, ćwiczcie! :D
Musi się udać.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 20, 2008 23:17

Duże kciuki za koteczka... bardzo duże...Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 21, 2008 8:06

To super wiadomość!! Wieeeelkie kciuki za kotecka! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 582 gości