smutne macierzyństwo-Kruszynka ma swój dom:))))

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 05, 2007 17:55

przepraszam ,ze nie umiem pomoc,
wkleje choc fotki-widac na nich,ze kotki juz same jedza ,chociaz mamusie te cały czas ssają.

Obrazek

cały czas mam nadzieje,ze kogos odwiedzajacego schron ta rodzinka zauroczy :( . Zreszta to nie jedyna rodzinka, jeszcze jest czarna kotka z czarnymi dziecmi

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 05, 2007 19:20

.... i ciagle nic? :(
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 05, 2007 21:36

Jaaga pisze:Wanda, czy jakby coś, to możesz wziąć rodzinkę już za dwa tygodnie? Nie wiem, co robić, a dom dla nich musi być zapewniony, jak pójdę do szpitala. Na razie nie ma nikogo chętnego na zadnego z tych, co mam i jeśli przybyłyby kolejne, to byłoby już 15 kocich tymczasowiczów.
jaaga , mysle , że dotrzymasz jeszcze trochę dłużej niz 2 tygodnie :wink: :wink: :wink: u mnie też przepełnienie , ale myślę , ze jak przyjdzie na Ciebie czas , pakuj siebie , koty , torbe do porodu i przyjeżdzaj , choć może niekoniecznie z wszystkimi do mnie na klinikę :wink: Jutro zadzwonię , dogadamy wszystko , dzisiaj była cały dzień w pracy PS. kOCICH OGONÓW MAM NA TYMCZASIE TERAZ 12 :wink:

WANDUL66

 
Posty: 362
Od: Wto maja 09, 2006 7:51
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw wrz 06, 2007 2:40

podniosę kocią rodzinkę..

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Czw wrz 06, 2007 7:38

dziewczyny wiem, ze u was obu fatalna sytuacja i masymalne zakocenie :( .
Ja za kilka dni wyjeżdzam i nie bardzo bede mogła pomóc.
Jeszcze przed wyjazdem pozamieszczam ogłoszenia rodzinki w necie i Wyborczej.
Maluchy sa juz prawie samodzielne i lada moment beda mogły szukac domów.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 06, 2007 23:48

czy sa jakies nowe wiesci o kociej rodzince?
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 07, 2007 7:06

Jutro sobota, rano będziemy w schronie, mam nadzieję ze nie są chore :(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt wrz 07, 2007 7:52

Nie wiemy co u mamuski :( .
Na korytarzu zimno, a nie miałysmy zadnej budki, zeby wstawić do klatki.
Wkładanie kocyków nie ma sensu. Maluchy je zasikuja i pracownicy wyrzucają.

mamuska jest kuwetkowa. Przy nas strzeliła kupe do kuwety.
Kupa ładna, jak u zdrowego kota 8)
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt wrz 07, 2007 8:06

Kurczę, nie wiem, czy to dobry pomysł, ale póki mała czarna, która ma do mnie przyjechać na tymczas jest w szpitaliku, moglabym przygarnąć tą kocią rodzinkę do mojej łazienki, a w międzyczasie szukać tymczasu dla tej rodzinki u kogoś z większym metrażem niż mój :lol: . Mała czarna będzie jeszcze z tydzień w szpitaliku, a na tenże tydzień rodzinka byłaby u mnie, co Wy na to :?:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 07, 2007 8:13

mar9 pisze:Kurczę, nie wiem, czy to dobry pomysł, ale póki mała czarna, która ma do mnie przyjechać na tymczas jest w szpitaliku, moglabym przygarnąć tą kocią rodzinkę do mojej łazienki, a w międzyczasie szukać tymczasu dla tej rodzinki u kogoś z większym metrażem niż mój :lol: . Mała czarna będzie jeszcze z tydzień w szpitaliku, a na tenże tydzień rodzinka byłaby u mnie, co Wy na to :?:

mar9,a co bedzie jeśli nie znajdziemy w tym czasie domu dla kociej rodzinki :(
Tydzień na znalezienie domu dla kotki z czterema kocietami to bardzo malo :(
a innego domu dla Poppy nie mamy.
Przemyśł sprawe i daj znac co postanowiłaś.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt wrz 07, 2007 8:23

Jeżeli mała czarna i Plamcia będą ZDROWE, to mogą być w pokoju razem z moimi trzema futrami (są zaszczepione), a kocia rodzinka w łazience, ale prosiłabym o pomoc w szukaniu domków dla wszystkich tymczasów (ja też będę robić ogłoszenia - np. Allegro, gratka)
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 07, 2007 9:12

mała czarna jest niezaszczepiona chyba, i co gorsze ja naprawde nyslę,ze ona bedzie musiała siedziec w łazience-w schronie bała sie kotów i dlatego przestała jesc.reszta w jwj watku.
Mar9 -przemysl wszystko dokładnie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 07, 2007 9:33

Ja niestety nie mogę wziąć rodzinki, bo znowu mam bardzo ciężko chorego swojego kota i kilka psów. Wczoraj byłam u swojego lekarza, mam zwiększone dawki leków, bo mogę urodzić w każdej chwili. Nie dam rady z tym wszystkim :roll: .

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 07, 2007 9:33

Rudi też się bał na początku moich kotów, ale tylko Myszka jest humorzasta, Michał to uosobienie słodyczy a Agatka tez jest bardzo grzeczna, więc myślę, że nie byłoby tak źle, a w łazience mogłaby być ta kocia rodzinka, bo albo albo, albo rodzinka do łazienki a mała-carna na "pokoje" :lol: , albo mała-czarna do łazienki ale wtedy gdzie dać kocią rodzinkę???, sama juz nie wiem :?: , wy znacie te kotki, więc przemyślcie, czy da się to jakoś pogodzić. Chciałabym pomóc, ale tez nie chcę zaszkodzić
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 07, 2007 9:43

mar9 pisze:Rudi też się bał na początku moich kotów, ale tylko Myszka jest humorzasta, Michał to uosobienie słodyczy a Agatka tez jest bardzo grzeczna, więc myślę, że nie byłoby tak źle, a w łazience mogłaby być ta kocia rodzinka, bo albo albo, albo rodzinka do łazienki a mała-carna na "pokoje" :lol: , albo mała-czarna do łazienki ale wtedy gdzie dać kocią rodzinkę???, sama juz nie wiem :?: , wy znacie te kotki, więc przemyślcie, czy da się to jakoś pogodzić. Chciałabym pomóc, ale tez nie chcę zaszkodzić


hmm
w najgorszym wypadku kocia rodzinka moze siedziec w klatce na pokojach
jest to mozliwe?
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości