FIP

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 31, 2006 16:53

covu pisze:Belio ale chyba sekcja mozna to ztriwedzic dosc jednoznacznie...
czy to FIP czy NIEFIP...

Przy formie suchej?
Ciężko, bo jeśli wirus atakuje określone narządy miąższowe powodując stany zapalne tychże, to niekoniecznie da się określić ich wirusowe pochodzenie.
Ewentualne wyizolowane zmiany ziarniniakowe z pewnością mogą być wskazówką, ale wyizolowanie ognisk zapalnych następuje u kotów z wysokim wskaźnikiem odporności komórkowej więc one rzadko umierają.
Badanie histopatologiczne - mało kto robi, głównie wtedy kiedy zachodzi podejrzenie epidemiczne, przy podejrzeniu infekcji wirusami o dużej oporności na wysychanie, bo to kosztuje spore pieniądze.

Prawda jest taka, że jeśli u kota stwierdza się jednoczesne zapalenie np. wątroby i nerek, mało kto szuka etiologii wirusowej - bo to i w rozmazie niekoniecznie musi być widoczne, a nawet jeśli rozmaz jest limfocytarny to są i inne wirusy dające zmiany wielonarządowe; parwo chociażby.

Sekcja lub choćby punkcja i wstepne badanie płynu otrzewnowego daje dość wiarygodną podstawę do postawienia diagnozy - ale przy formie wysiękowej tudzież mieszanej.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt mar 31, 2006 20:36

Cholernie mi przykro:((brak mi słów.
przesyłam ciepłe myśli,byś wiedziała,że zrobiłaś wszystko co można było zrobić.

madziul_a

 
Posty: 161
Od: Sob wrz 03, 2005 18:43
Lokalizacja: jastrzębie Zdrój

Post » Pt mar 31, 2006 20:45

Ramzes odszedł. Byłam w poniedziałek w klinice na Białobrzeskiej w nadziei, iż stanie się cud. Niestety, lekarce opadły ręce… Przekonała mnie do eutanazji. To była straszna decyzja. Ramzes reagował jeszcze jak wracałam z pracy, przytulał się rano, ale resztę czasu spędzał jakby w letargu. Powiedziano mi, że nie ma wątpliwości – postać wysiękowa FIP. Terapia mogłaby mu przedłużyć życie o jakiś tydzień.
Kotek miał 5 miesięcy. Przeczytałam u Frymusa, że wirus ten zabija 1 na 5000 kotów.
Nie mogę się pozbierać…
Armelle

Armelle

 
Posty: 17
Od: Sob mar 25, 2006 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 31, 2006 20:48

Bardzo współczuję :(

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt mar 31, 2006 20:48

Wspolczuje :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88206
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt mar 31, 2006 20:49

bardzo mi przykro. bardzo.
chyba wiem, jak sie czujesz, ja sie nie moge pozbierac od pazdziernika...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt mar 31, 2006 20:49

Potwornie, potwornie mi przykro :cry:
Bardzo mocno przytulam, tak niewiele moge.
Ramzesku, bedziemy pamietac
[`]
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pt mar 31, 2006 20:52

Nie wiem…. Bałam się strasznie, że cierpi.
Armelle

Armelle

 
Posty: 17
Od: Sob mar 25, 2006 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 31, 2006 20:58

Bardzo mi przykro za inne kotki. Nigdy nie myślałam o tej chorobie, ani o żadnych innych słysząc na pierwszej wizycie u weta, że mam ”okaz zdrowia i urody”.
Armelle

Armelle

 
Posty: 17
Od: Sob mar 25, 2006 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 31, 2006 20:59

Beliowen pisze:
covu pisze:Belio ale chyba sekcja mozna to ztriwedzic dosc jednoznacznie...
czy to FIP czy NIEFIP...

Przy formie suchej?
Ciężko, bo jeśli wirus atakuje określone narządy miąższowe powodując stany zapalne tychże, to niekoniecznie da się określić ich wirusowe pochodzenie.
.


przy mokrej...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt mar 31, 2006 21:02

Armelle pisze:Nie wiem…. Bałam się strasznie, że cierpi.


rozumiem cie doskonale... podjelam te sama decyzje, Kropka byla w bardzo podobnym wieku... i to tez byl wysiekowy FIP...
naprawde cie rozumiem...

i z calego serca wspolczuje... ta decyzja byla najtrudniejsza w moim zyciu...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt mar 31, 2006 21:19

[quote="mamucik"]Pozdrawiam, nie poddawajcie się - my z Tygryskiem walczymy, bardzo walczymy.
Nie jest to FIP, ale białaczka, niemniej wszyscy na początku też radzili - :evil: .
A jest coraz lepiej.

Powodzenia! Trzymam kciuki
Armelle

Armelle

 
Posty: 17
Od: Sob mar 25, 2006 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 31, 2006 21:38

Bardzo mi przykro, :( Ja musiałam sie z tym pogodzic dwa razy, to straszne ze nie mozna nic zrobić, jest sie bezsilnym i trzeba podjąc ostateczna decyzje. :cry:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt mar 31, 2006 22:51

bardzo mi przykro :( :( :(
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Pt mar 31, 2006 22:58

współczuję :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 62 gości