Właśnie przeczytałam wszystkie nowości... Agnieszko, piszesz wspaniale! Śmialiśmy się TZ-tem jak malo kiedy

Co do tej maści, to zadzwonię jutro do naszego weta i zapytam go co o tym sądzi, co do Sanepidu, to czy jest jakakolwiek szansa, aby Was nie narażać na to całe zamieszanie? Czy musicie zgłosić się na kontrolę konkretnie w Inowrocławiu? Coś czuję, że wizyta u weta to konieczność, postaram się pozbierać trochę kasy i Wam przesłać, czy bylibyście w stanie podejść z koteczką do dobrego weta? Co do kontaktów z psem, to cieszę się, że kicia sobie radzi, a co do pacania łapą, to wydaje mi się, że od czasu, kiedy myśmy się z nią widzieli stała się bardziej nerwowa

Agnieszko, pisz o wszystkim, ja postaram się dać jutro znać co z tą maścią, ściskam, pogłaszcz od nas kicię i piesia, miłych snów!
