Proszę przekazać Rudej,że ma być grzeczna i wstydu cioci Patsi ma nie narobić! Ja nie spałam w nocy, bo bałam się,że zaśpię i nie zawiozę Rudej na pociąg i organizm zaczyna dopominać się o parę godzin snu. Idę się zdrzemnąć, mam nadzieję,że jak wrócę to nie będzie skarg na Rudą

. A co do makrelki to myślę,że Ruda jest w szoku-ona nie wierzy w to,że kotce może być tak dobrze, pewnie biedactwo myśli,że od dwóch tygodni śni...