Witam!
Moja koteczka,którą znalazłam miesiąc temu (przypuszczam, że teraz ma ok. 3 miesięcy) jest jakaś apatyczna....,nie bawi się w ogóle i (co najbardziej mnie martwi) nie ma apetytu.Tzn. zdarzy się, że coś jej przypasuje zapachem i wygląda jakby była bardzo głodna, ale koniec końcem podłubie i zostawi. Próbowałam już wszystkiego:dawałam jej mięso surowe,gotowane,ryby,karmę suchą, konserwy tanie drogie....Nic.Jutro lub pojutrze pójdę z nią do weterynarza,po raz kolejny zresztą-dwa tygodnie temu kicia przeszła kurację,ale wtedy było podejrzenie, że ta biegunka,wymioty i brak apetytu to prostu przez robaki....Dostała wtedy antybiotyk(chyba Betamox),witaminę combiviti i spasmion,miała badaną krew,gardełko ponoć też jest OK...W ciągu miesiąca była dwukrotnie odrobaczana.Już dwóch weterynarzy powiedziało, że wszystko jest w porządku,ale moim zdaniem nie jest.Kicia nie przybiera w ogóle na wadze, jest jak na mój gust zdecydowanie za grzeczna jak na małego kota,często miauczy, jakby czegoś chciała,wczoraj rano wymiotowała, robi bardzo rzadką kupkę....czy Pan, Panie Macieju spotkała się już może z podobnym przypadkiem i wie, co mam dalej robić? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!