Rekrutacja - niemowlak i kot- foty str 25 - brutalna kotówa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 09, 2007 13:12

Dobra... 8) ale TUTAJ też nie ma NOWYCH fotek...:wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lut 09, 2007 13:17

pixie65 pisze:Dobra... 8) ale TUTAJ też nie ma NOWYCH fotek...:wink:


dobra no... czuję się zbesztana podwójnie ;)
za chwilkę będą ;p

histe

 
Posty: 236
Od: Czw wrz 21, 2006 0:10

Post » Pt lut 09, 2007 13:26

tak będę leżał ;)
Obrazek

histe

 
Posty: 236
Od: Czw wrz 21, 2006 0:10

Post » Pt lut 09, 2007 13:39

Ale piękny duet!! :D

Histe, spokojnie, sytuacja naprawde jak na jeden tydzien jest rewelacyjna. Gadżet napewno wróci na kolanka, ale narazie to rewolucja, i ustalanie miejsc etc.
Zobaczysz jeszcze cie chłopaki zaskoczą ;)

Ależ uśmiechnięte to rude kocie, dooobrze mu na tym łóżku :lol:

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lut 09, 2007 13:40

:D
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob lut 10, 2007 21:50

Rudy miał dziś gościa - odwiedziła nas Sabinka, u której mieszkał wcześniej. Na dźwięk dzwonka do drzwi Rudy przepadł w czeluściach wersalki. Wyłuskany łaskawie dał się Sabince pogłaskać, ale na pysku malowało mu się wielkie zaniepokojenie...
Poza tym, jest na mnie obrażony o odkurzacz... strasznie stresujący dzień ma biedak dzisiaj...

histe

 
Posty: 236
Od: Czw wrz 21, 2006 0:10

Post » Sob lut 10, 2007 22:20

histe pisze:...dał się Sabince pogłaskać, ale na pysku malowało mu się wielkie zaniepokojenie...


Bał sie, że go zabiore :lol:

Poważnie, miał mine pt."To mój dom, popatrz chwile i spadaj" :twisted:

Rudy wypiękniał, aż miło popatrzeć :D

Eh...serce rośnie jak sie widzi takie kocie szczęście... :1luvu:

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lut 28, 2007 12:34

22 lutego, w czwartek byliśmy z Rudym u weta - usunęlismy kamień, który aż podnosił dziąsła biedakowi. Do tego pod jednym zębem była ropa no i trzeba było usunąć kła. Musiało go to wcześniej bardzo boleć. Teraz jest duuużo weselszy :) No i zaczął gryźć karmę zamiast, jak wcześniej, łykać w całosci. Oraz wyZIEWY z paszczy nie są już tak toksyczne :)

To relacja z zapasów wczorajszych:
Zazwyczaj zaczyna się inwektywami ze strony Rudego - wiadomo - jest mniejszy,
starszy, ma mniej zębów i łap, to chociaż se pokrzyczy. Następnie któryś
kładzie się i prowokacyjnie (to widac!) myje łapkę... Drugi nie spuszcza go z
oczu i wreszcie nie wytrzymuje i rzuca mu się do gardła. Następnie wirująca i
wrzeszcząca czarno-rudo-biała kula przetacza się przez łóżko i spada z
łoskotem na podłogę... Wtedy rozpoczyna sie pościg, również połączony z
inwektywami wysyłanymi pod adresem jak zawsze milczącego Gadżeta... Wreszcie
dopadają sie znowu i zazwyczaj na tym etapie Gadżet powoli dopada Rudego i
gryzie do w dupkę. Rudy nie pozostaje mu dłużny i wpija się w kark. Potem
jeszcze kilka razy zostaje spoliczkowany i można rozejść się każdy w swoja
stronę...
Tak to wygląda co rano. Wolę zakładać, że kotowie to lubią...

A dzisiaj - jestem świadkiem - Gadżet wylizywał Rudemu futerko :)

Procedurę dokoceniową uznaję za zakończoną z sukcesem :)

A tu mi chłopaki pomagają w pracy:
Obrazek

a tu nie wiem, co robią:
Obrazek

Udali mi się kotowie, prawda? :)

histe

 
Posty: 236
Od: Czw wrz 21, 2006 0:10

Post » Śro lut 28, 2007 14:55

Wow 8O
Ale rudas odżył u Ciebie :!: :D

Faktycznie te zęby musiały mu doskwierać bardzo... :(

Ciesze się strasznie, że chłopaki się polubili, będą mieli z Siebie frajde :lol:

Piękny masz dwukot Histe 8)
I chyba Cie ten dwukot strasznie kocha :wink:

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lut 28, 2007 16:23

Rudy nie mógł lepiej trafić!!! Szczęściarz z niego :D

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro lut 28, 2007 21:34

omatkosauatko! piekny masz duet, histe! :)
Sabina to ma reke do do-kotów, hum? ;)

ppsi

 
Posty: 309
Od: Czw lip 06, 2006 17:28
Lokalizacja: wawa

Post » Sob mar 03, 2007 21:46

:twisted:

jedzenie trzeba dokładnie umyć przed konsumpcją:

Obrazek

i kto wie, może też zmiękczenie nie zaszkodzi:
Obrazek

a tu kotowie kończą te pieszczoty i przechodzą do rzeczy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

to ile w sumie mamy tych łapek?
Obrazek

Tacy są :)

histe

 
Posty: 236
Od: Czw wrz 21, 2006 0:10

Post » Nie mar 04, 2007 14:37

Ale się fajnie bawią! A jak Rudy paca łapką, skoro ma jedną? siedzi na dupce i paca? Że też nie traci równowagi! Zuch chłopak :D

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie mar 04, 2007 14:52

Mimisia, no ja nie wiem, czy oni się bawią. :twisted: Dla mnie to wygląda na regularne próby zabójstwa albo przynajmniej usiłowanie przejęcia władzy nad światem :twisted:
A Rudy jak napisałaś - siedzi i paca, albo zwisa z fotela pod którym jest Gadżet i paca albo robi podobne kombinacje ;)
bardzo dzielny jest :)

histe

 
Posty: 236
Od: Czw wrz 21, 2006 0:10

Post » Nie mar 04, 2007 15:12

po prostu śliczne 8)

skrzydelkomexico27

 
Posty: 508
Od: Czw lut 22, 2007 13:10

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości