Edit: gdzieś między wierszami wyczytałam, że Bratek sie znalazł
Moderator: Estraven

CoToMa pisze:Wczoraj nie udało nam sie pojechać na poszukiwania. Suzet się gorzej czuje i trzeba było jechać z nią do weta. Biedactwo jest na kroplówkach, mam nadzieję, że będzie lepiej.
Dzisiaj jak tylko skończę zajęcia jedziemy. na nieszczęście wstałam z koszmarnym bólem głowy, dobrze, że mam jakieś sprawdziany, to nie będę musiała cały czas stać pod tablicą. Jak ja uwielbiam kolokwia (studenci chyba jednak mniej)
. Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie od Ciebie i dalej twierdzić, że Twoje serducho także jak dzwon
CoToMa pisze:Wczoraj nie udało nam sie pojechać na poszukiwania. Suzet się gorzej czuje i trzeba było jechać z nią do weta. Biedactwo jest na kroplówkach, mam nadzieję, że będzie lepiej.
Dzisiaj jak tylko skończę zajęcia jedziemy. na nieszczęście wstałam z koszmarnym bólem głowy, dobrze, że mam jakieś sprawdziany, to nie będę musiała cały czas stać pod tablicą. Jak ja uwielbiam kolokwia (studenci chyba jednak mniej)

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości