Biedna czarna niepotrzebna -[i] Sch K

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 06, 2007 11:17

ja też poroszę o numer na pw, wiele nie mogę, ale swoje ziarnko dorzucę :D
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Czw wrz 06, 2007 11:30

dziekujemy :1luvu:
pisze pw

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 06, 2007 13:46

jak tam kicia??

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Czw wrz 06, 2007 14:13

Mała pojechała do szpitalika....

Kochani wpływaja pieniążki na leczenie naszych podopiecznych

Wpłyneło:
15zł-ADRIANA P 25-347 KIELCE -Poppy
20zł-z pozdrowieniami - od forumowej ewy74

Dodam że wszystkie dokładne roliczenia są na 1 str. Katowickiego wątku

Dziękuje :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw wrz 06, 2007 16:27

witam :)
mysle ,ze u Poppy troszke lepiej :wink:
Przede wszystkim zjadła chyba 2-3 łyzeczki, chrupnęla nawet z 4 suche kuleczki.
W czasie zastrzyku nawet troche się zdenerwowała i dziabnęła mnie lekko w palec :wink: -to chyba swiadczy o tym,ze jest mocniejsza.
Wczoraj było jej wszystko jedno.
Boli ją chyba łapenka z wenflonem, bo sie denerwuje ,jak sie ja rusza, ale musi jeszcze do jutra wytrzymac.
Jutro rano znów tam jade potrzymać Poppy-bedziemy pobierać krew na badanie, a potem posiedzę z nią na kroplówce.
Niestety ,jak kotka je to tez jej gulgocze w gardle, myslę,ze nie jadła ze stresu i z powodu chorego gardła.
Na rękach dalej sie wtula i mruczy.
Rysia ja troche stresuje, ale jak otworzyłam puszke-rossmanowa, to poleciała do niej nie zwazajac na Rysie blisko niej.
Cóż te puchy słabe maja w sobie,ze woli kotka ją niz leonardzia 8O .

taka jestem chudzinka,drobinka

Obrazek Obrazek Obrazek

tak na razie spedzam najwiecej czasu
Obrazek

a tutaj ogladam tego drugiego stwora na dole
Obrazek

hmmm,ładnie pachnie to co ona je
Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 06, 2007 16:45

Poppy :ok:
tak trzymac :)
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 06, 2007 16:53

Mała1 pisze:witam :)
mysle ,ze u Poppy troszke lepiej :wink:
Przede wszystkim zjadła chyba 2-3 łyzeczki, chrupnęla nawet z 4 suche kuleczki.
W czasie zastrzyku nawet troche się zdenerwowała i dziabnęła mnie lekko w palec :wink: -to chyba swiadczy o tym,ze jest mocniejsza.
Wczoraj było jej wszystko jedno.
Boli ją chyba łapenka z wenflonem, bo sie denerwuje ,jak sie ja rusza, ale musi jeszcze do jutra wytrzymac.
Jutro rano znów tam jade potrzymać Poppy-bedziemy pobierać krew na badanie, a potem posiedzę z nią na kroplówce.
Niestety ,jak kotka je to tez jej gulgocze w gardle, myslę,ze nie jadła ze stresu i z powodu chorego gardła.
Na rękach dalej sie wtula i mruczy.
Rysia ja troche stresuje, ale jak otworzyłam puszke-rossmanowa, to poleciała do niej nie zwazajac na Rysie blisko niej.
Cóż te puchy słabe maja w sobie,ze woli kotka ją niz leonardzia 8O .

taka jestem chudzinka,drobinka

Obrazek Obrazek Obrazek

tak na razie spedzam najwiecej czasu
Obrazek

a tutaj ogladam tego drugiego stwora na dole
Obrazek

hmmm,ładnie pachnie to co ona je
Obrazek


wspaniałe wieści-Poppy chyba jednak odzyskala wole życia

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Czw wrz 06, 2007 17:26

Biedny chudziutki czarny czupurek :1luvu:
Tak sie cieszę, ze cos zjadła :D
Teraz juz na pewno bedzie dobrze
Moze wenflon za mocno zabandażowany i dlatego łapinka boli
Ja zawsze poluźniam opatrunki wetów :oops:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 06, 2007 17:56

:ok: :ok: :ok:
"Nie ma drogi prowadzącej do Pokoju - Pokój jest drogą."

Madziara :)

 
Posty: 153
Od: Pon maja 21, 2007 11:48
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 06, 2007 23:21

trzeba podziękować też ludziom którzy tak walczą o tę drobinkę :D
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 07, 2007 6:22

trzymaj sie malutka, bo DT czeka i czekają też moje dwa czarne kotuchy i jedna tygryska
Ostatnio edytowano Pt wrz 07, 2007 7:16 przez mar9, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 07, 2007 6:56

Tak bettysolo, masz rację są to wspaniali lekarze.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt wrz 07, 2007 7:18

jade na kroplówe, pobierzemy dzis tez jej krew.
no i zobacze-moze lubi np.tunczyka :?: 8)

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 07, 2007 7:47

Trzymam kciuki za sprawne upuszczenie krwi :roll:

Poppy ustawi sie niczym Zuzka moich rodziców.
Zuzia urzadziła nam kiedys trzytygodniowa głodówke i od tej pory ma zapenione porawo do grymasów przy jedzeniu :twisted: .
Zdarza sie, ze moja mam otworzy trzy rózne puszki, zanim kasięzna uzna, ze ewentualnie zje troszkę tej ostatniej :twisted: .
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt wrz 07, 2007 7:57

:D :ok:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], HerbertPrade, puszatek i 115 gości