FFA--kocurek Macius i Łaciata z Czestochowy w domku!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 27, 2007 15:27

Czy ktoś pokocha mojego Maciusia. To naprawdę bardzo miły kot był łagodny i duży i stracił dom razem z kotką łaciatą i nie ma jej nie wiem co się z nią stało same nieszczęścia....
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro mar 28, 2007 14:36 kot

oswajamy go pracujemy nad nim
pomalutku :D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Śro mar 28, 2007 18:39

No ktos by sprobował Maciusia nie kochać - znajdzie domek na pewno

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 29, 2007 7:08

Łaciata się znalazła, ale w widocznej ciąży :(
Mamy teraz z nią kłopot :cry:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon kwi 02, 2007 14:51

Proszę o jak najwięcej wieści o Maciusiu i Łaciatej. Duużo dużo i codziennie. Please.....Wiem, że mogą sprawiać troszkę kłopotu ale one muszą znaleźć kochające domki swoje miejsce stracily na zawsze zostały wyrzucone choć tam się urodzily i wychowały. Maciuś uparcie trzymał się tej piwnicy a raczej ściany bo wstępu już nie miał. Łaciata też. Gdy zabierałam Maciusia ona zaglądała do kontenerka. Myślałam, że ona się złapie zamiast niego nawet ją troszkę zniechęcałam miałam tylko tymczas wtedy dla Maciusia. Maciuś poprostu pozwolił się wsadzić do kontenerka to bardzo kochający kot łatwo się przywiązuje. Moze się bać brania na ręce i na kolana bo nikt go nie oswajal gdy był mały ale mizanie i barankowanie i ta radość przy spotkaniu i tak biegł z radością.
Łaciata po zabraniu Maciusia poszła szukać szczęścia ale gdy okazało się, że jest dla niej szansa- wróciła jakby specjalnie. Wiem ,że strasznie przeżyła to złapanie sama na jej miejscu byłabym przerażona.
Klatka łapka ze schroniska jest jakoś tak skonstruowana, że kotki złapane bardzo ranią sobie nosy i pod oczkami. Tak było też w przypadku grzybków jej wnuczków. I potem ten straszliwy stres pobyt w schronisku.
I ponowne łapanie. Mimo wszystko bez tej pomocy i tej klatki nie było by ratunku. Olifko. podziękuj w schronisku.
A teraz najważniejsze Pini dziekuję za Maciusia i Łaciatą-uratowałaś im życie. One nie mialy dokąd pójść. W Cz-wie nie mogłyśmy z Olifką znaleźć pomocy. Nawet słyszałam od koleżanki , że nie dziwi się właścicielowi, że ich nie chce bo koty śmierdzą. Szkoda,że nie myślał o tym kiedy Łaciata była mała i nie zapobiegł jej rozmnażaniu.
Szkoda, że wypowiadając takie słowa nie usłyszałam chęci pomocy. Ale żeby ulitować się nad kotem trzeba uznać go za żywe, czujące stworzenie. Wszystkie koty nie tylko te wybrane- miłe, śliczne, łagodne, zdrowe i znikające gdy zaczną zawadzać. Trzeba pochylić się nad zwierzakiem, zaryzykować pobrudzenie ubrania i złamanie paznokcia czy wyzwiska ze strony przeciwników,trzeba go karmić i odwiedzać i bronić-codziennie- i pochować bo i tak go w końcu dopadną. Ja pomagam kotom od dwóch lat i bilans jest tragiczny. A przede wszystkim trzeba wyobrazić sobie co ten zwierzak czuje i jaki będzie jego los co może się zdarzyć. To się nazywa empatia. Więc kiedy słyszę teksty typu A coś sobie znajdą, pójdą gdzieś albo mogą jeść na śmietniku to wybaczcie ale.....Zawsze wtedy stawiam pytanie- pokaż mi to miejsce gdzie mogą pójść, zaprowadż je tam przekonaj tych którzy tam mieszkają,żeby je przyjeli, pokaż mi ten śmietnik na którym jest to jedzenie. Nigdy nie otrzymuję odpowiedzi najwyżej tekst- dadzą sobie radę. Nie myślcie,że te rozmowy prowadzę z osobami spoza kręgu pomagających zwierzętom, nie nie...
Maciuś i Łaciata już bezpieczne . Oby szczęście dalej uśmiechalo się do częstochowskich kotów.
Olifko proszę zacytuj to moje pisanie na naszym wątku co nam go puss zalożyła. Ja już nie mam jak pisać.Proszę.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon kwi 02, 2007 17:05 kot

Maciusiowi sie kroi dom z ogrodem
prosze o kciuki :D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto kwi 03, 2007 17:56

Super, myślę ze taki domek byłby wymarzony dla niego!! :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

I dla Łaciatej zresztą również - to koteczka, która nie ufa ludziom, ale chciałabym żeby była bezpieczna, miała schronienie w razie niepogody i pełną michę :)

Zaraz przeklejam to co iwonac napisała.
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro kwi 04, 2007 7:36

Jeszcze nie ufa Olifko jeszcze nie. Ale zaufa jesli tylko ją ktoś pokocha. Nie ma kotow dzikich sa tylko nie kochane.Dlatego ja dla niej chcę wszystkiego nie tylko schronienia. Oczywiście,że ogród a nawet sad przy domu są bardzo wskazane dla takich kotków jak Maciuś i Łaciata. I duużo miłości.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw kwi 05, 2007 14:17

Hej jak tam Maciuś i Łaciata :?: :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw kwi 05, 2007 14:23

Łaciatka oki, czuje sie dobrze, bada się nadal w szpitaliku dla zwierząt:) Wymiziana od Ciebie pozdrawia :P jednak do łagodnego mruczacego kociątka jeszcze dla nie dluga droga

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 05, 2007 15:03

Dziękuję dedi. No pewnie trochę charakterku pewnie jej zostanie na zawsze :wink:
Jak będziesz coś wiedzieć o Maciusiu to napisz please
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw kwi 05, 2007 15:05 kot

Macius juz jest w nowym domku :D
ma ogrodek do wychodzenia i jest szczesliwy
:D
Iwonko nie martw sie :D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Czw kwi 05, 2007 15:10

Maciuś ma domek, jest wyadoptowany

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 05, 2007 15:34

Suuuuuuuper, dziękujemy dziewczyny!!!

:dance2: :dance:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw kwi 05, 2007 15:50

W końcu zajączek - a jaki moze być lespzy prezencik na zajączka niz koteczek :):):):)

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 173 gości